Daniel Janus

Że w drodze do Stambułu Istanbul

@Fala odgrzebuję w Twoim imieniu. Dawaj foty

Czas odgrzebać wątek.

Nowego właściciela nie znam, ale poprzedniego- bardzo dobrze. Zaliczyliśmy razem kilka Subariad

Umyłem wszystkie "czy". Zawsze chodziło mi po głowie, żeby zrobić fotkę wszystkim trzem- jak są czyste. Nigdy się to nie udawało aż do dziś

Że będę mył. W związku z czym, deszcz wisi w powietrzu... Robię sobie dzień z autami. Sprzątanie, pucowanie, itp...itd.

A, i jeszcze jedno, lubię zapach 300V

Nic ostatnio przy Subarakach nie robiłem, bo sporadycznie nimi jeżdżę, to chociaż olej w Lanosie wymieniłem i badanie techniczne w XT zrobiłem. Z tej choroby nie da się wyleczyć. Wystarczy odpalić, przejechać się i chęć sprzedaży mija

Olej do Lanosa

Jest taka zasada "co było na wyjeździe, zostaje na wyjeździe"... Szczegółowego raportu ze "spożycia" nie spodziewaj się

Lepiej?

Że weekend był udany

Wczoraj lekko podlane było

To i ja zamelduję, że z pomocą syna zbudowałem zadaszenie nad piecem. Bez pomocy osób trzecich Proces twórczy trwa. W planach zbudowanie kuchni opalanej drewnem i przeniesienie wędzarni pod ten dach. Cieślą ani zdunem nie jestem ale jara mnie jak coś zrobię sam

Forek 2.5XT pierwsze UPG 173kkm. Założone uszczelki Cosworth i szpilki ARP. Przejechałem do 243kkm czyli 70kkm. Ponownego UPG nie było. Jednak zdecydowałem się na prewencyjny remont ze względu Subariadowe wyprawy, na których warunki są ciężkie. No słabo by było gdyby silnik się rozkraczył kilka tysięcy km od domu. Założono nowe uszczelki Cosworth i "stare" szpilki ARP. Wał również nie wymagał zmiany. Nowe OEM STi tłoki i panewki. Teraz ma 285kkm i kilka Subariad w ekstremalnych temperaturach za sobą. Dalej daje dużo frajdy z jazdy. Lanos STi 20kkm po remoncie, ale on ma lekki żywot w przeciwieństwie do Forka. Wszystko składał Carfit.

A są dostępne? Wg mojej wiedzy z listopada '21 (wtedy kupowałem) były oznaczone u producenta, zarówno w US jak i JP, jako "discontinued" i brak w magazynach. Naprawdę naszukałem się po świecie aby je znaleźć. Tam gdzie kupiłem były to ostatnie sztuki, niestety. No chyba, że myślisz o używanych w dobrym stanie. Ale pamiętam też, że dostępne były w JP całe "ćwiary", lewa i prawa (info z SIP). Może nie sprzedali i mają je teraz na jakiejś mega wyprzedaży. Niestety przy tych Forkach czasem rozum odkładamy na bok... Powodzenia

Każdy bezawaryjnie przejechany kilometr jest powodem do radości

Ponoć ludzie jeżdżą 2.5T z gazem, ja nie mam doświadczenia w tym temacie.

To samo miałem. Lekarstwo: uszczelki Cosworth, szpilki ARP. Wierz mi, że to się sprawdza. Mam w Forku i Imprezie. Forek był wielokrotnie na Subariadach podgrzany do 115 st. oleju i UPG na tym zestawie trzyma. Zaletą szpilek ARP jest, że można je użyć powtórnie. To też mam przerobienie. Swoją UPG wyczekiwałem, bo to musi się przy "serii" zdarzyć. A jak zrobisz porządnie, to masz z "bani". Powodzenia

Nigdy takiego wyniku nie osiągnąłem, nawet przy UPG. Najwyżej u mnie było 2/3 skali.

Wyciągnąłem po zimie spod koca, przejechałem 160km, zatankowałem

pomylka

A to nie fotomontaż? Trudno mi sobie wyobrazić, że te kilkanaście liści jest wstanie "wykarmić" takie piękne jabłka. Coś mi tu nie gra

Może żona wyczerpuje libido z kimś innym. Tak czy siak, problem jest