No właśnie,tak trzeba będzie zrobić!.No w tej chwili opieram się tylko na opiniach forumowiczow.Do tej pory miałem tylko diesele dlatego boje się tego ze mogę mieć „mało pod noga”i nie zrozumcie mnie zle...mam 41 lat i za wszystko płace sam(nie tatuś)dlatego autem nie pale gum,i nie jeżdżę po 180 non stop(nawet na autostradzie),ale sami rozumiecie,lubię gdy mogę wyprzedzić auto jadące przedema i nie trwa to wieki.
Dodam ze ważniejsza sprawa dla mnie jest ekonomia$$,czyli spalanie,koszt części,awaryjność!,a gdyby połączyć to z w miarę znośnym osiągami to byłoby super