erfor

Witam . Dzisiaj zmierzyłem jeszcze raz i wyszło mi, że między 1 a 3 jest 6,5 :?: i także między 3 i4 też 6,5 :?: na mierniku cyfrowym przy ustawieniu na 20 Kohma. Wczoraj napisałem 0,6 bo zamieniłem jednostki ale nie bardzo się znam na elektryce. Zdziwiony jestem,że miedzy 3 i4 jest wskazanie, bo go wcześniej nie miałem. Między tymi bolcami co się wciska kable wychodzi mi po 12,5 Kohma. Ten wynik przy tych stopkach jest dość dziwny, powinno być po 0,75 ohma. Nie znam się na tym ale auto dobrze chodzi, życze ci powodzenia w szukaniu ja zostawiam cewkę w spokoju tak jak jest.

Też kiedyś to przerabiałem. Mierzyłem tak jak ty i mam tak samo. Mam 0,6 ohma i tylko między 1 a 3 stykiem. Ale auto ładnie chodzi, czasem szarpie dlatego właśnie tą cewkę mierzyłem i kable. Chyba tak ma być. Pozdrawiam. A ja mam silnik 125 KM 2001r.

Ale jesteś na tym forum :?: Wielosezonówki - to temat jak widzę bardzo drażliwy. Troszkę odwagi albo banujesz albo podajesz jakieś rozwiązanie- oczywiście jak chcesz. Przecież nie wezmę jutro mamie pieniędzy i nie kupie tego co mi wskarzesz.Temat jest luźny a przede wszystkim teoretyczny - pozdrawiam :wink:

Z tą kastracją najlepszych cech to trochę przesadziłeś no chyba, że masz na myśli jej odmianę chemiczną :shock: ale ja takich ciągot do swego auta nie mam :roll:. Prawda chyba jest taka, że na zimę zimówki a na lato letnie i nie ma co się chyba zastanawiać nad wielosezonowymi. Dzięki za wskazówki

To jaką oponę byś wskazał, którą można by używać zarówno w zimie jak i w lecie. Tylko nie rozważajmy, że opona wielosezonowa nie istnieje, że najlepiej kupić osobno na zimę i lato, lub, że te wszystkie oznaczenia na oponie to tylko kwestia marketingowa. Może znasz jakiś model z doświadczenia, gdzieś słyszałeś od kogoś, ktoś poleca. :wink:

Oznaczenie M+S wg tego producenta na oponie oznacza:http://www.conti-online.com/generator/www/de/en/continental/automobile/themes/car-tires/winter-tires/markings/markings_en.html Napisałeś :?: :shock: :To opona letnia przeznaczona do pojazdów 4x4 do jazdy po asfalcie i w lekkim terenie - stąd oznaczenie M+S. M+S nie oznacza, że opona służy do jazdy po asfalcie i i w lekkim terenie.Wiem, że nie ma zarazem dobrych opon na lato i zimę ale może są dobre opony, które byłyby ok na te dwie pory roku. Np. miałem oponę Bridgestone dueller H/T 684 i na lato była super a w zimie dawała radę (nawet dawałem jej wycisk na starym krakowskim lotnisku zimą i było dobrze) jednak cena za sztukę jest wysoka w stosunku do tej Continentalki.

A co sądzicie o Continental ContiCrossContact LX 205/70 R15. W drodze selekcji lato/zima wybrałem je, ale może ktoś ma jakieś sugestie na wielosezonową oponę w tym rozmiarze .

Spróbuje. Dzięki.

A nie odkręcając go od przepustnicy tylko wypiąć kostkę, oczywiście uważając przy czyszczeniu aby tej jegomości nie naruszyć. Może to wystarczy.

Mam pytanie: chcę wyczyścić przepustnicę, czy mogę bez uszczerbku na zdrowiu forka i jego obrotach odłączyć z kostki czujnik położenia przepustnicy, bo słyszałem, że poprzestawianie jej może się źle skończyć.

