My powinniśmy być dostępni, wprawdzie z Kolskiego wrócimy do domu pewnie 28 wieczorem ale jeśli Świniopasanie byłoby na północnym wschodzie to może po prostu nie będziemy wracali do domu
tylko pojedziemy od razu na imprezkę ;-) - tylko będziemy musieli koła terenowe jakoś ogarnąć ale to już tylko techniczno/logistyczne problem ;-)