-
Postów
478 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Typ zawartości
Profile
Forum
Galeria
Artykuły
Wydarzenia
Pliki
Odpowiedzi opublikowane przez zk
-
-
A padające w benzynie masowo sprzęgła Yaris? Samochodzik za 50 tysi koszt naprawy 2 tys !Takie tematy odstraszają http://www.forum.sub...e-i-muli/page-5
Mnie tam odstraszyła Toyota, jak się w niej pedał gazu zacinał.
-
Rozumiem też, że od Dyrekcji nie dowiemy się ile takich silników zostało wymienionych w ramach gwarancji oraz w ramach gestu handlowego, ale nie rozumiem dlaczego?
No daj trochę czasu do namysłu !
-
Mi się marzy informacja niezależnie czy dobra czy zła, wyjaśnienie co było przyczyną i jak jej w przyszłości uniknąć itd.
Dobrze powiedziane, tylko niektórym się marzy gest handlowy w postaci nowego silnika A takie rzeczy to tylko Święty Mikołaj
Moim zdaniem powinien gwarantować wykonanie określonych czynności serwisowych zgodnie z zaleceniami producenta i użycie odpowiednich materiałów eksploatacyjnych.CO w takim razie gwarantuje serwis w ASO
Wszelkie inne "gwarancje" są już tylko i wyłącznie gestami handlowymi bądź promocjami.
Nie bardzo widzę, czego można wymagać więcej ...
-
Dlaczego w przypadku gestu handlowego SIP przyznając go lub nie, nie kieruje np. poprzez ASO decyzję w której określa : przyczyna awarii wg opinii jest taka czy siaka, błędne użytkowanie itp., w ramach gestu przyznajemy to tamto siamto ?
Jeżeli na skutek błędnej eksploatacji odmawiamy naprawy gwarancyjnej, ale jednocześnie wykonujemy gest handlowy oczywiście informujemy własciciela zarówno o przyczynie odmowy jak i zakresie gestu.
Każdy taki przypadek jest traktowany indywidualnie.
Jeżeli usterka nastąpi po okresie gwarancyjnym, również każdy przypadek traktowany jest indywidualnie.
Powstaje natomiast nieco inne pytanie - czy jeżeli po gwarancji robimy coś aby pomóc włascicielowi samochodu, powinniśmy się z tego "tłumaczyć " ? ( powyższe należy rozumieć ogólnie - nie tylko w kontekście SBD )
Niebezpieczeństwo takiego postępowania leży w tym, że jakakolwiek argumentacja może być użyta przez innego klienta .... przeciw nam ( samo Forum już było wane przeciw SIP-owi ...).
Prawda jest taka, że jeżeli da się cokolwiek komukolwiek za darmo, to pojawi się ktoś inny zarzucjący darującemu : " a dlaczego nie mnie ?"
Pozwolę sobie w tym miejscu przypomnieć przypadek, który był już na tych łamach opisywany.
Z określonych względów pomogliśmy właścicielowi samochodu ( po gwarancji ).
Spotkanie odbyło się w miłej atmosferze. Właściciel podziękował. Po czym ukazał się artykuł "obsmarowujący" naszą firmę.
Pozdrowienia
No na wybitne jednostki nie ma siły zawsze istnieje ryzyko ich wystąpienia. Proszę uwzględnić taki przypadek kolegi za biurka, SIP przyznaje gest -shortblock plus robocizna, ASO wystawia mimk to fakturę na robociznę ? W kontekście odpowiedzi o informacje przytoczę uczciwe zasady w biznesie - myślę że w ich kontekście niezależnie od przyczyny należałoby ją szczegółowo przedstawiać ?
-
Dzieciaki by mnie znienawidziły, bo za małe na uczestnictwo. Po plejadach mam już przegwizdane. Sabaru jak to mowi mój syn i sabaru. Zrobiło się chłodniej a 2,5 letnie dziecko w koszulkach z plejad chce chodzić i w niczym więcej. Z racji pobytu 3 miesięcznego FSBD na wymianie shortblocka o mały włos nie trafiliśmy do gabinetu psychologa a ja nie zamowiłem nowe XT ! Dzieko nie będzie jechać skoda do przedszkola i tyle i gdzie nasze sabaru !!!!???
-
Oglądałem filmy z Suberiady, spadły mi buty. Szacunek i wyrazy uznania dla wszystkich uczestników, organizatorów !
-
Pytanie techniczne - jak wygląda , co obejmuje wymiana shortblocku ?
