Ekipa legasi też bardzo dziękuję, wyjazd byl mega udany. Kolejny (o koleinach nie wspomnę) wyjazd i kolejny raz jest fajniej, więcej, trudniej ale i coraz bardziej nasze ryjki są uśmiechnięte i pełne błotka. Aha i przepraszam jeżeli komuś za głośno bulgotalem swoim zgniecionym wydechem