Były dwie możliwości, albo ciągnąć u dołu przez wyjęty reflektor przeciwmgielny albo przez kurnik. Kurnik jest lepszą opcją, gdyż samochód nie zassie wody z kałuży. Jeżeli kolektor przebuduje tak, aby przepustnica była po lewej stronie to zostaje dużo miejsca na wykonanie dolotu o długości rezonansowej. W miejscu dawnego filtra, pod kurnikiem, buduje czerpak dla dobrej jakości filtra stożkowego. W czerpaku robię odstojnik na wodę w podobnie jak w oryginalnym dolocie. Jeżeli to ustrojstwo wykonam, to będzie chyba pierwsza subaryna z tak pokręconym dolotem, dobry temat na prace mgr. Boje się tylko, że będę musiał jeszcze raz hamować samochód bo przy ostatniej próbie nie sczytałem z OBD temperatury powietrza w kolektorze dolotowym a ona ma duże znaczenie. Jeszcze się zastanawiam jak to będzie brzmiało na 1,5mm nierdzewce.