-
Pozostawiając sferę gwarancji i rękojmi. Dlaczego w przypadku gestu handlowego SIP przyznając go lub nie, nie kieruje np. poprzez ASO decyzję w której określa : przyczyna awarii wg opinii jest taka czy siaka, błędne użytkowanie itp., w ramach gestu przyznajemy to tamto siamto ?
Zgadza się. W takim przypadku nie ma wprawdzie gwarancji, lecz prawo konsumenckie obowiązuje ( 2 lata ).Proszę pamiętać, że wszystkie samochody kupione przez osoby prywatne, a nie firmy, mogą korzystać z prawa konsumenckiego. I nie muszą robić przeglądów w ASO, by nadal mieć prawo do reklamacji samochodu w związku z niezgodnością z umową.
Odnośnie kwestii dowodowej do 6 miesięcy od daty zakupu ( przejęcia we władanie ) towaru obowiazek leży po stronie sprzedawcy.
Po 6 miesiącach przechodzi na nabywcę.
Tak czy siak temat jest raczej czysto teoretyczny, gdyż z praktyki ubiegłych lat takiego przypadku nie zanotowaliśmy.
Pozdrowienia
-
Jako iż byłem posiadaczem 2 skod otrzymuje od nich sms. Dzis zapraszają na coś wyjątkowego - film o młodszej skodzie fabii ! Www.czasnacosnowego.pl
-
Ale może to o to chodzi o ile naprawdę nie naraża ludzkiego życia taka awaria w trakcie jazdy to postępowanie SIP jest po ludzku przyzwoite, jeśli naraża a wiedzą więcej niż oficjalnie piszą to ....... nie będę się napędzał bo określeń na to jest wiele !Mnie tam uczyli choćby o etyce w biznesie.
pewnie, że tak. Tylko tam gdzie zaczyna się gruba kasa na naprawę bądź odszkodowania tam etyka przestaje odgrywać decydującą rolę.
Tak po prawdzie to SIP mało może, jedynie gesty handlowe w stosunku do klientów serwisujących auta w sieci ASO pozostaje w ich asortymencie ruchów.
Do czasu potwierdzenia przez FHI istnienia problemu i ogłoszenia akcji serwisowej, ew zmuszenia FHI przez organizacje ochrony konsumentów/bezpieczeństwa podejście się nie zmieni.
-
2 lata to minimalny okres trwania umowy.w 100% i ewidencję nawet nie zamierzam się bawić bo skoro US zostawia sobie tak szeroką furtkę to na pewno kiedyś nią do mnie wlezą z buciorami.
Co do okresu to jest widzę w sieci sporo informacji o możliwościach dłuższego okresu dla 3-latków. Mnie interesuje 3-letni okres ze względu na kwotę końcowego wykupu - dla 24 m-cy wykup to 19% zazwyczaj (tyle znalazłem). Pora zweryfikować to w praktyce.
-
2 lataumowa leasingu, w przypadku gdy korzystającym nie jest osoba fizyczna,
a jak to jest obecnie przy osobach fizycznych prowadzących działalność ? Też min. 2 lata ?
Pewnie tak by było. Dlatego ja nawet nie próbuję walczyć o te 100%. K
w praktycy to "nie tracimy" owych 50% VAT ponieważ trafia on w "koszty". No ale zawsze zostaje 81% z nieodliczonego VAT.
Nie. Potrzebne mi było takie auto. Dlatego świadomie wybrałem benzynowe - bo zdecydowanie bardziej mi sie opłąca.
Ale nie nazywasz tego optymalizacja ?
Pewnie tak by było. Dlatego ja nawet nie próbuję walczyć o te 100%. Kupiłem sobie cieżarówkę VAT1 z silnikiem benzynowym i zapomniałem o temaciena 100% zakwestionują odliczenie i trzeba będzie walczyć.
Zeby byla jasnosc też popieram walkę z okupantem wszelkimi sposobami za słuszną, ale walka ta to nie optymalizacja :-)
-
Ale nie nazywasz tego optymalizacja ?
Pewnie tak by było. Dlatego ja nawet nie próbuję walczyć o te 100%. Kupiłem sobie cieżarówkę VAT1 z silnikiem benzynowym i zapomniałem o temaciena 100% zakwestionują odliczenie i trzeba będzie walczyć.