A ja wyczyściłem silniczek krokowy i czujnik spalania stukowego i mój Forek stał się stabilny na biegu jałowym. Hej :wink:

Nic nie robiłem po prostu założyłem i jeżdżę, chodzi lekko, płynnie w końcu jest ono zamiennikiem oryginału. Miałem i mam potrójną radość: sprzęgło dobrej marki, tanio kupiłem i jestem zadowolony. Sprawuje się dobrze już trzeci rok. Nie upalam, jeżdżę w miarę spokojnie, raz na rok zaśmierdzi :roll: no ale czasem musi. Jest ok.

Ja założyłem sprzęgło standardowe firmy Exedy. Ściągnąłem je z USA bo tanio i był rok 2008 więc dolar chodził po 2,2zł . W zestawie było łożysko pilotujące - warto o nim pamiętać przy wymianie sprzęgła. Ja osobiście polecam, jest ok.

Ja zamierzam czyścić przepustnicę i mam pytanie czy na coś muszę uważać przy odkręcaniu przepustnicy, odpinaniu czujników od niej.

Umyłem dziś felgi (trwało to chwilkę bo w Krakowie dziś było dość ciepło) i jest dobrze. A tak na marginesie, poprzedniej zimy dość dużo jeździłem ( z bączkami w tle ) po śniegu i nic takiego nie miałem. No nic, z tego wynika, że gąbka i szmatka w rękę i po problemie .

W poniedziałek dopiero je umyje i zobaczę :shock: i odpowiem czy wszystko gra.

Dzięki Bogu bo już mam czarne wizje a co za tym idzie wypływ gotówki z portfela .

Mam pytanie. Dzisiaj po krótkiej zabawie na śniegu (trochę ubity trochę nie na starym krakowskim lotnisku), wracając do domu dość długą prostą od prędkości 80km zaczęła mi bić porządnie kierownica. Co to może być?. Opony czy coś innego .

4 Łożyska 500 zł (kupione w serwisie) plus wymiana 300 zł plus olej 200 zł.

Też tak miałem. Wymiana łożysk w skrzyni pomogła.

Ja wczoraj właśnie odebrałem forka z warsztatu bo coś stukało, myślałem , że zawory. Na słuch mechanik stwierdził , ze to coś z napinaczem. Rozrząd robiłem przy przebiegu 100000km w pewnym innym warsztacie - wymiana wszystkiego oprócz pompy. Teraz ma przebieg 108000 tys. Diagnoza mechanika: pasek MITSUBOSHI - bo taki był założony- przeskoczył sobie o jeden ząbek. Na razie nic nie stuka. I teraz zmieniać pasek czy nie.

Wszystko się zgadza. Ale czy można ją wstawić .Patrząc na tą tabelkę, to nie mogę rozgryść tych ostatnich trzech cyfr w numerze skrzyni czyli u mnie 2AA a tej , którą chcę zamienić 4AA. Wszystkie inne dane są takie same. A mój forek jest 2.0 GL.

Mam skrzynie o numerze TY755XS2AA, (auto z 2001r bez turbo z reduktorem) i wielkie z tą skrzynią problemy. Dlatego będę chciał ją wymienić. Znalazłem podobną o numerze TY755XS4AA i nie wiem czy można ją podmienić , ona jest z forka z 2004r. Sprawdzałem w specyfikacjach i nie mogę rozszyfrować tej cyfry w oznaczeniu skrzyń ( cyfry grubą czcionką). Sam myślę , że chodzi o rok, ale nie jestem pewien . Dzwoniłem do serwisu w Krakowie ale niestety nie umieli mi powiedzieć. Może ktoś z was wie.

Tak na wesoło: oby twój Forek nie miał takiego odgłosu...

Również polecam Prestone. Mam go już drugi rok i wszystko jest ok.