Skocz do zawartości

mariokk

Nowy
  • Postów

    17
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mariokk

  1. mariokk

    Akcja serwisowa?

    Otrzymałem wczoraj pocztą enigmatyczne zaproszenie. Dyrekcja Subaru pisze, że wpadła na pomysł, w jaki sposób uczynić moją imprezę (2008 r., impreza 2.0RC) jeszcze lepszą i w związku z tym zaprasza mnie do serwisu. Ktoś może wie, co kryje się za tymi eufemizmami?
  2. mariokk

    Stabilizator?

    Dzięki wielkie.
  3. mariokk

    Stabilizator?

    Witam szanowne grono. Parę dni temu zauważyłem, że przy przejeżdżaniu poprzecznych przeszkód (np. spowalniaczy), słyszę z przedniego zawieszenia zgrzyt. Podejrzewam, że to guma stabilizatora. Miał ktoś z was podobne doświadczenia?
  4. mariokk

    Tarcze na imprezie

    OK. Ale ja wcale nie deptałem na chama hamulców. To nie były żadne awaryjne hamowania z setki do zera. Nacisnąłem je tylko parę razy trochę mocniej. Robiłem tak tysiące razy w poprzednich autach (po kolei: stara Mazda 626, stara Honda Accord, w miarę nowy Citroen Xantia (gdzie nawalało niemal wszystko), nowa Honda Civic) i w żadnych z tych samochodów nie krzywiły mi się tarcze. To jednak nie jest normalne, by w Subaru - samochodzie, który ma rewelacyjną trakcję, zamiast się nią cieszyć, myśleć o tym, czy przypadkiem nie obrazi się na mnie tarcza, bo jej nie głaszczę, tylko dotykam :wink: A tak na poważnie. Czy w serwisie powinni mi przetoczyć tarcze, czy wymienić je na nowe? I drugie pytanie. Jeśli muszą mi je wymienić, to czy istnieje możliwość, by dogadać się z krakowskim serwisem, aby mi sprowadzili jakieś normalne tarcze, a ja dopłacę różnicę w cenie?
  5. mariokk

    Tarcze na imprezie

    Dzięki za odpowiedź. Trochę jestem jednak zadziwiony tym faktem. Przez całą trasę do Wawy było sucho, więc nie miałem możliwości wjechać rozgrzanymi tarczami w kałużę, co często jest powodem ich zwichrowania. Ponadto, z tego co przeczytałem wynika, że problem tarcz w subaru dotyczy różnych modeli i ciągnie się od lat. Co oni w tej Japonii wyprawiają? Tarcze zamawiają w hutach Korei Północnej? [ Dodano: Nie Paź 19, 2008 7:57 am ] Tak na marginesie, to przed zakupem subaru wiele się nasłuchałem, jaka to jest bezawaryjna marka. Albo to był mit, albo moja nowa impreza potwierdza wszechobecną opinię o powolnym schodzeniu na psy całej motoryzacji, łącznie z uznanymi dotychczas firmami. W serwisie byłem już 3 razy, a teraz szykuje się czwarty z krzywymi tarczami hamulcowymi. 1) Po dwóch tygodniach wysiadły oba światła postojowe z przodu (ciekawe dlaczego? serwis mówi, że TTTM) 2) Woda z odpływu klimatyzacji (a może z okolic parownika) lała się do kabiny od strony pasażera (uszczelniono) 3) Maska miała luzy i trzeba ją było mocniej spasować do zamka. Poza tym zauważyłem, że prawe boczne lusterko jest luźne i trzęsie się w obudowie przy wyższych prędkościach. No i jeszcze roleta nad przestrzenią bagażową trzeszczy jak diabli (trochę pomogło zamontowanie w dwóch miejscach gumowych uszczelek od kranu kuchennego, ale w nowym aucie chyba nie o to chodzi). Kupując subaru przesiadłem się z hondy civic sedan (kupiona w 2005 r.) i chociaż zmontowano ją w Turcji, to przez ponad 2,5 roku użytkowania tylko raz zgłosiłem się z własnej woli do serwisu. Trzeba było dokręcić (o ile pamiętam) jakąś plastikową płytę pod silnikiem, bo trzeszczała. Reasumując, obśmiewana przez wielu znawców motoryzacji turecka fabryka potrafiła zmontować poprawnie hondę, a japończycy z Tokio nie umieją tego samego zrobić z droższym o 20 tys. PLN subaru? Niech mnie ktoś uszczypnie... No cóż, wyjście jest jedno. Nie zwracać uwagi na usterki i cieszyć się dźwiękiem boksera oraz widokiem świateł stopu innych aut na zakrętach, w które ty wchodzisz z uśmiechem na ustach i na dodatek przyśpieszając :razz:
  6. mariokk

