W domku na minutę przed północą.
Dzięki wszystkim za najfajniejszy rajd w roku: forumowiczom, rajdowcom, że o organizatorach nie wspomnę....
Sorki za błądzenie po polach, ciągle się uczę, jak Robert
Elektryczny pastuch, których wszędzie pełno, dostarcza niesamowitych wrażeń.