Skocz do zawartości

przemu

Użytkownik
  • Postów

    219
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez przemu

  1. Moze dlatego ze to byl stopien 2+
  2. Ja rowniez bylem bardzo zadowolony. Organizacja super no i proby byly bardzo fajne. Tylko czekac na nastepny taki wypad. Ma ktos moze kontakt do Piotrka zeby jakos zdjecia dostac?
  3. Ja myślę, że nawet nie na 80% (bez urazy)... Spoko, sam to chcialem napisac No dobra, ustalilismy ze konieczna jest tania zabawka do porzadnego jezdzenia. Ale wracajmy do tematu - waszych doswiadczen i porad w jezdzie Subaru. Moze ktos mial jaka kryzysowa sytuacje z ktorej udalo mu sie wyjsc to niech opisze.
  4. Wiesz, to nawet nie chodzi o to, ze to moj dupowoz, bo do tego mam drugi samochod. Mysle, ze bardziej chodzi tutaj o to, ze 1. Tak mnie wychowano, zeby dbac o rzeczy. 2. Nigdy zadnego samochodu nie uszkodzilem ani nie mialem stluczki. 3. Wartosc samochodu momentalnie spada po jakis przygodach, wiec pomijajac ile kasy sie w niego wklada to jeszcze strace drugie tyle. 4. Po prostu byloby kurna smutno, bo mialem cudenko a je zepsulem. Mniej wiecej tak to mozna podsumowac no i jak cos sie dzieje to cisnienie skacze Jak tylko ogarne temat rodzacego sie niedlugo dziecka, to trzeba bedzie sklecic jakas pol-rajdowke do zabaw No ale poprosze wiecej filmikow, linkow, porad - wiedzy nigdy za malo. Aha, no i jak uwazacie, warto sobie dopompowac tyl wiecej? Powinno byc 0,5 roznicy miedzy tylem a przodem?
  5. 1. Dokladnie tak jest. Jestem zbyt mocno uczuciowo zwiazany z STI Tak samo ciagle nasluchuje jakis dziwnych dzwiekow dobiegajacych z samochodu, a potem okazuje sie, ze ktos noga szural 2. Druga sprawa ze ostatnio malo jezdze. A to mnostwo spraw na glowie i albo brak czasu albo brak kasy. 3. Tak bylo na SJS, ale wtedy to juz w ogole lekalem sie czegokolwiek, bo samochod mial byc do slubu... Zaczynam sie zastanawiac, czy nie lepiej jednak uczyc sie na jakiejs taniej pol-rajdowce
  6. Witam, chcialbym stworzyc watek, w ktorym kazdy moglby opowiedziec o swoich perypetiach w drodze do perfekcji prowadzenia Subaru. O jakichs spostrzezeniach, trikach, uwagach co przeszkadza, co pomaga w jezdzie oraz o tym w jaki sposob udalo sie wam osiagnac upragniony efekt. Pomysly jak pomoc innym w doskonaleniu sie oraz jakich rzeczy nie robic rowniez powinny sie tutaj znalezc. Bardzo przydatne beda uwagi dotyczace zachowania w sytuacjach kryzysowych - wiadomo, ze kazda sytuacja jest inna, ale informacje czego na pewno nie mozna robic rowniez beda pomocne. Zaczne moze w ten sposob, iz przedstawie swoje problemy, jakie mam do tej pory z jazda Subaru. Na wstepie zaznacze, ze przeczytalem juz pare tematow w tej tematyce i nie znalazlem dokladnie takiej odpowiedzi, jakiej bym oczekiwal. Wybaczcie zatem jesli sie powtarzam i trzeba walkowac ten sam temat. Odkad stalem sie szczesliwym posiadaczem STI, staram sie troche podszkolic w temacie sportowej jazdy samochodem. Nie bede ukrywal jak ogromna frajde dalo mi nauczenie sie redukcji