Skocz do zawartości

AdaSch

Użytkownik
  • Postów

    8694
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez AdaSch

  1. w mojej opinii tak. Mój recaro dla bombla ma grubą 3 cm gąbkę na całej długości siedziska plus podpórkę pod pupkę. W sklepach jak dotykałem nosidełka za około 150 pln to tam nie ma podorki pod pupkę oraz nie ma tej gąbki i siedzisko jest bardzo twarde. Oczywoście jest jeszcze pieluszka, body, ubranko ale wg mne nie jest to odp poziom amortyacji tym bardzej, że noworodek nie ma wyksztalconych jeszcze dobrze kostek i mięśni. Z drugiej stronu ludzie kupują byle co lub wcale i a dzieciom nic nie jest więc może trszkę przeginam. Ale ja już 2 razy miałem poprzednie auta rozbite więc nie chce ryzykować.

     

    pozdrawiam

  2. koledzy,

     

    oczywiście, że isofix nie zapewnia 100% bezpieczeństwa, ale jest jego składnikiem. Wiem ze swojego doświadczenia, ze na początku poświęcasz mnóstwo uwagi przy montowaniu fotelika. Przy 100 razie robisz to rutynowo i jak leci a licho nie śpi. Przy isofix fotelik zawsze trzyma się tak samo. Oczywiście sam fotelik ma pierwotne znaczenie, ale kto kupuje fotelik nie sprawdzając testów chociaż by w ADAC? :grin:

     

    pozdrawiam

     

    p.s.

    sprzedawcom nigdy nie wierzę, dlatego nie kupiłem maxi cosi, wózka chicco oraz chińskiego xlandera. Ja akurat mam doświadczenie po pierwszym dziecku, więc wiem jakie farmazony wciskają sprzedawcy. Niestety nie pamiętam który z reklamowanych fotelików/kołysek nie miał wkładki pod pupcię niemowlaczka, gdzie jest to niezbędne. Oczywiście reklamowany jako rewelacja i koszt też rewelacyjnie wysoki. Ale ludzie którzy maja pierwsze dziecko obśliniają się maksymalnie i chcą dla swojego pierworodnego wszystko co najlepsze i zaufaniem słuchają sprzedawców żyjących z marż.

  3. Witam wszystkich forumowiczów,

    Siadło mi, objawia się to odgłosem "przeskakiwania" przy maksymalnie skręconych kołach, niezależnie czy w prawo czy w lewo.

    Tom

     

    cześć, zawsze tak masz (stuki) czy tylko w konkretnych warunkach drogowych np zakręty na wzniesieniu podjazdy itp.

     

    czy jak pada wiskoza to słychać stuki zawsze bez znaczenia czy skręcasz w lewo czy w prawo?

     

    pozdrawiam

  4. Tylko isofix

     

    raz byłem głupi i kupiłem na pasy. totalne dno. Potem isofix. Mój synek ma już 7 lat i we wszystkich samochodach fotele jane z isofix. sprawdza się w 100% a już miałem w swojej karerze kilka akcji. Tearaz kupiłem podastawę isofix recaro oraz kołyskę recaro bo w czerwcu spodziewamy się małej dzewczynki :D . Nikt mne nie namówi na fotelik bez isofix, w ostateczności kołyska z niezalezymi pasami, a pasy w aucie z opcją blokady, ale takie rećzne dopinanie jest strasznie upierdliwe.

  5. tester z aś jak zwykle dno. 50% więcej siatła jest liczone w konkretnej odległości od auta. Nie ma lepszych niż ostram. Do użytku codzennego lightday, znacznie lepsze ale krócej żyjące silverstar i najlepsze night braker. Miałem almerę i tak miało to kolosalne znaczenie.

     

    zwykłe żaówki (oba samochody osram lightday)

    ResizeofIMGP5408.jpg

     

    auto po lewej silverstar auto po prawej lightday

    ResizeofIMGP5443.jpg

     

    po prawej dla porównania genialne lampy nissana micra k12. Genialne bo idealne ze sztuką projektowania. Nawet lepiej widać niż na ksenonach w subaru ale tam po prostu jest mega wielkie lustro.

