-
Postów
417 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez elmot
-
-
W dniu 11.10.2023 o 11:30, Mlody Technik napisał(a):
Czesc Elmot.
kilka lat temu sciagnilem lift 2”(podkladki) + 1”(sprezyny) z USA. Do europejskiego auta nie udalo mi sie tego zamontowac ze wzgledu na kat kol. W rezultacie auto spoczelo tylko na sprezynach 1” wyzej - i to w zupelnosci wystarczy.
Aby wstawic caly lift trzeba wstawic podkladki pomiedzy nadwoziem a wozkiem zawieszenia (przod/ tyl).
Trzeba zdawac sobie sprawe z tego ze lift w OBK jest tylko wizualny i nie podnosi wartosci terenowej auta.
Przejrzyj Dokladnie forum, sa posty ktore szczegulowo wszystko wyjasniaja.
OBK 08 lift 2,5cm
Tak, wątek czytałem zanim napisałem posta. Mnie interesuje tylko 1” max. 2 cm też wystarczy. Aspiracji terenowych nie mam, ale i wizualnie mi pasuje i raz na jakiś czas brakuje mi prześwitu (jak chłopy drogę rozjeżdżą, to szuram trochę brzuchem po trawie). Wgłębiłem się w temat na forum outbacka w US i 1 cal powinien być bezpieczny, natomiast niektórzy użytkownicy liftu 1” skarżą się na wibracje na kierownicy przy przyspieszaniu. Sam nie wiem, sprężyn nie chcę wymieniać. Rozważam jeszcze lift 3/4” czyli mnie wystarczy, a będzie bezpieczniejszy dla zawieszenia.
-
12 minut temu, Fala napisał(a):
Głównie ma zastosowanie twierdzenie Pitagorasa Łączniki chyba głównie.
O tym właśnie czytałem, przy czym sprzedawcy ww podkładek twierdzą, że lift do 1 cala jest bezpieczny dla fabrycznego setupu. Przy zestawach od 1 cala wzwyż dorzucają jeszcze dodatkowe elementy zawieszenia. Problem w tym, że to Ameryka, czyli inne (fabrycznie wyższe) zawieszenie niż w EU. Szukam kogoś, kto u nas przerabiał taki lekki lift.
-
3 godziny temu, beren napisał(a):
To ktory rocznik w końcu?? w tytule masz napisane 2017 a w otomoto 2013...
2017 to polift, ten z ogłoszenia to przedlift, więc raczej 2013.
-
Czy ktoś robił lift zawieszenia w OBK V? Chciałem podnieść go o około 2-3 cm max. W US jest sporo tego na rynku, ale nie mam pojęcia, czy podejdzie to do wersji EU. W PL szukałem, ale nigdzie nie trafiłem na takie podkładki. Druga sprawa, to czy lift zawiasu o cal (2,5 cm) może w jakiś negatywny sposób wpłynąć na trwałość reszty zawieszenia?
-
2 godziny temu, kriskristoffers napisał(a):
Jak cesja bierz mojego. 31kkm, krajowy, bezwypadkowy, oleje na czas i dobre
Twojego znam i poleciłbym go w ciemno, ale budżet jest jaki jest. A w sumie, to podeślij mi na priv warunki (odstępne, ilość i wysokość raty i wykup i czy odstępne z VAT), może siostra rozważy.
-
Jak w temacie, pomału rozglądam się za Foresterem SJ tylko i wyłącznie z wolnossącym silniczkiem 2.0. Wymagania: najlepiej krajowy (z pełną historią serwisową, a zwłaszcza historią wymian oleju w skrzyni), automat, przebieg max 150 kkm, bezwypadkowy, FV Vat 23% lub cesja (nie jest to wymóg konieczny), budżet około 90 tys max.
-
7 minut temu, JustynaP napisał(a):
Nie, w celu identyfikacji pojazdu jest właśnie nr VIN z tyłu karty.
Czyli przypisana do pojazdu dziękuję za info
-
5 minut temu, JustynaP napisał(a):
Dzień dobry,
Zgodnie z regulaminem, spersonalizowana karta członkowska klubu Subaru jest przypisana do właściciela konkretnego samochodu o zgłoszonym w formularzu numerze VIN, który, w celu identyfikacji, znajduje się z tyłu karty.
