aerospin

Jeśli chodzi o auta to fakt, te słabsze to były WRX-y, ale Bzyk to tę chorobę chyba przywiózł już ze sobą No a samo spotkanie fantastyczne, można było i pojeździć, i poznać nowych, ciekawych ludzi. Poza tym piękne Shelby, no i biały odrzutowiec, który w rękach kolegi 'emila' nie pozostawiał wątpliwości, co do kolejności na liście z czasami. Pozdrowienia dla wszystkich - ja już się rozglądam za następnym terminem...

Odnośnie szczegółów - http://miasta.gazeta.pl/warszawa/1,9519 ... edlec.html

Rabatu nie ma ! - ale osobiście mogę się Tobą zająć :-) ho ho - Bzyk na wyłączność za 200 peelenów, pachnie mi tu okazją

1. rezerwacja 2. rezerwacja 3. rezerwacja 4. h8r 5. kamil.ch 6. KJ5D (STI) - wysłałem też smsa do Piotra 7. aerospin

OK - dzięki, będę spokojniejszy

To, że muszę odczekać to oczywiste - gorącego czajnika też nie chwytam gołą ręką i wiem to nawet bez czytania Forum... Chodziło o to, że moim zdaniem jest tam nienaturalnie wysoka temperatura, choćby w porównaniu do innych samochodów. Zastanawiam się czy to tylko u mnie, czy po prostu te silniki tak się grzeją i jest to normalne.

Słuchajcie, czy to normalne, że po nawet niezbyt długiej jeździe pod maską jest strasznie gorąco? Nawet do tego stopnia, że dotknięcie pałąka do podtrzymywania maski to nie lada wyzwanie, to samo z rączką od bagnetu oleju? Wskazania temperatury na konsoli są OK.

Obecnie nie ma już opłat za wizę tzw. on arrival do Tajlandii. My chcieliśmy taką wielokrotnego wjazdu (żeby wjechać właśnie z Kambodży), ale w ambasadzie kręcili nosem. Skończyło się na tym, że wyrobiliśmy sobie dodatkową w urzędzie imigracyjnym w Bangkoku i już. Ale spróbowałbym przycisnąć ludzi w ambasadzie, bo my dostaliśmy wizę pierwszego dnia po zniesieniu opłat - może teraz zasady są bardziej przejrzyste i nie ma problemu z wielokrotną. Ze swojej strony serdecznie polecam też Laos

Niestety, moje auto także cierpi na tę przypadłość. W ASO Koper wgrano mi nowy soft, potem jeszcze przy okazji przeglądu zresetowano, a jak mulił tak muli. Dwa dni temu, przy temperaturze powietrza ok. 10-11 stopni chodził jak rakieta. Zupełnie inny samochód, reagował na nawet delikatne wciśnięcie gazu i w pełnym zakresie. Aż się nie chciało wysiadać! A już następnego dnia padaka - miałem wrażenie, że robi więcej hałasu niż jedzie. Przyznam, że taka nieprzewidywalność trochę mnie do niego zniechęca...

nie wiem, bo dopiero będę wiedzieć jak przyjdzie wiosna :wink: ale Sir Carfit też był nią zachwycony :cool: i to po testach właśnie.. Carfit, skoro testowałeś to uchyl może rąbka tajemnicy? :cool: Można kupić RE050A używane, bieżnik ponoć 7-8mm, rocznik 2005-2006, sprawdzane ciśnieniowo za 250 zł/szt, pytanie tylko czy warto? Jak wygląda sprawa z, bądź co bądź, kilkuletnią oponą? Pzdr,

[ Dodano: Sro Sty 28, 2009 10:40 pm ] ten rapi szer jest do du..bo na macu moge se wsadzic ten rar w du... Vert, WinRarX albo StuffIt Pzdr,

Bzyk, ja chętnie, ale warunek to śnieg, można tak?

No z tą prędkością to szału nie ma, fakt... Opony raczej nie, bo miałem ten objaw na letnich i teraz mam na zimowych. Mam wrażenie, że tak pogwizduje jakby za konsolą środkową, w dole. Może po prostu zawrócę głowę chłopakom u Pana i posłuchają, ale nie chciałem wyjść na jakiegoś subarochondryka Z drugiej strony jak już bym był, to może zapytam, dlaczego jak trzymam prosto kierownicę to powolutku mi zjeżdza w prawo?