     

    oba autka są moje i się sporo natestowałem, bo almera miała soczewki a tego to większość ludzi nie potrafi ustawić bo nie mają pojęcia jak to zrobić (nie sprawdze się std przyrząd, tylko hella która ma pomiar widma czy jakoś tak), dlatego większość ma je źle ustawiaone i marudzi, że słabo świeci.

     

    pozdrawiam

  6. Właściciele 2.5 XT bardzo rzadko rozstają się z tą maszynką - ale powodzenia

     

    święte słowa, 8 mc czekałem na uzywanego lun z salonu aż się doczekałem. Naszczęście auto serwisowane w gdańsku w aso, znane mechanikom z przeglądów i godne polecenia. kupiłem i jestem zachwycony pomimo kilku pierdół które i tak dporowadzę fo perfekcji. Ten samochód długo u mnie pozostanie, jest idealnie dopasowany do moich potrzeb.

     

    pozdrawiam

  7. jest inny topic co do opon zimowych. Co do łańcuchów ja na swoich mocno zużytych dawałem radę więc uważam, że na w miarę normalnych (ale całkowicie białych) drogach są zbędne

     

    pozdro

     

    [ Dodano: Wto Lut 24, 2009 11:43 am ]

    Był - bo mam taka wersję 2.5 XT BLN bez NAVI

     

    wg ceniika ma navi

    2.5 XT BLN - wersja LUXUS z beżową tapicerką skórzaną z nawigacją.pozdro

  8. czy aso w gdańsku też wie co zrobić? Już raz miałem interwencję i podobno było to przeczyszczenie przepustnicy.Teraz znowu jest coś jakby "dziura" i po chwili wgniecenie. Do tego od 2 tygodni mam przypadłość, że po włączeniu silnika obroty są na 1000 rpm przez kilka sekund a po chwili wskakują na 2500 rpm i po kilku sekundach wracają do 1500 rpm. dzieje się tylko na zimnym silniku. Po uruchomieniu drugi raz silnik od razu wskakuje na 1500 rpm. Kiedyś miałem tak, że gdy jechałem na pierwszym biegu i naciskałem sprzęgło to obroty na chwilę wskakiwały na 2000 rpm a teraz nie. Na dodatek czasem jak dojadę do skrzyżowania to silnik gaśnie.. A na dodatek ten mój dziwny AFR...

     

    Muszę to zrobić, ciekawe jaki jest poziom kosztów, czy po prostu TTTM.

    Pozdrawiam

  9. Takie zmiany obrotów moim zdaniem nie są jakieś niepokojące, aczkolwiek u mnie na dzień dobry obroty wskakują do 1500 i wraz z upływem czasu stopniowo spadają

     

    dzięki, generalnie też tak najczęściej mam (1500rpm). Ale czasami tak nie jest i szukam winowajcy. Ciekawe czy to znowu nie jest winna przepustnica. Już dwa razy miałem czyszczoną, bo auto dziwnie reagowało na gaz, a raz się zawiesiła i pojawił się check engine i to na obwodnicy trójmiasta! Raz czy dwa razy się zdarzyło, że silnik zgasł po zatrzymaniu, a czasem się zdarza, że obroty spadają do bardzo niskiskiego poziomu że aż silnik telepie. Kiedyś miałem tak, że jak zmieniałem bieg z 1 na 2 to obroty na chwilkę podskakiwaly do góry i to podobno było ok, teraz tego nie ma.

    tylko wtedy było lato a teraz jest zima.

     

    pozdrawiam

  10. a jam mam problem/pytanie

     

    gdzy jest bardzo zimno czyli około -1 stC po zapaleniu silnika, silnik chwile pracuje na obrotach około 1000 rpm a po chwili wskakuje na około 2300rpm i po kilkunastu sekudach wraca na około 1500 rpm jak zawsze gdy silnik jest zimny. Co to może oznaczać? przepływka zabrudzona czy TTTM?

