Skocz do zawartości

rejkowic

Nowy
  • Postów

    8
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez rejkowic

  1. Dla mnie ok. Chętnie poznam nowych subarowiczów
  2. rejkowic

    CVT - awarie

    Ja miałem dynamiczną wymianę oleju 20tkm temu w Dzierżoniowie i wszystko jest ok. Możliwe, że to była pierwsza wymiana dla mojej skrzyni. Aktualny przebieg 200tkm.
  3. Obecnie żyjemy w czasach, gdzie bezpieczeństwo jest wartością nadrzędną. Naturalne wydaje się karanie za czyny, a nie za przekroczenie jakiegoś ustawowo określonego progu. Bo ostatecznie, komu szkodzi, że ktoś jedzie po kielichu, jeżeli nie widać różnicy. Kara jednak za wypadek w takim przypadku powinna być surowa, z resztą już teraz jest: więzienie, a brak OC to potencjalne spore koszty przy kolizji z innym samochodem, a czasem nawet ogromne w przypadku uderzeniu w człowieka lub RS6. Podobny mechanizm, mógłby być zastosowany w kontekście prędkości, itp, przy stopniowej partycypacji procentowej, a znaki ograniczające powinny bardziej ostrzegać przed czymś niż regulować. Teoretycznie wszystko by się pięknie samo regulowało, przez odpowiedni system kar i umowy z ubezpieczycielami, na pewno zmniejszyłoby to liczbę incydentów, szczególnie wśród świadomych ludzi, a ludzi niereformowalnych pozwoliłoby humanitarnie odizolować. Lecz w obecnych czasach jest to niemożliwe, bo maksymalizacja poziomu bezpieczeństwa to cel nadrzędny. Maksymalizacje bezpieczeństwa, przypomina trochę zmianę poziomu ryzyka kontuzji wraz ze wzrostem obciążeń i wynikającej z tego wyższym poziomem sprawności. Pytanie jak bardzo jesteśmy wstanie ograniczyć (lub ktoś ograniczyć nam) naszą wolność i spontaniczność w zamian za minimalny przyrost poziomu bezpieczeństwa. Kto wie, może metody wolnościowe, czyli oparte na konsekwencjach czynu się już wyczerpały i pozostały tylko metody więzienne: kontrole prewencyjne (przeszukania), ograniczniki (kajdany), real-time GPS monitoring (chip pod skórę) i inne Na koniec krótka historyjka., którą opowiedział mi znajomy na ściance: Raz z żoną staliśmy pośrodku niczego na czerwonym świetle, moja żona powiedziała: Jak patrzą na nas jakieś ufoludki z Marsa, to pewnie uważają nas za niezłych idiotów, skoro stoimy tylko dlatego, że świeci się jakaś lampka. Po chwili namysłu przejechałem na czerwonym i czułem się świetnie, bo zrobiłem coś szalonego. No cóż, jakie czasy takie szaleństwo
  4. Ja również u siebie mam fabryczne b6 + 18" tyle, że w Legacy MY10. Prowadzenie na krętych równych drogach jest doskonałe. Na dziurach jest znośnie. Ostatnio robiłem test łosia przy 60 km/h na mokrym i auto szło jak chciałem (chociaż TC się zaświecił). Pewnie gdybym miał lepsze (twardsze) opony, to byłoby jeszcze lepiej (mam wystarczające crossclimate+).
  5. Dla mnie mimo wszystko konieczność wyłączenia ESP przy włączonym x-mod jest nieco zaskakująca. W końcu nie jest to tryb przeznaczony do szybkiej jazdy po krętej drodze ani do ruszania spod świateł. Tak czy siak, ważne że w końcu wyjechał, a to że trzeba było użyć do tego dodatkowo dwóch palców wielkiej ujmy nie przynosi.
  6. Mnie szczególnie zdziwiło/zaniepokoiło to, że Outback nie dał rady na x-mode. Zawsze zdawało mi się, że po wciśnięciu tego przycisku jedynym ograniczeniem jest przyczepność opon, a tu jak widać tylne koło za dużo momentu nie otrzymało.
  7. No to słabo. Po takiej awarii, szczególnie na gwarancji, fajnie byłoby dostać nowy silnik. Brzmi to wręcz nieprawdopodobnie, że cały silnik jest niedostępny. Ciekawe czy podobna sytuacja występuje także w Polsce (pewnie Dyrekcja wie coś więcej). Z drugiej strony, skoro to pierwsza zanotowana w sieci awaria tego silnika, to wygląda na to że jest on całkiem spoko
  8. rejkowic

    ile wam pali ?

    Legacy kombi 2010 2.5 cvt wycieczka na Warmię ok. 1500 km, 8.6l na setkę. Wysłane z mojego TA-1021 przy użyciu Tapatalka
×
×
  • Dodaj nową pozycję...