Oto mail jaki wlasnie otrzymalem z Litwy ,szok!:
Witam!
Wersja wyposazenia przeslalam Panu oddzielnie na arkauszu. Informuem, ze przez przyczyny deficytu samochodov nie mozemy czekac do marca . Yesli Panu nie udaje sie zabrac samochod do konca lutego I samochod bedzie zabrany tylko v marcu v tedy sa problemi I bedzie koszkovat na 1000 euro wiecej.
Niech Pan odpowie o konkretna date kupienia samochodu. Esli Pan sie nie zgadza na nasa propozycje, bedzieme wymuszeni sprzedac komus innemu.
Ja tak zrozumiala ze zakradlo sie miedzy nami male nieporozumienie: widac, ze Pan zle zrozumial mne. Nie jestem przedstawicielem Subaru, tylko osoba fizyczna, ktora zarezerwirowala sobi samochod, ale wedlug zbiegu okolicznosti nie moge odobrac teraz auta, wiec proponue dla pana ten samochod. Dlatego najlepiej by bylo abysmy pomowili przez telefon. Jak pan cadzi?
Z uszanowaniem i serdeczne pozdrowienia
Ina Shatunova
Co wy na to?