Może zakładają, że europejski klient, który wydałby trochę ponad 300 na Macana z silnikiem z Golfa, chętnie wyda 500 na Macana bez silnika z Golfa, ale z baterią
A drugi klient, który wydałby 500 na topowego spalinowego GTS-a, wybierze cięższego, wolniejszego, ale bardziej praktycznego bateryjnego Macana w tej samej cenie, albo dorzuci do Turbo