Hipodrom Sopot.
Córka jeździ, a ja w tym czasie głaszczę konie i odnajduję spokój.
Chwila, chwila, nie wszyscy. Ja np. stosunek do ruskich zawsze miałem ten sam od urodzenia.
Na ruskie paliwo byliśmy do niedawna skazani, ale ja zawsze patrzę co i gdzie kupuję.
Ostatnio stół ogrodowy wolałem kupić prawie 300 pln drożej niż w Leroyu, bo gnoje dalej handlują z ruskimi.
Można sprawdzić jakie marki stamtąd nie wyszły.
Dlatego właśnie, że to nie ten wątek, a tamten nie wszyscy czytają, to pozwolę sobie szybko napisać, że ja tankuję a Orlenie bez względu na to kto rządzi i czyi kolesie siedzą w zarządzie firmy. Tankuję tam gdy tylko mogę dlatego, że to jest polska sieć.
I nie mam żalu jeśli ktoś ma inne podejście.