mam głowicę 2.5 sti już w domu
na pierwszy rzut oka, gwint wchodzi o może 2 obroty (reką) potem nie idzie.
dzisiaj porobię foty, i użyję narzędzi. Na pewno minimalnie większa jest średnica gwintu czujnika, może o 0,05mm
zacznę kręcić kluczem do średniego poziomu oporu, potem odkręcę aby zobaczyć czy coś się nie dzieje z gwintami.
zdam w marę dokładną relację foto.
Pozdrawiam
-- 31 gru 2010, 00:12 --
Obiecane foty i wyjaśnienie tematu
po pierwsze z moich badań wynika że otwory nagwintowane w magistrali mają kształt stożka. Śrubka zamykająca jest walcem i zacieśnia się w raz z dokręcaniem zaślepki
czujniki z końcówką 1/8 npt pasują oceniam bardzo dobrze.
głowicę przyniosłem do domu, i złapały temp domową. Czujnik od temp oleju zamroziłem i od razu się ręcznie głębiej wkręcił, zrobiłem to po to aby mieć gwarancję zgodności gwintów
efekt
oraz
jak widać kształt gwintu na czujniku jest również stożkowy. Pewnie trzeba to dokręcić jakimś tam momentem aby było szczelnie. Patrząc na oryginalne zaślepki to jest to duży moment, ale chyba bał bym się to tak mocno dokręcić, ze względu na metal z którego został czujnik wykonany. Czujnik ciśnienia oleju ma wadę -gwint jest pomalowany i bardzo ciężko go wkręcić - trzeba to oczyścić przed wkręceniem. W mojej ocenie gwint również pasuje, ale jest ze stali lub coś podobnie twardego
W sumie, trzeba w realu sprawdzić na ile ten patent z zaciskającymi się gwintami jest szczelny.
Zostawię ASO czujniki aby wrzucili je do zamrażarki, przed montażem warto nagrzać silnik, powinno się dać łatwiej odkręcić zaślepki i dać łatwiej wkręcić czujniki
co do mojej oceny jakości pomiarów. Co do ciśnienia nie mam uwag. Co do temp może być minimalne przekłamanie w czasie. Czujniki są na końcu magistral a tam nie występuje nie wiadomo jaki przepływ.
dam znać co dalej...
pozdrawiam