Ja mam teraz przejechane teraz 10 tys. km. W zeszłym tygodniu na trasie pierwsze 100 km w górach podwójna ciągła i ciągle sznurek aut przede mną (3 osoby + bagaż) udało się zejść do 7,8 litra. Później na autostradzie kolejne 150 km skoczyło do 10,8 (prędkość między (140-180 km/h) i tak zostało. Po Katowicach krótkie trasy ok. 3 km do pracy w jedną stronę, średnio 12 litrów. Nie ma nawet szans się zagrzać silnik:/