Ja jak kupiłem Forestera to wygłuszyłem drzwi deskę oraz tunel środkowy. Widziałem że mają patent, rozebrali schowek zegary itp, wszystkie miejsca styku plastiku z innymi materiałami psikali takim teflonem w sprayu, chyba Forsch, pozniej wklejali takie pianki pochłaniające hałas. W drzwi to standardowo maty butylowo aluminiowe. Powiem tak... Inne auto, czy lato czy zima nic nie trzeszczy. Poprzednio miałem Toyote i tez przerabiałem te dziwne plastikowe odgłosy