    Tarcze na imprezie

    Po 5 miesiącach używania nowej Imprezy i przejechaniu 8 tys. km dziś się trochę wkurzyłem. Zrobiłem trasę z Krakowa do Warszawy i zauważyłem, że po kilku ostrzejszych hamowaniach zaczęła mi drżeć kierownica i dosłyszałem niepokojący huk. Nie trzeba być chyba wielkim znawcą, by się zorientować, że to wina krzywych tarcz z przodu. Po ostudzeniu tarcz problem na moment zniknął, ale wystarczyło znowu mocniej depnąć, by Impreza kolejny raz zaczęła tańczyć. OK, kupiłem auto o nazwie Impreza, ale wolałbym, żeby moje subaru nie imprezowało w moim towarzystwie, w ciągu dnia, przy prędkości ponad 100 na godz. Przetrzepałem forum i widzę, iż to nie jest sprawa wyjątkowa, ale raczej typowy problem. Nie uważacie jednak, że to żenada? Proszę o radę. Czy jeśli potwierdzi się, że to wina tarcz, to czy mam prawo domagać się ich wymiany na gwarancji?
  7. Sorry Panowie, ale impreza diesel w ogóle nie przypomina WRX-a. Przynajmniej na poniższym linku: http://www.roadlook.pl/pa...rbodieslem.html Nowy diesel wygląda dokładnie tak samo jak aktualny model benzynowej imprezy (np. 2.0 RS). Jest tylko jeden nowy szczegół, czyli dziura w masce . Wystarczy wejść na stronę subaru i porównać dizloimprezę z WRX-em. Nie trzeba być specjalnie spostrzegawczym, żeby zobaczyć agresywne i o wiele większe nadkola oraz inne przetłoczenia karoserii. [ Dodano: Czw Paź 09, 2008 4:55 pm ] Coś się link nie otwiera, więc wklejam jeszcze raz: Diesel http://www.roadlook.pl/paryz-2008/paryz ... eslem.html Benzyna 2.0 http://www.subaru.pl/08impreza_lineup.html WRX STI http://www.subaru.pl/08sti_model.html Chyba jednak STI wygląda "troszkę" inaczej niż reszta.
  8. mariokk

    Subaru w Portugalii

    No to ja dorzucę coś totalnie egzotycznego. W Pakistanie oprócz różnych rupieci, wśród nowych aut króluje Toyota Corolla sedan (ta sama, co w Polsce). O prymat wśród nowych aut bije się z nią Honda Civic sedan (też najnowszy model, ten sam, co u nas). Oprócz tego na ulicach głównie Korea. Z kolei w Iranie jeździ cała masa francuzów. Najwięcej jest produkowanych do tej pory w irańskich zakładach Peugeotów 405 oraz Citroenów Xantia (dla trochę bogatszych). Oprócz tego najwięcej jest też aut o nazwie Iran Khodro (to taki peugeot 405, tylko w innej budzie).
  9. Tak na marginesie przygód kolegi z nowym OBK. Ja z kolei posiadam od 4 miesięcy nowe subaru impreza 2.0 RC i szczęśliwie nie przydarzyło mi się nic na podobną miarę. Mógłbym jednak parę rzeczy wymienić. W serwisie byłem 3 razy. 1) Po dwóch tygodniach wysiadły oba światła postojowe z przodu (ciekawe dlaczego? serwis mówi, że TTTM) 2) Woda z odpływu klimatyzacji (a może z okolic parownika) lała się do kabiny od strony pasażera (uszczelniono) 3) Maska miała luzy i trzeba ją było mocniej spasować do zamka. Poza tym zauważyłem, że prawe boczne lusterko jest trochę luźne i trzęsie się w obudowie przy wyższych prędkościach. No i jeszcze wysuwana roleta z tyłu nad przestrzenią bagażową trzeszczy jak diabli (trochę pomogło zamontowanie w dwóch miejscach gumowych uszczelek od kranu kuchennego, ale w nowym aucie chyba nie o to chodzi). Oczywiście nie są to poważne sprawy, ale poprzednio oprócz kilku używanych samochodów miałem tylko jedno zupełnie nowe auto. Była to honda civic sedan (kupiona w 2005 r.) i chociaż zmontowano ją w Turcji, to przez ponad 2,5 roku użytkowania tylko raz zgłosiłem się z własnej woli do serwisu. Trzeba było dokręcić (o ile pamiętam) jakąś plastikową płytę pod silnikiem, bo trzeszczała.
  10. mariokk

