dzięki za wstępne podpowiedzi
A więc tak:
CRV ma dobry silnik, ale podzespoły już nie bardzo. Obecnie przy przebiegu 150k km mam do wymiany turbo, dwumas lub poduszka pod silnikiem (problem do zdiagnozowania), łożysko z piastą, sprzęgło szarpie przy ruszaniu i kilka problemów z elektroniką. Auto z rocznika 2008, serwisowane regularnie w ASO, nie katowane.
Forestera brałem pod uwagę lecz po doświadczeniu z CRV, mając do przejechania 1200km z CH do PL przez noc, bardzo liczy się dla mnie zasięg na jednym baku. Jadąc 150-160km/h muszę tankować co 400km co jest uciążliwe ponieważ dzieciaki budzą się w nocy i jest po jeździe. SUV przy większych prędkościach zaczyna palić ze względu na opory powietrza, nie mówiąc już o hałasie w kabinie. Nowe auto wolałbym w kombiaku.
@Lawnoweman - Puszek po śmietnikach nie zbieram. Super fura na pokaz nie jest priorytetem. Ogólnie w Szwajcarii jeździ mnóstwo dacii. Ludzie tu kupują auta na które ich stać, łącznie z serwisowaniem w ASO. Nikt tu nawet nie myśli o wycinaniu DPF czy innych alpejskich kombinacjach...
@Krist - muszę się przejechać 2.5 benzyną ale obawiam się że na stromych podjazdach pod górę taki silnik po prostu będzie słaby. W mojej okolicy podjazdów 15% z agrafkami jest mnóstwo, diesel z dużym momentem obrotowym i w miarę niskimi obrotami pozwala się dość wygodnie przemieszczać. Subarowe wolnossaki, których tu mnóstwo są ostro piłowane.
Flegmatycznie nie jeżdżę. Nie chcę schodzić z mocą poniżej obecnej CRV
Macie jakieś konkretne doświadczenia z subarowym dieslem z rocznika 2016/2017?