Skocz do zawartości

Tadeo

Użytkownik
  • Postów

    164
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Tadeo

  1. Tadeo

    Forek XT 2017 -awaria CVT

    samochód zakupiony w USA przez katamaran auto z Łodzi. Naprawiony w Polsce przez jw. Kupiłem z gwarancją własną katamaran. Skrzynie biegów wymieniane na inne używki przez jw. Naprawa CVT to min. kilkanaście tys zł i jest to w stanie ogarnąć kilka warsztatów w PL. Samochód serwisowany na bieżąco w Katamaran z systematycznymi wymianami oleju w CVT metodą grawitacyjną. Eksploatacyjnie nie katowany, czasami używany do przyczepki towarowej (ok 1 tony masa total).
  2. Tadeo

    Forek XT 2017 -awaria CVT

    CVT została wymieniona na inną używkę, warsztat subaru nie podjął się jej naprawy.... to już 3 skrzynia w 6 letnim samochodzie, pierwsza padła przy 60 tys km a obecna przy 100 tys km...wersja z USA stąd brak gwarancji, z mej strony systematyczna wymiana oleju w skrzyni, co 10 tys km wymiana oleju w silniku, na bieżąco serwisowane podwozie etc..). Forester okazał się dość awaryjnym i skomplikowanym w naprawach samochodem... wg warsztatu do wymiany mamy już przednie amortyzatory, etc..:-( co więcej wg tego warsztatu Forestery Forki z tych roczników zaczynają się total sypać (awarie silników Turbo, CVT, zawieszenia etc..)..
  3. dzisiaj forek po odpaleniu silnika przejechał 5m i stanął. Silnik pracuje poprawnie ale skrzenia biegów nie przekazuje napędu... Na desce rozdzielczej dyskoteka kontrolek. W CVT zero reakcji na przełożenie lewarka "JAZDA" , "COFANIE" ETC.. Autko z przebiegiem 100 tys km. Prośba o radę ...
  4. mamy podobny problem, Forek 2017r,, skórka poprzecierana i odrywająca sie kawałkami, ale leży w dłoniach jak marzenie... czyli ergonomia i kształt perfekt, wykonanie porażka
  5. Tadeo