-
umowa leasingu, w przypadku gdy korzystającym nie jest osoba fizyczna, została zawarta na czas oznaczony, stanowiący co najmniej 40% normatywnego okresu amortyzacji, jeżeli przedmiotem umowy leasingu są podlegające odpisom amortyzacyjnym rzeczy ruchome lub wartości niematerialne i prawne, albo została zawarta na okres co najmniej 5 lat, jeżeli jej przedmiotem są podlegające odpisom amortyzacyjnym nieruchomości;Chyba że zadeklarujesz tylko użytek firmowy plus kilometrówka to wtedy 100%
no i firma nie może być zarejestrowana w miejscu zamieszkania. W takim przypadku na 100% zakwestionują odliczenie i trzeba będzie walczyć.
Ponad to jeżeli auto 3 letnie to leasing max 2 lata. Z tego co pamiętam to minimalny okres leasing operacyjnego też chyba jest 2 lata ale tego nie jestem pewień.
Okres amortyzacji nowego samochodu osobowego 5 lat - 40% dwa lata
-
Na poziomie ekonomii z podstawowki moze i tak, nie mniej pierwiastku ludzkiej przyzwoitości odnajduję w SIP znacznie więcej niż w ogolnodostępnym otoczeniu.
W dzisiejszych czasach przegrywa z ekonomią :/
A ludzka przyzwoitość ?No nie wiem bo jeśli padaka to nie zagraża taka kontuzja w trakcie jazdy np: bezpieczeństwu użytkownika ?
Niestety w krajach gdzie klekoty są popularnie nie ma tak silnych instytucji dbających o bezpieczeństwo jak np w USA albo Australii.
Wysłane z ajfona za pomocą tapatoka
w biznesie nie ma takiego pojęcia.A ludzka przyzwoitość ?
''Dopóki nas nie złapią za rękę to nie przyznajemy się do niczego, a potem mówimy, że to nie nasza ręka''
Mnie tam uczyli choćby o etyce w biznesie.
-
Z tą poduszką jak piszecie to fajny patent, dla mnie to ważne bo czasem muszę z córką w trasę polecieć i ona nie che siedzieć z tyłu w foteliku. Co do marki..zgadzam się Subaru ma w sobie coś wyjątkowo, coś fajnego, to samochód dla indywidualistów. Przeciętny Kowalski co nocami śni o Passaciku w TeDeiku lub A4 w skórach może się w nim nie odnaleźć bo to nie Das Auto. Pewnie łatwiej byłoby mi się zdecydować gdyby któraś z 11 Toyot jakie miałem mnie zawiodła ale tak się nigdy nie stało, poza tym wysoko oceniam podejście Toyoty a raczej jej ASO do klienta. Obecnie jak wspominałem mam Hiluxa, auto użytkuje w terenie, często w bardzo trudnych warunkach i zdarzyło się nawet dwa razy że Toyota naprawiła w ramach gwarancji zawias który sam uszkodziłem w terenie. Z Toyotą jest fajnie bo niezawodnie ale właśnie to coś co ma Subaru powoduje że mam ochotę na zdradę Mój spokój mącą internetowe opinie o stacjach ASO Subaru i podejściu do klienta.
W kontekście tych zawiasòw spokój ASO maca wymiany ich na gwarancji i ewentualny Twój zakup Subaryny. No po ludzku mogą sobiez tak wwymagającym klientem nie poradzić !
-
Nawiazujac do Skody, musze powiedziec ze duze wrazenie robi na mnie passat B8, zwlaszcza jego cena. Za 130-140 tys. zlotych mozna miec model 1.8 highline.
Ladne duze auto, zastanawiam sie do czego by sie tu przyczepic. W salonie jeszcze go nie maja, ale stal Passat cc. Pozycja za kierownica jest tu jakas dziwna, troche jak w samochodzie dostawczym...fotele tez twarde i slabo przylegajace. Jakies inne argumenty przeciw? Pomozcie....
W skrócie: "skoda jest fajna bo wrażenie zrobil na mnie Passat B8, jednak fotele w obecnym CC nie dla mnie."
bez flaszki nie rozbieriosz
-
No nie wiem bo jeśli padaka to nie zagraża taka kontuzja w trakcie jazdy np: bezpieczeństwu użytkownika ?
Niestety w krajach gdzie klekoty są popularnie nie ma tak silnych instytucji dbających o bezpieczeństwo jak np w USA albo Australii.
A ludzka przyzwoitość ?