No właśnie tego nie rozumiem, bo jest tu pewna niejasność. Karta przypisana do właściciela konkretnego pojazdu, czyli jak ten właściciel pojedzie innym niż konkretny pojazd do serwisu, to dostanie rabat, czy nie? Ja bym jednak poprawił ten zapis.
-
1 minutę temu, Szürkebarát napisał(a):
Według mnie do człowieka, którego imię i nazwisko jest wytłoczone na karcie.
Teraz zauważyłem, że z tyłu jest też nr VIN. Przejrzałem regulamin, ale nie znalazłem tam jasnej odpowiedzi.
- 1
-
Ktoś się orientuje, czy karta jest przypisana do człowieka, czy do pojazdu? W sensie czy na każdy samochód powinienem wyrobić kartę?
-
W dniu 12.03.2022 o 14:37, aplam13 napisał:
@elmot pozdrawiam ładnie odpicowany
Wysłane z mojego M2010J19SY przy użyciu Tapatalka
U mnie na rejonie i nawet na kawę nie wpadł
-
21 godzin temu, Yato004 napisał:
To może zacznij wynajmować żeby się nie zastały
po moim trupie to już kółka po parkingu wolę łoić
- 2
- 1
-
W dniu 17.01.2022 o 20:06, Kiwi 4ester napisał:
Wpadaj punciakiem może @elmot jednak sprzeda Ci czarną strzałę?
czarna chyba zostaje na razie Chyba, bo robiąc zdalnie i kwarantannując się pocovidowo muszę chodzić nocą przepalić fury i zaczyna to być trochę frustrujące. Bena spalona, a przebieg w miesiącu rzędu 100 km na samochód.
- 1
-
8 godzin temu, subarutux napisał:
Bardzo dobre.
W międzyczasie nasz autobus był raz w terenie (ściślej: na mocno rozjeżdżonej drodze gruntowej) i w lesie, miejscami z błotem. Zachowanie praktycznie jak diesla, czyli po ruszeniu prawie sam jedzie, bez nadmiernego gazowania. Pokonywanie błotnych jeziorek dobre i płynne.
Takoż w międzyczasie ciągnął przyczepę, bez dużego obciążenia. Ruszanie z pełną przyczepą do przodu i do tyłu bardzo dobre - po utwardzonej nawierzchni.
W mieście i na drogach lokalnych - sama radość . Potwierdzam wszystko, co napisałem wcześniej. Wjazd tyłem na krawężnik albo na śnieg przy krawężniku jest o wiele łatwiejszy, zjazd ze śniegu również. Nie jest to jeszcze tak, jak w dieslu, ale nie narzekamy.
Zużycie paliwa zauważalnie mniejsze - tak jak mówił pan Tuner, około 0,5 l w przypadku Żony, do 1 l u mnie. Na drogach lokalnych i w małym miasteczku, i bez obciążenia, ale w np. w Rzeszowie też nie jest źle.
Na ekspresówce Warszawa-Lublin zostaliśmy zachwyceni. Przy prędkościach 120 - 140, szczytowo 160, silnik pracuje cicho i niemetalicznie, jest elastyczny, przyśpiesza bardzo fajnie, a zużycie paliwa nie przekroczyło w szczycie 12 l, czyli w porównaniu ze stanem uprzednim mniej więcej o 2 litry mniej. Na całej trasie Okolice Rzeszowa - Warszawa i z powrotem wyszło 8,6, a pogoda była nie najlepsza.
Dodam jeszcze, że od przeprogramowania ani razu nie włączyliśmy trybów innych niż I-merycki, poza testowaniem na początku.
W drugiej połowie stycznia wybieramy się w Bieszczady, będzie można pojeździć po śniegu i po górkach, dam znać.