biegow z miedzygazem. Cieszylem sie jak dziecko. Dotarlo do mnie rowniez, obserwujac wczesniej siebie a potem np. moich rodzicow, jak beznadziejnie w Polsce uczy sie jezdzenia na sprzegle - tak bylo przynajmniej w moim przypadku i rodziny. Miejmy nadzieje, ze niektorzy instruktorzy zwracaja juz na to uwage. Bylem juz na SJS I stopnia, jednym wypadzie do Nowego Miasta zima i jesienia w Jastrzebiu. Mimo wszystko dalej jakos nie czuje samochodu. Ciagle wydaje mi sie, ze jesli tylko "zaszaleje" to skonczy sie to tragicznie, w stylu zostawienia zawieszenia na krawezniku itp. Jak sobie pojade pokrecic baczki na sniegu, to czasami jest ok, ale innym razem nagle samochod nie jedzie tam gdzie chce a ja mam wielkie oczy przed zblizajacym sie slupem. Dlatego mam do was kilka pytan i spostrzezen. Oczekiwalbym cennych informacji z uwagi na doswiadczenie kazdego z was, jakies sposoby nauki i inne cenne rady 1. Mam najwiekszy problem z podsterownoscia auta. Na domiar zlego, moim odruchem jest dokrecanie kierownicy, co tylko powoduje pogorszenie sytuacji. - Czy znacie jakies dobre cwiczenia na pozbycie sie tego odruchu? - Jakie sa sposoby na zmniejszenie tego efektu? Czytalem o stabach, cisnieniu w oponach, zawieszeniu, geometrii - tylko czy warto? Czy wtedy samochod przestanie byc tak neutralny i moge sie zdziwic w jakiejs sytuacji na ulicy? - Gdzies czytalem, ze w EVO jest szpera. Czy to znaczy, ze w Subaru nie ma? Czy jest mozliwosc jej zalozenia i czy to by poprawilo sprawe? - Samochod jest jednak dosyc miekki i nurkuje przodem na zakretach. Czy zmiana sprezyn na twardsze wystarczy, czy trzeba inwestowac w zawias na gwincie? - Czy hamowanie lewa noga w zakrecie w momencie wystapienia podsterownosci moza ja zniwelowac, czy tez pozostaje odkrecanie kierwonicy? - Jak to jest w koncu ze skrecaniem kierownicy. Jedni mowia, ze stopniowo, drudzy ze za jednym ruchem. To ostatnie zazwyczaj powoduje podsterownosci, jesli choc troche jedziemy za szybko? 2. Redukcja z miedzygazem podczas hamowania. Nie moge sie jakos tego za cholere nauczyc. Bez hamowania jest ok. W momencie jak przeloze piete na gaz, to albo lapie mnie jakis skurcz (bez jaj ), albo przestaje hamowac, przenoszac ciezar stopy na gaz. - Czy znacie jakies dobre cwiczenia na ten manewr? - Probuje to robic dojezdzajac do swiatel - czy to nei jest troche bez sensu? Dojezdzajac do swiatel zazwyczaj nie hamujemy do podlogi, tylko lekko, zwiekszajac nacisk wraz ze zblizaniem sie do swiatel. Rozumiem, ze w jezdzie torowej zawsze jest do dechy, wiec jakby nie ma problemu wiszacej stopy (brak oparcia o hamulec). Czy zatem da sie to robic hamujac tylko troche? 