@dominikon Dzięki za tak obszerną wypowiedź, generalnie u mnie jest o tyle lepiej, że pracuję w domu i nie potrzebuję auta ekonomicznego, ani praktycznego tylko takiego co da mi frajdę i przyjemność z jazdy. Także myślę, że wady które opisałeś nie będą dla mnie aż takim problemem Tylko najważniejszą kwestią jest kupno niezajechanego egzemplarza czyt. zdrowy silnik, skrzynia, turbo, tak jak pisałem wcześniej blacharkę jestem w stanie ogarnąć. Podsumowując, czy wg Ciebie w tym budżecie da się kupić to auto nie wymieniając tydzień później silnika?