-
No nie wiem bo jeśli padaka to nie zagraża taka kontuzja w trakcie jazdy np: bezpieczeństwu użytkownika ?Ale na co wy liczycie? Że człowiek który żyje ze sprzedaży/serwisu danego urządzenia przyzna że to padaka? Jeśli to rzeczywiście padaka, każdy ma swoje zdanie na ten temat. Dla jednego 10 padniętych to afera a dla innego nie. Tak już jest .
-
Co nie znaczy że przy najbliższej weryfikacji przez SIP ( o czym już wie ) ASO to nie straci autoryzacji.
Przypomina się dowcip o ginekologu który złożył silnik prze rurę wydechową..to koszty "specjalne" O tym rozmawiamy. Silnik ten sam , ASO tej samej marki..
No u nas też wymieniają bez większych problemów - tak było w moim przypadku. W przypadku kolegi mimo gestu i przyznania robocizny przez SIP nie uczciwe ASO skasowało go za robociznę i pocisneło na inne "wymagane" czynności.
Dlaczego zgodnie z duchem tradycyjnej japońskiej uczciwości Subaru nie chce wymieniać wadliwych silników serwisowanych w ASO Subaru a tradycyjnie w duchu kapitalizmu zarabia na klientach pakujących pieniądze w przeglądy ?
Zarówno w silnikach SBD, jak i wszystkich innych, ale także w inncyh komponentach mechanicznych ( przeniesienie napędu etc), oraz elektronice praktycznie co roku są wprowadzane modyfikacje.Czy w silniku SBD od premiery zostały wprowadzone modyfikacje
To tak w duchu tradycyjnego japońskiego kai-zen.
Pozdrowienia
Smutne lecz :Gwarancja producenta jest fikcją...przynajmniej w naszym kraju // przykład niemieckiego aso subaru wymieniającego silniki bez większych problemów // Czy Polacy zasługują na gorsze traktowanie?
-
ps.ja widziałem więcej niż 3 sbd , silników Volvo , BMW i VW też sporo.....i co ma z tego wynikać ? czasy przebiegów po 0,5 mln km dawno się skończyły
Uwielbiam te buźki. Wzmacniają w każdej wypowiedzi wiarygodność i otwarcie na rzetelne wyjaśnienie zagadnienia.
-
No u nas też wymieniają bez większych problemów - tak było w moim przypadku. W przypadku kolegi mimo gestu i przyznania robocizny przez SIP nie uczciwe ASO skasowało go za robociznę i pocisneło na inne "wymagane" czynności.
Dlaczego zgodnie z duchem tradycyjnej japońskiej uczciwości Subaru nie chce wymieniać wadliwych silników serwisowanych w ASO Subaru a tradycyjnie w duchu kapitalizmu zarabia na klientach pakujących pieniądze w przeglądy ?
Zarówno w silnikach SBD, jak i wszystkich innych, ale także w inncyh komponentach mechanicznych ( przeniesienie napędu etc), oraz elektronice praktycznie co roku są wprowadzane modyfikacje.Czy w silniku SBD od premiery zostały wprowadzone modyfikacje
To tak w duchu tradycyjnego japońskiego kai-zen.
Pozdrowienia
Smutne lecz :Gwarancja producenta jest fikcją...przynajmniej w naszym kraju // przykład niemieckiego aso subaru wymieniającego silniki bez większych problemów // Czy Polacy zasługują na gorsze traktowanie?
-
Przecieram oczy ze zdumienia ! Można ? Można !Mój padł po 193, więc jeszcze dalej zajechałem, ale najbardziej burzy teorię o 60 kkm nasz nowy kolega:
:
właściciel Outbacka Diesla z przebiegiem ... 352 000 km, co zauważyłem nie należy do powszechności
A wiesz co by sie dzialo jak by fhi sie przyznalo? Kazda awaria i jakikolwiek sprzeciw ze strony importera kończył by sie pozwem. Jezeli przyznasz się do tego ze twoj produkt jest wadliwy to otwierasz prosta droge użytkownika do tego by w prosty sposob wyegzekwowali od Ciebie wymiane produktu na wolny od wad.
Ludzie ludzie a czym innym jak nie przyznaniem jest gest handlowy ?
-
Zawsze mozesz iść do skody
Np taki superb-super fura na trasy hehe.
i wyceniają je lepiej - 6 latki lepiej stoja niż FSBD
Awaryjność Boxer Diesel
w Forum Subaru
Opublikowano
Ok. Dobrze to jeśli chodzi o stosunki my i reszta świata. Ale co w sytuacji o której pisałem wcześniej.