moi mili parafianie !
terefere Wam kazanie....
1.DNL, zmień podpis, bo mi widok tego przerośniętego fjata pandorry burzy idylliczny spokój wczesnowieczornego spożywania napojów przed i powyskokowych... jeszcze mi się taki poczwar przyśni weśnie albo wewmarze nocnej i będziesz miał mje na sumieniu z tydzień.... abo i dwa, nie wiem, czy, i jakie masz sumienie....bo wrzucę w swój podpis tego pana co mu się apsik zrobiło na mokro, aż do pasa... , zamiast moich ulubionych epitafiuf spod znaku rammmsteina...
2.co do tematu dzisiejszej pogadanki: jak zwykle na P szkolenie teologiczne, wróć, tełoretyczne, poprzez moje wymądrzanie, jazda do zżygania albo końca paliwa czy lub może gumiaków, w przerwie kiełbaski zeserem z pjotra i pawła, nie gwarantuje że na ciepło, zgubiłem kurde zapalniczke, bedo także ogórcy, podeschnięty chleb z worka foliowego i inne atrakcje.
striptisa nie budiet.
chyba...
3. sprzątanie toru z nawiezionego pjachu, bo sam mam głębokim poważaniu po Was sprzątać, jak ostatnio, przedostatnio.... jadę tam też pojeździć, a nie zapindalać mjotło :!:
4.amen. jak mi się przypomni albo uknuje cóś nowego, dam znaka poprzez tutejszy wątek
p.s.
5.może bedo jakie naklejki abo inne gadżetyzmy