Skocz do zawartości

gaborowicz

Nowy
  • Postów

    20
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez gaborowicz

  1. Coś się z tym forum ...oli.

    Piszę po raz kolejny i nic sie nie pojawia/sejfuje.

     

    To jeszcze raz, może teraz się zapisze..

     

    Klamka zapadła, zaliczka wpłacona - odbiór w październiku.

    Forester 2.5 XT ! Kiedy jakiś najbliższy zlot..:) ?

     

    Szalę przeważyły ostatnie porady Rafała i to co wyczytałem o @.% XT na www.caranddriver.com

    A wskrócie - piszą mniej więcej tak: "SUV-owe WRX"

    Mam nadzieję, że aż tak bardzo nie kłamią i jest w tym źdźbło prawdy :)

     

    Decyzja zapadła na chłodno - zima idzie, dziury, krawężniki itd. A więc pragmatyzm. Ale jestem pewien, że do WRX / Sti wrócimy..:)

     

    Wszystkim , którzy mi tu doradzali bardzo dziękuję - macie u mnie piwko i bezpłatną jazdę testową (umiarkowanie długa i w miarę ostrożną, rzecz jasna), przy najbliższej okazji. Dzieki i pozdrawiam.

  2. Klamka zapadła, zaliczka wpłacona, odbiór w październiku -

    Forester 2.5 XT !

     

    Kiedy jakis najbliższy zlot :) ?

     

    Zwyciężył pragmatyzm i ostatnie rady Rafała oraz to, co wyczytałem tu:

    http://www.caranddriver.com/article.asp ... e_number=1

    i tu: http://www.caranddriver.com/article.asp ... e_number=1

     

    A w skrócie można o tym powiedziec tak: SUV-owa wersja Sti :)

    Mam nadzieję, żę nie jest to bardzo naciagane. Zobaczymy.

     

    Zima idzie, dziur pełno - decyzja jest przemyślana na chłodno i myslę, że w obecnej sytuacji słuszna. A WRX czy Sti prędzej czy póxniej tez będzie, jestem pewien :)

     

    Wszystcy, którzy mi tu doradzali maja u mnie piwko i bezpłatną jazdę testową - umiarkowanie długa i ostrożną, rzecz jasna, przy najbliższej okazji . Dzięki i pozdrawiam !

  3. QK, dobrze gadasz, rzeczowo :)

    Odpowiedzi są na te pytania w większości pozytywne. A przy okazji wyjaśnie jeszcze raz skąd te 'dziwne dylematy', Wy, Szanowni Koledzy, siedzicie ( w wiekszości, jak sądzę) w 'temacie Subaru' po uszy i od dawna. A ja - 'znałem' Forestera od dawna, a o Imprezie to ja gdzieś tam kiedys słyszałem i może parę razy na ulicy widziałem ( w końcu W-wa :)

    A tu nagle cżłowieku idziesz parę dni temu do dealera i na własne oczy,uszy itd poznajesz co to jest i widzisz, że to jest do kupienia (!) i jeżdżenia , z bliska - wielka nowość !

    Innych doświadczeń z podobnymi autami też brak, więc się proszę nie dziwić :) Motomaniakiem i motofetyszystą też nigdy nie byłem (śledzenie nowości, literatura etc.). To mi dopiero zaczyna przychodzić na starość :)

  4. QK, dobrze gadasz, rzeczowo :)

    Odpowiedzi są na te pytania w większości pozytywne. A przy okazji wyjaśnie jeszcze raz skąd te 'dziwne dylematy', Wy, Szanowni Koledzy, siedzicie ( w wiekszości, jak sądzę) w 'temacie Subaru' po uszy i od dawna. A ja - 'znałem' Forestera od dawna, a o Imprezie to ja gdzieś tam kiedys słyszałem i może parę razy na ulicy widziałem ( w końcu W-wa :)

    A tu nagle cżłowieku idziesz parę dni temu do dealera i na własne oczy,uszy itd poznajesz co to jest , z bliska - wielka nowość !

    Innych doświadczeń z podobnymi autami też brak, więc się proszę nie dziwić :) Motomaniakiem i motofetyszystą też nigdy nie byłem (śledzenie nowości, literatura etc.). To mi dopiero zaczyna przychodzić na starość :)

  5. Tia, łatwo Ci powiedzieć. Gdybym był singlem to nie byłoby żadnych wątpliwości :) A tu wchodzi w grę familia, pieso + parę lat jazdy przyzwyczajeń do bezproblemowej jazdy po wszelkich dziurach i krawężnikach (SUV-y, jakie by nie były, tez mają jakies swoje plusy).

    Jest tu ktoś, kto jeździł nieco w miarę nowym STi i w miarę nowym Foresterem XT i może mi obiektywnie i rzeczowo wymienić wszelkie plusy i minusy..? Potrzebuję jeszcze parę rzeczowych argumentów (za i przeciw)użytkowników. Chodzi tu o 'ładnych parę złotych', dlatego ta decyzja nie będzie łatwa - nie wymieniam aut co rok..

  6. No i stało się...

    Byłem, pojechałem (prawie nowe Sti). No i nie mam słów.

