Lisek

158 tys SGD x 2,85 PLN = 452 tys PLN za OBK?:)

No one byly nowe ale bez pozakladanych tablic. We wro stalo kilka sztuk,wygladaly jak stockowe ale mialy blachy i ubezpieczenia w szufladzie pochowane:) Nowa norma EUR wchodzila od wrzesnia 2018 wiec trzeba bylo je zarejestrowac do konca sierpnia.

Ale to te zarejestrowane i ubezpieczone na dealerów. Ostatnie bez tych operacji były dostępne do końca sierpnia.

Za kilka lat będziesz miał do wyboru same elektryki lub używki tego co dziś mamy w salonach. W innym wątku piszesz ze 226 tyś to dużo a także ze tańsza wersja nie ma skóry.Proponuje złożyć podobny samochód u konkurencji a cena od Subaru wyda się atrakcyjna. OBK jest wyposażony po uszy. "Najgorzej z cenami za podstawowe części czy serwis." Nie wiem co tu jest takie drogie ? Kupując auto za 50k euro te 1,5k płn z hakiem raz na rok to tak dużo? ASO też musi z czegoś żyć. Ceny wszystkiego poszły do góry i trzeba z tym żyć i nie marudzić.

Chodzi o to ze tam jest wybor a w Subaru go nie ma nawet za wieksza cene. Fakt wzrostu cen za "muły" to juz inna para kaloszy. Forester dobił juz do 192 tys pln... Przypomne ze do sierpnia 2018 mielismy dostepnego XT w cenie ok 160 tys pln. Wiem ze 3 lata w motoryzacji to wieki ale porownanie mowi nam ze placimy wiecej a dostajemy mniej...

Jezeli sam zakup stanowi problem to temat byl odpuscil.

Jazda Cie nie interesuje,tylko ogladanie ?:)

A jakie byly Twoje oczekiwania? GT-ek New Age?:)

Cena jest absolutnie normalna jak na OEM. Tyle to teraz kosztuje. Wymieniałem w XT18 rok temu tarcze i klocki przód i same materiały 1600(lub ciut więcej) na przód+robota ale mam rabat stałego klienta:) Łączniki stabilizatora przód to koszt 700 z hakiem za 2 sztuki + wymiana robi się 800 z hakiem. Tuleja wahacza przód to ok 300 pln sztuka. Za wymianę oleju w CVT moje ASO chcę 2100 brutto. Ceny części i serwisu idą w górę i trzeba się z tym oswoić.

Bylo mowione w filmie promocyjnym w US ze brak turbo byl podyktowany cena gdyz nie chcieli aby auto bylo drozsze. Po drugie wiecej mocy oznaczaloby konkurencje z drozszymi i mocniejszymi autami czego Subaru nie chcialo.

Zegary w kazdym nowozytnym Subaru notorycznie gubia 2 min i trzeba je przestrajac.

W sport nie bylo wzgledem wersji wyzej: - keyless -szyberdachu -audio harman kardon -czujnika martwego pola - najwyzsza wersja nie miala spojlera,sport mial. - skorzanej tapicerki i elektrycznego fotela kierowcy. Dla mnie wersja najwyzsza odpadla z prostego powodu tzn szyberdachu. Siedzac na fotelu na najnizszym ustawieniu fotela w dol zachaczalem glowa o podsufitke a dokladniej o wybrzuszenia ktore byly wokol szyberdachu wewnatrz. Nie do przejscia dla mnie. W sporcie nie bylo tego problemu.Wsiadlem i bylo ok.

Do XT-ka dostalem dwa komplety welur i guma...

Nieco inna sytuacja a auto o dwa lata starsze.Ja dostalem taka cene na auto gotowe w salonie dostepne dla kazdego a tu mowimy jakims spadzie z placu ktorego pewnie sprzedali ponizej kosztow lub na 0. na auto ze stocku cena nieosiagalna. Jestem bardzo ciekaw ceny nowego STI w EU o ile bedzie... Obstawiam poziom 60 tys EUR.