    Bezawaryjność Imprezy

    Szukałem w raportach ADAC oraz TUV informacji o awaryjności subaru. Znalazłem w rankingu tylko Legacy. Czy są gdzieś dane na temat Imprezy, czy też za mało tych aut jeździ po Niemczech, by znalazły się w rankingu?
  11. mariokk

    Posssykiwanie na klimie

    Musisz się do tego przyzwyczaić. Ja przesiadłem się trzy miesiące temu na nową imprezę (wcześniej jezdziłem głównie mazdami i hondami) i choć ogólnie zauważyłem w moim aucie techniczny postęp, to jeśli chodzi o pracę klimatyzacji - co tu kryć - subaru robi niezłą wioskę. I z tego co czytam na forum, niezależnie od modelu klima pracuje jak stara, wysłużona radziecka lodówka.
  12. mariokk

    Klima cieknie do kabiny

    Ostatenie pytanie. Lecieć z tym od razu gdzieś do naprawy czy moge poczekać parę dni (jestem poza Krakowem) i załatwić to w ramach gwarancji w serwisie?
  13. mariokk

    Klima cieknie do kabiny

    "klapka sluzaca do wyciagania smieci". A skąd się biorą śmieci w klimatyzacji? Co do odpływu, to nie jest zapchany. Woda leci sobie normalnie na asfalt. Dzięki.
  14. mariokk

    Klima cieknie do kabiny

    Mam nową imprezę. Dziś zauważyłem, że w kabinie ze strony pasażera, głęboko, tam gdzie ma się wyciągniętą lewą nogę, pojawiła się woda. Niedużo, ale zawsze. Sprawdziłem i widzę, że cieknie od góry, spod silnika, tak jakby z okolic odpływu klimatyzacji. Zresztą, chyba na pewno chodzi o klimę, bo jak ją wyłączyłem, to po jakimś czasie przestało kapać. Forumowicze, poradźcie. Miał ktoś kiedyś taki przypadek? Lecieć od razu do serwisu, czy mogę tak jeszcze pojeździć parę dni?
  15. Nie chcę Cię martwić, ale tak po konsumencku, nie wdając się w szczegóły techniczne, to nie masz wielkich szans. Sprzedawca wcale nie musiał działać z premedytacją. Być może odpowiadał Ci na pytania zgodnie ze swoją wiedzą. Zauważ, że kupowałeś skrzynię na Allegro, a nie w profesjonalnym sklepie, ponadto ktoś Ci tę skrzynię zamontował. Jak się domyślam, nie robiłeś tego osobiście, tylko usługę wykonał Ci jakiś dyplomowany mechanik, który również nie zorientował się, że skrzynia nie pasuje. Nawet jeśli założymy, że sprzedawca wiedział co robi, raczej nie udowodnisz mu złej woli. Kupowanie na Allegro czasem wiąże się z takimi właśnie niespodziankami. Słowem, możesz walczyć, ale szanse widzę tu marne. Współczuję.
  16. mariokk

    Praca klimatyzacji

    Witam. Tydzień temu zdradziłem po latach hondę na rzecz subaru. Kupiłem nową imprezę 2.0. Po civicu jest to duży krok naprzód. Jedyne co mi się nie podoba to kultura pracy koła sprężarki klimatyzacji. Włącza się często i jest bardzo głośna (może z racji umieszczenia), poza tym kiedy już się włączy zwiększają się obroty silnika. Minimalnie, ale zawsze. Tego w poprzednich autach nie było. Może ktoś z Was mi poradzi, czy to taki urok subaru czy też może coś jest nie tak? Aha, jeszcze jedno. Kiedy przekręcam klucz w stacyjce do pozycji ON z silnika dobiega cichy brzęczek. Też nie znam tego dźwięku z wcześniejszych aut. Może zadaję pytania źle swiadczące o mojej wiedzy motoryzacyjnej, ale w końcu - kto pyta nie błądzi. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...