    Teraz już rozumiem skąd sie wzięło to forum i o co chodzi w tej subaromanii. Podejrzewam, że zainfekowałem się .

    Wrażenia - bardzo bardzo pozytywne . Wielka radośc za kółkiem, psze państwa. Co ja Wam tu będę tłumaczył i opowiadał. Pognałem ile chciałem i jak chciałem. Bez limitów. Na początku myslałem, że bedę miał z tym samochodzikiem problem, ale poszło jak z płatka -całkiem 'normalnie' się jechało. Wcisnęło mnie w fotel, jak nigdy w życiu (no , fakt, w samolocie bardziej wciska), a potem to juz była sama słodycz. Ale, niestety jest tak, jak przewidywałem - rozterki tylko się pogłębiły, bo byłem już prawie (przed jazdą ) na 100% zdecydowany na Forestera 2.5 Xt. Daję sobie dzień, dwa na decyzję. Ciekawy jestem kto wygra. Albo , q...wa, rzucę monetą, przecież się nie rozerwę ..:)

  7. Dzięki wielkie za szybki odzew. Dalsze rady więcej niz mile widziane. Prawdę mówiąc nie dziwię się, że mi się dziwicie ..(to niezdecydowanie). Już wyjaśniam. Do Forestera przymierzałem się pierwszy raz 4 lata temu (dano mi sie nawet wtedy przejechać :) - Łomianki). Wrażenia były b. pozytywne, ale odpuściłem sobie, bo wtedy było dla mnie nieosiagalne finansowo. Pojeździłem sobie w międzyczasie RAV4 (150hp). Odłożyłem 'parę groszy', Ravka mi się kompletnie przejadła (poza tym - mówią, i słusznie, że to 'damskie' autko, choć muszę przyznać, że w miarę żwawe). Nadszedł więc czas na coś z charakterem. 2.5 XT trafia mi do przekonania i prawdopodobnie spełni wiekszość moich potrzeb : na uniwersalność (głównie jazda miejska, czasami wypady w góry-mazury), rodzinność (3 osobowa rodzina + duży 4onóg) i żwawość (sporo zostawiam na stacjach benzynowych..). Poważne wątpliwości pojawiły się, kiedy obejrzałem z bliska i "przejechałem się" Sti (jako pasażer). W żyłach mi się zagotowało nieco.. Mało tego - wysłałem później do salonu żonę na rekonesans. Wróciła i powiedziała mi...uwaga..: ja wolę Imprezę (!). Ale później emocje nieco opadły i stwierdziliśmy, że może jednak wariant 'stateczno-uniwersalny' czyli Forester.. Po ostatniej lekturze wielu postów i recencji amerykańskich zaczynam się w tym utwierdzać. Ale nie wykluczam, że gdybym miał okazję usiąść za kółkiem Imprezy, to mogłoby się to radykalnie zmienić.. Niestety nie miałem tej szansy.

    A co do jazd próbnych to mam niestety wrażenie, że przychodząc do salunu (W-wa) trzeba 'odpowiednio wyglądać', żeby być w miarę poważnie potraktowanym.. Widocznie nie wyglądałem :) Trochę to zabawne. Fajnie, że ta marka jest (wciąż?) 'mało ludowa' i nie-dresiarska , ale z tej elitarności wynikają w praktyce problemy z mało "elitarnym" podejściem do potencjalnego klienta.. Przymierzam się poważnie do zakupu za ponad 150tys (w każdym przypadku), a muszę błagać o jazdy próbne.. Coś z tym należałoby zrobić..

  8. Subarowicze, pomocy.

    Witam serdecznie. Jestem tu kompletnie świeży. Zdecydowałem niedawno, że w najbliższych tygodniach przesiądę się do pierwszego w życiu (i nowego) Subaru (żadnych osobistych doświadzeń, póki co, z Subaru). Wyczytałem o nowym 'Forysiu' 2.5 XT i popędziłem do salonu, żeby go zamawiać. Ale na miejscu zobaczyłem.. WRXi i Outback'a 3.0.

    W obydwu miałem przyjemność odbyć rundkę, ale niestety tylko w charakterze pasażera. Tak czy inaczej - kompletnie po tym zgłupiałem..

    Po jeździe w WRXi (jako pasażer !) zrozumiałem, co to jest prawdziwa "jazda ..". A Outback nęci komfortem. Ale osiągi nie te.. Wymyśliłem sobie, że Forester 2.5 będzie idealnym Subaru na początek ('kompromis dla tatusia'), ale mam teraz spore wątpliwości..Z jednej strony chciałoby się jeszcze w życiu poszaleć, z drugiej - nie jestem pewien, czy Sti jest dla mnie i czy mnie nie wytrzęsie..:) . A na dodatek wyczytałem jeszcze ostatnio o Legacy 3.0R spec b.. Każdy z nich jest super. Ludzie kochani, doradźcie.. A może jest w Warszawie jakiś Samarytanin-Subarowicz, który da usiąść za kółkiem WRX/Sti i pomoże mi rozwiać piekielne wątpliwości..? Każde słowo porady mile widziane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...