Sporo? A ile to jest nie sporo?:) 4 lata temu 14 tys PLN rabatu i 3 dodatki od dealera to w Subaru rzecz niespotykana. Uwazam ze na wtedy cena calkiem spoko.

170 tys PLN za MY 18 to oczywiscie bajki. W 2017 roku kupilem chyba najtansze STI jakie wyjechalo z salonu w PL. MY16 wyprodukowany w marcu 2016,do salonu dotarl w lipcu a ja kupilem go w marcu 2017. Cena bazowa za MY16 Sport to wtedy 200 tys PLN. Ja zaplacilem 186 tys PLN z darmowymi czujnikami parkowania,dywanikami i pomalowaniem felg na zloto.

https://allegro.pl/ogloszenie/subaru-impreza-wrx-sti-final-edition-116-122-10506270849 STI FE z 2018 roku za 300 tys PLN:)

Jak dotrze do EU to bedzie abstrakcyjnie drogi. OBK kosztuje 50k EUR wiec cena na poziomie 55-60k EUR nie powinna dziwic.

Jezdze do ASO Subaru od 2006,od zawsze leja 5W30.Ufam im , serwisuje 5-te auto u nich. Na przestrzeni lat tylko marka sie zmieniala (Lotos,Millers,Eneos itd). Napisalem to po to zebys zrozumial ze niezaleznie czy zalejesz 5W-30 czy 0W-20 nie ma to znaczenia w aucie o relatywnie niskich mocach turlajcych sie po miescie. W OBK na korku pisze 0W20 a mam swiadomie 3-ci raz zalany 5W-30 i dobrze mi z tym. Przez 36 tys km dolalem moze 1 litr i wszystko jest w porzadku. Odpusc juz te zale nie wiadomo o co. Olej dostales taki jaki zaleca producent a ze ASO Ci nie powiedzialo to pretensje kieruj do nich ale w sumie nie ma o co bo zrobili wszystko zgodnie ze sztuka.W jezdzie nie zauwazysz roznicy a juz na pewno jakbys nie wiedzial co Ci zalali...

No masz podany kurs 4,4998 na gorze na srodku.

Juz dawno jest https://www.subaru.pl/datasheet/2021xv.pdf

Co do tematu przewodniego to zdecydowanie XV 2,0 E-boxer. Mialem to auto na 24h na czas przegladu i bylem zachwycony. Fajne sprzezyste zawieszenie,dobre osiagi i wyposazenie. Z zalem oddawalem do serwisu. Jedynym odstraszajcym elementem na dzis jest cena gdyz 160 tys pln to sporo piniendzy...

Sa tez takie zalecenia:) ASO zalewa to co spelnia wymogi producenta a 0W-20 nie jest jedynym ktory spelnia normy wiec nie informowanie klienta nie ma wiekszego znaczenia. W tak mocarnym aucie jak XV 1,6 czy olej taki czy inny jest bez znaczenia.

To ma sens pod warunkiem ze droga jest idealnie plaska,nie ma pod gorke a wiatr niemal nie istnieje. Probowalem wielokrtonie w OBK i gra nie warta swieczki. Auto jest mega podatne na warunki drogowe a korzysci w spalaniu znikome... 140 km/h ,aktywny tempomat,wbite D i oby do przodu....

Od zawsze Subaraki w EU/PL jezdzily na 5W30. Fabrycznie zalewano olej gestszy zeby silnik sie lepiej dotarl a olej zebral mirko drobniki metali ktore mogly sie uwolnic w tym procesie... Wiedza tajemna nie jest tez ze 5W30 w naszym klimacie sprawuje sie najlepiej. Jest to napisane w instrukcji. Wkurwy na SIP/ASO ze zalal cos innego sa jakby to powiedziec....gownoburza:)