    Instalacja Gazu w Warszawie

    tylko do jakiego motoru? który rocznik?
  6. zalecenia dla XT.... wymiana oliwy w silniku co 10 tys km, akumulator oryginał to nieporozumienie i warto wymienić na nowy, sworznie wahaczy przednich padają co kilkadziesiąt tys.km, wymiana oliwy w cvt po 60 tys km, bardzo słaba klima --ale wytłumaczeniem jest duża pow. szyb.......zima ogrzewanie takie sobie, szczególnie dla osób z tylnej kanapy..autko bardzo powoli nagrzewa się na mrozie a spala wtedy jak smog................szyber oryginał grzeje latem jak piekarnik .. przyciemniony we własnym zakresie ciemną folią, lakier oryginał rysuje się od patrzenia wzrokiem:-)---warto 2 razy w roku czymś porządnym zabezpieczyć przed rysami......tarcze hamulcowe z klockami oryginał nie dają rady przy nagłym wyhamowywaniu z wysokiej prędkości--- tak na marginesie droga hamowania XT to porażka i zagrożenie dla bezpieczeństwa .. warto prześledzić jak blado wypadamy na tle konkurencji.....podsumowanie... nie ma róży bez kolców ale autko warte wszystkie pieniądze i jeszcze więcej:-)
  7. AUTO BEZ GWARANCJI, naprawa na koszt własny... CVT po zimie zaczęłą szarpać w trakcie przyspieszania ....uszkodzona bieżnia stożków i łańcuch sklądający się z miliona elementów:-)
  8. moim zdaniem wiek autka ma drugorzędne znaczenie. Jego niezawodność jest pochodną dbałości o nie (bieżące serwisowanie, warunki eksploatacji etc..). Uważam, że Forku XT przebiegi ok. 200 tys km są na porządku dziennym. W moim XT po 70 tys km padła skrzynia CVT.
  9. rekomenduje dokupienie porządnej myjki ciśnieniowej, sprężarki do przedmuchiwania, latarkę LED na baterię i magnesem a na końcu nową furę .... najlepiej E boxera bowiem jest takim "mułem" że nie ma się co urwać ......a jak postoi ze 2 tygodnie to padnie na bank akumulator i po problemie z pojeżdzawkami
  10. masz 4 opcje awarii: 1) najgorsza - posypała się CVT (do wymiany łańcuch z bieżniami), koszt naprawy 8-12 tys zł netto 2) świece zapłonowe 3) wtryskiwacze 4) inne więcej po podłączeniu pod komputer
  11. takim jeżdziłem przed kupnem XT... i nigdy więcej... dodajesz gazu a tu silnik wolnossak wyje jak wóz strażacki , obroty niczym w hondzie na czerwonym polu a skrzynia trzyma i trzyma i fura pełza jak żółwik...na autobanie TIRa nie wyprzedzisz :-( Jak przesiadłem się z Forka 2.5L wolnossak na XT poczułem że jadę i przyspieszam ....i to jak :-) banan na twarzy tak, 2.5l wolnossak z CVT to 100% porażka
  12. dzisiaj Forek trafił do drugiego warsztatu (specjalizującego się wyłącznie w naprawie skrzyń automatycznych). Po jazdach testowych ocena jest taka, że do wymiany znacznie więcej niż zakładaliśmy......konkret dopiero po rozebraniu skrzyni.... moim zdaniem jej naprawa nieopłacalna... ceny części do CVT wręcz kosmiczne ..robocizny w granicach rozsądku... Szukam więc innej używki aby zamontować w miejsce obecnej .. jeśli ktoś coś wie prośba o info Oba warsztaty potwierdzają "kruchość" CVT w Subaru i nie tyko w Subaru
  13. oto foto uszkodzonego koszyka z FT o przebiegu ok. 120 tys km (serwisowany w tym aso).....uszkodzenia to widoczne na foto ząbki wewnętrzne
  14. jestem po wizycie w aso subaru ... wstepna diagnoza mechanika od CVT (zewnętrzny spec od automatycznych skrzyń) uszkodzony koszyk przenoszący napęd w skrzyni na przednią oś (start koszt to ok 3 tys zł).... dokładna diagnoza dopiero po wyjęciu skrzyni.....jeśli dojdzie coś jeszcze (zawory, łańcuch etc..) naprawa w zasadzie pozbawiona ekonomicznego uzasadnienia ......W tym samym czasie pokazano mi teki koszyk zdemontowany z innej skrzyni XT po przebiegu 120 tys km...... diagnoza wydana po jezdzie testowej bez podpinania do kompa .... aso jedno z bardziej wiarygodnych na rynku dumam co z tym zrobić
  15. co radzicie .....objawy pojawiły się po tegorocznych mrozach wcześniej przy przeglądzie po 60 k była wymiana statyczna oliwy w skrzyni i wszystko było OK dodatkowo auto zaczęło zimą palić jak smok (15-18)l/100 km-ruch miejski
  16. informacyjnie: moja rodzina również pracuje w sanepidzie (właśnie jedno z nich zostało poinformowane o pozytywnym wyniku testu !!!!!), moja mama (jej pogrzeb odbył się w sobotę) była tydzien temu operowana w szpitalu, który wypisał ją przymusowo następnego dnia bowiem przez Covid nie leczą już normalnych chorób.....ze swej strony jeśli zobaczę kogokolwiek w moi otoczeniu bez maseczki i zachowania ludzkiej ostrożności to zwyczajnie powiem głośno co o tym myśle zabraniając zbliżania się do mnie! Mieszkamy w pięknym, wolnym kraju a więc każdy ma prawo pod własnym dachem i we własnym gronie czynić co jemu się podoba, ale kiedy wyścibi nos na teren publiczny obowiązują go zasady takie jak wszystkich
  17. o kurna .zagapiłem się i poszły 3 puste okna na forum.... ale do rzeczy nt. murandówka story 1)w wakacje tuz po ogłoszeniu programu zlotu zarezerwowałem tam pokój 2 osobowy 2) otrzymałem potwierdzenie emailem z żądaniem zapłaty w ciągu 3 dni 100% zadatku bezzwrotnego , koszty pokoju okazały się znacznie wyższe niż ten sam wynajęty rok temu , zakaz dla psiaka również ,,, 3) na pytanie telefoniczne, dlaczego taka cena i bezzwrotna rezerwacja olśniono mnie, że inni chętni czekają i taki mamy klimat:-) 4) nie wpłaciłem rezerwacji w ramach protestu takiej obsługi uznając, że rezerwacja rozwiązuje się automatycznie 5) ku memu zdziwieniu 3 tygodnie temu dzwoni do mnie Pani z Myrandowki informując, że moja rezerwacja nadal czeka na mnie........na pytanie jak to się stało...odpowiedz: są wolne miejsce!!! JAKI WNIOSEK -KAZDY ZNA ODPOWIEDZ
  18. może kompromis... e-Boxer na przodzie a na holu Twój na ATkach :-)
  19. czyli co, hm.. ślemy pismo do Ojca Dyrektora o wypożyczenia dla Parcerwagen e-Boxera na test Gorajec! z podpisem nas wszystkich i zaproszeniem do udziału redaktora Plejad aby opisał wszystko co trza i należy, łącznie z nocną nalewką i niedzielnym "odpuść nam ojcze" w pobliskiej cerkwio kaplicy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...