Brzmi naprawdę dobrze, a to spalanie, to prawie jak wisienka na torcie
Pozwolę sobie skrobnąć na priv
-
W dniu 4.12.2021 o 07:39, Kiwi 4ester napisał:
Za tydzień (tj. 12.12) regularny, comiesięczny spot pod Plazą Jest też pomysł, żeby (dla chcących) kopsnąć się do Zatoru na morsowanie
Można by to jakoś połączyć przejażdżka w grupie, morsowanie, może ognisko?
@thomson0073 ma miejscówkę, gdzie można by bez problemów się zaparkować
Kurde, ja do końca zimy odpadam (może na jeden uda mi się wyrwać), bo i po naprawie kolana (kule) i tyrka po 6 dni w tygodniu mnie czeka
- 1
-
Ostatnio spotkał mnie podobny problem, więc dorzucę swoje 3 grosze. Otóż wjechałem „okrakiem” na ścieżkę z dwoma krawężnikami i zostałem na tyle zastawiony, że musiałem prawie z miejsca atakować krawężnik (pod kątem, ale były po obu stronach). Ruszam, a tu nic, włączam x mode, dalej nic. Ciężko się było napędzić, bo w którą stronę bym nie ruszył, tam inne auto i krawężnik. Jakoś się wykaraskałem, ale kurde zdziwienie było. Odpalam internety, a tu się okazuje, że to norma. Wcześniej problemów nie było, w tym cofanie pod górkę po trawie. Fakt, trzeba było depnąć, ale jechał bez problemów. Włączony x modę pomagał o tyle, że wóz mniej żwawo reagował na gaz (coś jak jazda na półsprzęgle), co pozwalało na bardziej ostrożną jazdę. Co do dynamicznej jazdy w mieście, to też jest dziwnie, czyli chcąc ruszyć w miarę szybko trzeba naprawdę z dużym wyczuciem operować pedałem gazu. Gdyby nie to, że drugi forek (2,5 XT AT) zachowuje się podobnie, to byłbym lekko zniesmaczony, a tak to sądziłem, że każdy FXT (bez względu na generację) tak ma.
@subarutux jak wrażenia po kilku miesiącach użytkowania FXT z nowym programem?
-
-
19 godzin temu, aplam13 napisał:
@elmot pozdrawiam
To ja pozdrawiam z trójkołowca :)
-
18 minut temu, LosioDriver napisał:
Mam kuszenie, ale też przeprowadzkę i pewnie po niej pracę do nadrobienia...
Przeprowadzka… ciężki temat, może pomocników potrzebujesz? Subaru ze złożonymi fotelami ma dość pojemny bagażnik
-
51 minut temu, aplam13 napisał:
Dzięki za spota, dzisiaj ode mnie również parę fotek:
Tutaj drużka polna przy budowie autostrady co wspominałem, że ładny widok na Kraków
50.1169017518004, 19.894441890827725
https://goo.gl/maps/Ca4yKPzE4EaYrbuR7
Przed przystankiem do góry w pola
Spoko, to z drugiej strony. Ja tu chodzę
-
-
Ja się już tak przestawiłem, że choćby był cukierek na kółkach, to nie, AT musi być. Ale fakt, jeszcze parę lat temu wołami nie zaciągnęliby mnie do wozu z automatem
- 2
- 1
- 2
-
27 minut temu, Gaijin napisał:
ładny, ale jednej rzeczy bym nie odpuścił obecnie, a mianowicie automatu
Co do rozważań turbo, czy bez, to z mojej perspektywy i skromnego doświadczenia z Subaru, to zdecydowanie najfajniejszą jednostką jest wolnossące H6. Idzie jak turbo a kultura pracy wolnossaka. Jak dla mnie, to taka kwintesencja Subaru i szkoda, że na EU OBK jest tylko H4 2,5.
- 2
- 2
-
4 godziny temu, Guliwer napisał:
Wszystko powyższe to jakby norma i u nas, czyli TTTM. My planujemy dynamiczną przy 60 kkm, a też już niedaleko.
Dzięki, lekko się niepokoiłem, ale pomału się oswajam z tematem i samochodem.
Podniesienie zawieszenia/karoserii OBK
w Outback
Opublikowano
Tak, widziałem to ogłoszenie. U niego robiłeś lift, czy tylko brałeś części?