BlueGC8
Nowy-
Postów
24 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Treść opublikowana przez BlueGC8
-
O to, to, to... Uważam, że rowery z Deca ogólnie trochę się poprawiły w kwestii wyglądu i ich jakości wykonania, jednak pamiętam różne nieciekawe akcje z nimi związane. Jest taka fajna zakładka na dole strony Decathlonu - "Wycofane produkty" i tam można poczytać o różnych awariach. W pamięci została mi akcja, gdzie z ram "wyjeżdżały" amortyzatory przednie. Jak napisał kolega Eryk, niestety nie ma nic za darmo, można wypuścić rower nieco taniej lub drożej, ale w skrócie mówiąc jeżeli trafią się dwa pozornie takie same produkty i jeden jest sporo tańszy od drugiego, to na czymś fabryka musiała oszczędzić. Buble oczywiście trafiają się też w rowerach markowych (źle dobrana przerzutka przednia do korby, pękające kominy ram, blednący lakier, pęknięcia w okolicach oczek obręczy). Jedni jeżdżą na najtańszym sprzęcie przez długie lata, innym drogi sprzęt rozkraczy się po miesiącu jazdy i vice versa, nie ma zasady.
-
Dodam tylko, że aktualnie branża rowerowa leży i kwiczy - kolekcji 2021 już praktycznie nie ma u dystrybutorów, o wcześniejszych latach można zupełnie zapomnieć - rowery 2020 wyczyściło w maju ubiegłego roku. Na pewne rowery 2021 nie można było nawet złożyć zamówienia PRODUKCYJNEGO, część tych zamówień została później i tak obcięta. Planowany odzysk mocy przerobowych fabryk oraz magazynów Shimano to 2022 rok (jest jakaś mała nadzieja, że coś się ruszy w okolicach lipca, ale nie przekonują mnie takie obietnice). Aktualnie w Shimano nie ma w ogóle komponentów (tym samym producenci nie mają z czego składać nowych rowerów). Do tego fracht morski podrożał i terminy są stosunkowo odległe, co jeszcze trochę komplikuje sprawy. Także na razie należy cieszyć się aktualnymi sprzętami, a ewentualne plany zakupowe odłożyć na przyszły rok. Ostatecznie bardzo się sprężyć i wybierać z tego co jest :)
-
Przyznać się - kto zezłomował dobrą turbowannę.
-
Wszystko chodzi idealnie. Nie było potrzeby kombinacji z wiązką, ECU raczej mam po chipie w Poznaniu, bo za ładnie to jedzie jak na kompa 2.0. Ogólnie ktoś wykonał bardzo fachowego swapa, bo nie mam z tym silnikiem żadnych problemów. Dorosłem jednak mentalnie do opcji 2.0 Turbo, więc pewnie wolnossak wraz z całą wiązką silnikową, kabinową i ECU prędzej czy później trafi na sprzedaż.
-
Na ekranie informacyjnym PKP w Poznaniu pokazywali dziś aktualną temperaturę -42 stopnie. Ja natomiast melduję, że uratowałem przed przerobieniem na żyletki motor EJ205 wraz z całą stertą części z turbowanny.
-
W odmętach internetu znalazłem dużo przypadków, gdzie w tych miejscach znajduje się podgrzewanie fotela kierowcy. I to by w jakimś stopniu potwierdzał schemat (3/4/5/6)
-
modele 2019 Hot Wheels Impreza 22b: tatusiowie zacznijcie łowy! A moze brelok do kluczy?
BlueGC8 odpowiedział(a) na Matiz temat w Forum Subaru
Na Aliexpress też już można wyrwać ten model. Od wczoraj zacząłem intensywne poszukiwania, bo zobaczyłem kilka innych autek z "bliźniaczych" kolekcji :). -
Do kasety - klucz do kaset oraz bacik. W razie gdyby się okazało, że jest to wolnobieg a nie kaseta, to imadło i klucz do wolnobiegów. Do wymiany piasty - piastę o identycznej liczbie otworów, klucz do szprych, ewentualnie szprychy o innej długości (może wystąpić różnica w wysokości kołnierza między piastami) oraz umiejętność zaplatania koła, jak wspomniał kolega wyżej.
-
Tylko z prawnego punktu widzenia w razie jakiegokolwiek wypadku na elektryku osiągającym prędkość powyżej 25km/h rowerzysta ma masakryczne problemy.
-
Chętnie bym podjechał, ale niestety praca wzywa
-
Co dzisiaj zrobiłem/am przy swoim Subaraczku :)
BlueGC8 odpowiedział(a) na zaki79 temat w Forum Subaru
Wymieniłem pompę ABS, potem okazało się, że wcale nie musiałem jej wymieniać... -
W centrum Wielkopolski wyłapałem odpowiedni moment i już dwa tygodnie temu bez problemu się ślizgałem. Dziś z rana spadł pierwszy topniejący śnieg, więc zanim wszyscy wstali znów miałem okazję na odrobinę zabawy. Nadzieja na wieczorną zabawę raczej zerowa Dokładnie rok temu marketowe parkingi w Poznaniu przeżywały oblężenie zimowych drifterów, także nie wszędzie było tak źle
-
Przetłoczenie, to po prostu miejsce fabrycznego łączenia dwóch elementów nadwozia, nie ma chyba co do końca się tym sugerować, bo często reperaturki nie pokrywają się idealnie w fabrycznymi miejscami zgrzewów/spawów (nie zawsze jest potrzeba spawania całości). Wydaje mi się, że sierp nie sięgnie tej korozji w okolicach drzwi - będzie trzeba sztukować docinkami z blachy. Druga strona bez problemu, tylko będzie trzeba zobaczyć jak daleko rdza postępuje i dopasować do tego wielkość reperaturki, żeby nie ciąć pod taką jak przyjdzie, bo jak kiedyś (tfu, tfu) znów ruda złapie, to nie będzie trzeba szukać ćwiartki auta, a nie reperaturki. Póki co wszystko jest kwestią sprawdzenia jak daleko rdza faktycznie postąpiła. To co teraz widać, to jedno, a to, co kryje się pod lakierem i samym nadkolem, to drugie. Aktualnie również jestem na etapie przepędzania rdzy. Jedno mocniej skorodowane nadkole już za mną, kolejne z lekkimi objawami czeka na wiosenne ocieplenie.