3. Szybki start z miejsca. Tutaj tez jest problem, ze wzgledu na szeroko w mojej psychice zakorzenione przyzwyczajenie do sprzegla i obawa o to, ze samochod zgasnie. Jestem przyzwyczajony, ze sprzeglo popuszcza sie dwuetapowo - najpierw troche, az zlapiemy naped, nastepnie dodajemy gazu i jak juz go zaserwujemy troche, to dopiero odpuszczamy sprzeglo calkiem. - Znowuz - jakis dobry sposob na cwiczenie? - Dlatego tez mam straszny problem z puszczeniem go calkiem i nagle podczas szybkiego startu. Ostatnio na torze skonczylo sie to dodawaniem sporej ilosc gazu i jednoczesnym lekkim przytrzymywaniem sprzegla. Troche swadu bylo a mnie lapala frustracja... - Czy mozna rowniez tak jednorazowo odpuszczac sprzeglo przy zmianie biegow? - Czytalem o spieciu wszelkich napedow hamulcem recznym przy takim ostrym starcie. Rozumiem, ze wtedy wciskamy sprzeglo, zarzucamy reczny, wciskamy gaz do tych 3 tys. obrotow a potem sprzeglo z hamulcem rowno puszczamy i gaz do dechy? 4. Wprowadzenie auta w poslizg. Z tego co wiem to albo wysprzeglamy i zaciagamy reczny albo robimy to z przeniesienia masy (puszczenie gazu lub przyhamowanie). - Czasami jednak nie wychodzi tak latwo jak w teorii. Odpuczam gaz, skrecam kola i albo nic sie nie dzieje albo lece podsterownie. Co tutaj jest nie tak? - Da sie w Subaru zrobic nawrot 180 bez uzycia hamulca recznego? Jak sie wykonuje taki nawrot? - Czy seryjnym STI da sie slizgac na asfalcie, czy jest za malo mocy? Wybaczcie, jesli za duzo sie rozpisalem, ale jezdze juz samochodem ponad rok a czuje sie ciagle jak nowicjusz.
  7. No wlasnie tez mialem dziwne wrazenie, ze jak bylem to siedzialy rowniez osoby ktore nie placily... Ale widze, ze kazdy ma inne doswiadczenia i pewnie zalezy wszystko od instruktora.
  8. Ktos wie jak to jest z osoba towarzyszaca? Moze wejsc na wyklad? Moze sobie dokupic obiad? Czy jak kogos wezme, to polowe czasu bedzie sie nudzic placzac po korytarzach... ?
  9. Ja zamiawialem od kolegi stad http://www.forum.subaru.pl/index.php?/topic/50086-swinskie-ryjki/ i na prawym jezdzi kokardka jak sie paczy
  10. To rozumiem, ze 8:30 na torze styknie? Ile dokladnie kasy Ci doplacamy?
  11. To pewne? Jakos masakrycznie wczesnie? I stopien sie bodajze o 9 zaczynal.
  12. Panowie, na ktora trzeba byc na torze w sobote?
  13. Rzeczywiscie teraz pokazuja ze 13 i 14 bedzie padac, ale jeszcze niedawno dlugoterminowa pokazywala na tvnmeteo ze 16 i 17
  14. a ja bylem na I stopniu indywidualnie wiec prawy zajmowal caly czas instruktor stad moje pytanie
  15. takie pytanko - mozna kogos zabrac na prawy na to szkolenie?
  16. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  17. Owszem, super sa te fotki Nie sadzilem, ze zalapie sie na tak wielu
  18. Musze pogadac z fotografem, bo mi brzucha nie zretuszowal na jednym
  19. Ja rowniez pozdrawiam wszystkich - bylo super. No i z niecierpliwoscia czekamy na fotki
  20. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  21. Nie możemy wyświetlić tej odpowiedzi, ponieważ znajduje się w forum, które zabezpieczone jest hasłem. Wpisz hasło
  22. To i ja 1. DerickB 2. Ken 3. Ayu 4. Vilmark 5. pajkk 6. przemu
  23. Mi sie wydaje, ze 7:45 z wyjazdem o 8 wystarczy. Za wczesnie byc tez chyba bez sensu, skoro impreza ma sie zaczac od 9:30.
  24. SpokoLoko bardzo chetnie - aktualnie jestem na 6ym stopniu, ale 7 mnie przeraza
×
×
  • Dodaj nową pozycję...