Sprzęgło było wymieniane u Was całkiem niedawno (przy gwarancyjnej zmianie piszczącego koła dwumasowego na jednomasowe). Nie wiem czy to ma znaczenie, ale pedał sprzęgła jest teraz bardzo miękki, no i jednak czasami szarpie przy wolnym ruszaniu (np. w korkach). Wcześniej był twardy i... też szarpał Dodam, że gwizd nie jest ciągły tylko miarowy i przerywany (2-3 razy na sekundę), a najlepiej chyba go słychać gdy trzymam równo pedał gazu w okolicy 3,5k obrotów.

Bez turbo, 2.0 165

Może ktoś z Szanownych Forumowiczów spotkał się takim objawem - jadąc na 5. biegu, (ok. 3-3,5k obrotów) przy dodawaniu gazu samochód pogwizduje, robi takie miarowe 'ziu ziu ziu' Dźwięk dobiega gdzieś z przodu, jakby z silnika, znika po puszczeniu gazu. Nie słychać tego właściwie na innych biegach, tylko na 5. Będę wdzięczny za jakąś wskazówkę. Pzdr,

Słuchajcie, jest duże opóźnienie na Forum i niektóre osoby są pomijane na liście. Nie będzie lepiej, żeby każdy podał tylko swój nick w poście (bez numeru), a potem ktoś to złoży? Pzdr,

1. Michael 2. Przemeq 3. MisiekWAW & Edyta 4. vibowit 5. pablonas 6.Az 7. Seq 8. Grzesiek 9. castrol 10. Tomir 11. Mario 12. WRC fan 13.rombu 14. beben i Kasia 15. siekla 16. adamusmax 17. sypki 18. Pumex/ Krebelka 19. ogorass 20. adaś 21. Golfstrom 22. Niedźwiedź & Domi 23. misioo 24. Ad 25. Adi 26. gpruszko 27. Grac&Gracowa 28. mac_ 29. capricorn 30. SoWhat 31. anakinsky 32. aerospin

Poszło i niech idzie na zdrowie!

Sebastian32, a jaką masz wersję? Moja to RA 000.

Działa koszt to 500zł brutto z montażem..( w moim aso ) trzeba zdjąć kierownicę...więc samemu lepiej tego nie robić... AK ps.koszt części to 350 zł netto No i, niestety, zonk :sad: Pomimo szczerych chęci sterowanie z kierownicy w moim Legacy MY07 (VIN: JF1BP5...) nie działa. Niby dało się zamontować, ale panel nie funkcjonuje. Sugestia serwisu jest taka, że jeśli nie ma tego sterowania w dostępnych akcesoriach dla danego modelu, to nie zadziała. Szkoda, ale bardzo dziękuję za zainteresowanie i chęci!

Działa koszt to 500zł brutto z montażem..( w moim aso ) trzeba zdjąć kierownicę...więc samemu lepiej tego nie robić... AK ps.koszt części to 350 zł netto To ja z wielką chęcią się piszę - dzwonię w poniedziałek i się umawiam (razem z wymianą koła dwumasowego) Fantastyczny feedback z Pana strony, naprawdę serdeczne podziękowania... Pzdr, A.

Na zdjęciu to w ogóle wygląda jak "do-it-yourself" - wtyczka i już Panie Andrzeju, bardzo dziękuję za zainteresowanie i niecierpliwie czekam na efekt instalacji. Pzdr, A.

Według mnie nie ma takiej opcji.....( w miarę tanim kosztem ) AK Panie Andrzeju, czy przypadkiem nie udało się Panu zweryfikować wiedzy na ten temat? Przyznam, że to kuszące rozwiązanie, zwłaszcza w świetle tego, co napisał sim_one. Będę niedługo wstawiał do Was Legacy MY07 i chętnie skorzystam z takiego montażu. Pozdrawiam, A.

No było rzeczywiście super, atmosfera git, a sama jazda nie do opisania! Robienie za kosiarkę do trawy też Przejazd z Marcinem rzeczywiście wypas, chłop napiera jak maniak. Żałuję tylko, że musiałem w miarę wcześnie się zawinąć i nie zdążyłem pomknąć z Bzykiem i poznać możliwości Legasia Ale, co się odwlecze... To było moje pierwsze spotkanie w Ułężu, i w ogóle z jazdą samochodem w taki sposób - na pewno nie ostatnie. Naprawdę wielkie dzięki za zachęcenie do przyjazdu, samo spotkanie i cenne uwagi. No i na pewno wybiorę się niedługo do Wroobla na Rozetę, co by następnym razem nie podnosić mu tak ciśnienia