Dawniej ktoś polecał smar rowerowy, teflonowy (aerozol, teflex u mnie). Zastosowałem u siebie pół roku temu i jest dobrze do dziś. Choć brud się zbiera dosyć szybko i cóż, ręcznik papierowy idzie w ruch przy każdym myciu auta.
Przy odskakującej masce, przy +100 kmph (mocniejszym szarpnięciem także można było maskę otworzyć) też pomógł, mechanizm zaczął działać jak należy.