     

    pozdrawiam

  11. to ja wrzucę z innej strony. Mobil 5w50 się chwali, że czas od włączeniu silnika do pełnego smarowania to jest bodajże 3-5 sekund i że niby konkurencja potrzebuje 30sec do 2 minut.

     

    zanim ruszę mija minimum 30 sec. a po tym czasie silnik już inaczej brzmi. Osobiście używam motul v300 5w40. Co do skrzyni, widzę minimalną różnicę na zimnym aucie ale i tak go nie męczę dopóki się nie rozgrzeje do przepisowej temperatury.

     

    pozdrawiam

  12. Filmiki są dobitne. Już wróciłem do Gdańska. Już nie pojadę w góry na takich oponach. W górach generalnie drogi są białe i niesamowicie śliskie. Gorsze oponki miałem na przodzie co powodowało, że musiałem bardzo uważać bo jak za pierwszym razem przestrzeliłem zjazd to się mocno zatrząsłem. jako ciekawostkę dodam, że jechałem na "autostradach" 110km/h i spalanie z bagażnikiem na dachu wyniosło 10,5l/100

     

    Opady śniegu oszałamiające, wycieraczki non stop zamarzały na przegubach

    DSC_9636-may.jpg

     

    Pozdrawiam

  13. hej,

     

    katalogowo

    320nm i 230KM

     

    żadnych modów, całkowita seria, wszystko oem subaru a olej który był to shell 5w40

     

    [ Dodano: Nie Lut 15, 2009 7:29 pm ]

    gdyby faktycznie był taki afr to już silnik by dawno już nie żył

     

    Też tak pomyślałem, aż dziwne że koleś z hamowni podjął decyzje o dalszym pomiarze nawet jeśli wydawało sie oczywiste ze paliwo jest.

     

    ciekawy jestem przypadku gdyby afr faktycznie był nie właściwy czy nie powinno to być widoczne na wykresie? Dodatkowo się zastanawiam nad nadmuchem na IC. Chłopacy niczym nie dmuchali. Tak czy inaczej nawet nie ma się kogo kompetentnego dopytać, ew pojechać do kogoś kto faktycznie zna subaraki i pomierzyć

     

    Nie wiem czy ktoś na forum faktycznie zna te tematy i mógłby się wypowiedzieć

     

    pozdrawiam

  14. pytałem i powiedzieli, że był inny subarak i też tak miał. Pytałem speców na NissaPowerTeam i stwierdzili, że sonda uwalona bo gdyby faktycznie był taki afr to już silnik by dawno już nie żył a ma już 82kkm. Tak czy inaczej na wiosnę pojadę jeszcze raz i przypilnuje tej saondy osobiście, może wypadła albo co innego.

     

    sprawdzali temu koledze który miał nowego subaraka i nie miał 230 km. aso silnik mu wymieniło ale tam był kajiś problem partii czy coś takiego.

     

    pozdrawiam

  15. u mnie tak samo ale nie ma to żadnego związku z ogrzewaniem tylnej szyby.

    po kliknięciu zapala się led i po jakimś czasie, układ sam się wyłącza.

    ten pasek ma funkcje podgrzewania przymarzniętych wycieraczek

  16. totalny lol. nie oczekuję naprawy telepatycznej tylko potwierdzenia, że inni userzy mają tyłek prosto lub ew. mieli takie dolegliwości. Okazuje się, że nie jestem pierwszy a aso po raz kolejny wymieniło amorki i chyba jest już dobrze. Przejechałem całą polskę i na oko wydaje się być ok i mam nadzieję, że tak zostanie

     

    pozdrawiam

  17. hmm... u mnie inaczej to wygląda,

     

    masz wersję us?

     

    ja na wiosnę dokładam bluetooth HQ audio więc będzie git. Sprawdziłem i nawet się nie gryzie z zestawem głośnomówiacym.

     

    pozdro

  18. nie planuję na razie wymieniać zmieniarki bo czyta MP3

     

    masz na myśli seryjną zmieniarkę w konsoli? u mnie nic nie jest napisane, że czyta mp3. Czy to jakaś specjalna wersja?

     

     

    pozdrawiam

×
×
  • Dodaj nową pozycję...