-
Też tak uważam, ale o dziwo auto zachowuje się wyjątkowo dobrze, przyspiesza płynnie na każdym biegu aż do zamknięcia licznika. Ciągle jestem na etapie poszukiwań odpowiedniego ECU. Kilka potencjalnych już mam, ale w praktycznie w internecie nie ma żadnej podpowiedzi dotyczącej doboru odpowiedniego. Nie podejdzie - mam silnik wolnossący. ECU prawdopdoobnie podawało by zbyt bogatą mieszankę w zakresie obrotów gdzie pracuje turbina. PS. Akurat znalazłem firmę w Poznaniu, która oferuje ECU o identycznym numerze z możliwością modyfikacji, więc podjadę i upewnię się, czy istnieje szansa, że mam zmodzony komputer.
-
Cześć, Dzisiaj mrugałem swoje błędy ABS w Imprezie. Musisz zerknąć pod deskę rozdzielczą w poszukiwaniu czarnej wtyczki z sześcioma gniazdami oraz dwoma luźnymi wtyczkami "męskimi". Jedni piszą, że znajduje się przy pedale gazu, moja była bardziej w okolicach sprzęgła przy wtyczkach do mrugania błędów ECU. Grafika z wtyczką w załączniku. Wpinasz jedną z wtyczek (niezależnie którą) w gniazdo nr 6 (najbardziej po prawej stronie w dolnym rzędzie), przekręcasz kluczyk w pozycję ON i patrzysz na kontrolkę ABS. Najpierw wymruga sygnał początkowy 11 (jedno długie, drugie krótkie mrugnięcie), następnie zacznie nadawać konkretne błędy schemacie długie-krótkie błyśnięcia (system jest chyba w stanie przechować trzy błędy). Zakończona sekwencja błędów zamykana jest sygnałem 11 po czym komputer na nowo nadaje kody w razie gdybyś coś przeoczył. No i właściwie to tyle. Podlinkuję jeszcze listę błędów po angielsku: https://forums.nasioc.com/forums/showthread.php?t=192583
-
Być może przejadę się zobaczyć.
-
Cześć, Prawie rok temu kupiłem Imprezę GC8 MY99 w której ktoś zrobił swap silnika z wolnossaka 2.0 na EJ251 SOHC (operacja raczej przeprowadzona przez firmę), generalnie robota zrobiona profesjonalnie, żadnego druciarstwa, zwisających kabli, powyjmowanych kontrolek itd. Wczoraj postanowiłem wymrugać błędy, bo czasem wyskakiwał misfire. Przy okazji z ciekawości sprawdziłem pod stopami pasażera jaki ECU się tam kryje - po sprawdzeniu numerów wychodzi, że to 'raczej' komp od 2.0 N.A. (UNISIA JECS: A18-000 D84). Czy orientuje się ktoś na ile mapy z ECU od 2.0 mogą zmulać większy silnik (o ile w ogóle)? Czy jeżeli wszystko chodzi ładnie i parametry silnika są w normie, to jest sens to w ogóle ruszać?
-
Zrobiłem kółko po przyjeździe i przez wyjazdem, żeby publika posłuchała bulgotu
-
Ja przyjechałem, ustawiłem się obok srebrnego Forka na parkingu, obskoczyłem szybko auta i do domu, bo obowiązki wzywają
-
Ja pewnie zjawię się jakoś 20:30-21:00
-
Jest plan, żeby pojechać. Zobaczę czy dam radę.
-
-
Czy Subaru Impreza to dobry wybór, pytania.
BlueGC8 odpowiedział(a) na adrianek_mgnt temat w Forum Subaru
Większość pytań dotyczących konkretnego modelu Subaru pozostawię kolegom bardziej w temacie. Natomiast dorzucę coś od siebie na temat numerka 4 4. Blow-off najzwyczajniej w świecie daje ujście skompresowanemu przez turbosprężarkę powietrzu, po tym jak odpuścimy gaz. Ponieważ po odpuszczeniu gazu przepustnica jest zamknięta i powietrze nie może iść w dolot, szuka innego ujścia - dzięki zaworowi blow-off powietrze ucieka właśnie przez niego (i mamy nasz ulubiony dźwięk) nie cofając się dalej do turbosprężarki i tym samym nie obciążając jej podzespołów. -
Niestety, operuję na drugiej stronie Poznania, a i tak do godzin wieczornych jestem uwięziony w pracy, także samotny wypad na myjnię i tankowanie auta też brzmi dobrze Zapraszamy, ja na pewno wpadnę, bo już na ten tydzień się mocno nastawiłem
-
Potwierdzam, klasyków dziś nie ma a szkoda, chętnie bym się gdzieś przejechał.