Skocz do zawartości

Artman84

Użytkownik
  • Postów

    240
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Artman84

  1. 9 godzin temu, Christoph napisał(a):


    Najwazniejsze, ze sie nim dobrze jezdzi. To bardzo ciekawy motocykl. Nastepca juz wyglada lepiej. 

     


    Mnie sie zawsze kojarzyla tak: 


    18AFB4A1-C3DB-4700-8483-18FF96D04480.jpeg.77eaa6af6645b8ac4f7923535a0e60da.jpeg
     

    37CD09E8-B485-4990-91D4-057F83FB03F6.jpeg.bc19b962c4663f2f5eec564c6f92b132.jpeg
     

    Ale to raczej pozytywne skojarzenie 

    Czacha z Punishera tak bardziej mi się z ta lampą kojarzy :mrgreen:. Fakt następne generację wyglądają lepiej ale budżet już się niestety nie spinał. Ale z jazdy na moto jestem mega zadowolony :wrrum:

     

    shopping.jpeg

    • Lajk 1
  2. 18 godzin temu, Jojo80 napisał(a):

    Lampa przednia faktycznie ciekawie wygląda.. natomiast do takiej szyby nie mam przekonania niestety. Ale trzeba kochać to co się ma,:)  ja dziś odwiedziłem zaporę w Tresnej ale nie radzę jechać bo sama zapora nie dostępna dla ruchu i co 500m. Mijanki itd. Od żywca do Porąbki remont 

    Szyba będzie wyższa bo przez trzy lata swojej kariery na Moto nie udało mi się nałapać tyle much na szybkę kasku co przez te sobotnie 350km. Tresna i okolice to jakaś masakra wykopki co kawałek i końca nie widać... Szukałem czegoś mniej topornego i lżejszego od Deauville która mam... Przymierzyłem się do kilku motocykli na które pozwalał mi budżet i pozycja na kawie zdecydowanie najbardziej mi pasi, 350km bez bólu pleców i karku gdzie na hondzie 100km już się robiło bolesne... 

  3. @Matek napisz mi na PW dane do przelewu i cenę. Jeżeli dasz radę wysłać dzisiaj to super. 

    Sprawdź sobie ustawienia wiadomości bo za każdym razem jak próbuję napisać do Ciebie PW to pojawia mi się taki komunikat:

    • Matek nie może otrzymywać wiadomości.
    • Dzięki! 1
  4. W dniu 28.10.2022 o 23:39, pepedealer napisał:

    Przytrafiła mi się taka sytuacja. Miałem około 2/3 zbiornika gazu, zjechałem bardzo stromym podjazdem do garażu. Samochód postał 2 godziny i po uruchomieniu zasygnalizował brak LPG. Czy to możliwe że pływak opadł tak mocno że się zablokował i teraz podaje sygnał o braku gazu? Dotankowałem 16 litrów (myślałem że może się skończył). Nie pomogło

    Miałem ostatnio taka sytuację, że skończył się gaz, a po zatankowaniu już nie chciał się przełączyć i cały czas piszczał jakby nie było gazu... Sprawdziłem elektrozawory, filtry, zdjąłem węża doprowadzającego gaz do reduktora, opukiwałem butlę, parownik, wykonywałem różne małpie tańce wokół całej instalacji bez żadnych efektów. Skończyło się na rozbiórce reduktora, gruntownym czyszczeniu i nowej membranie i uszczelkach. Reduktor był tak zasyfiony po dwóch latach od czyszczenia, że zapiekł się trzpień regulujący ilość podawanego gazu. Zbiegło się to niefortunnie z tym, że zabrakło gazu i przez to nie chciało mi się wierzyć że to wina reduktora...

    IMG_20220930_175623.jpg

    IMG_20220930_175618.jpg

    • Super! 2
  5. 56 minut temu, blackphoenix1212 napisał:

    A to kolega sam umie w takie rzeczy? Zazdroszczę :rolleyes: Jak tylko zrobiło się zimnawo LPG dało znać o sobie, przy wysokich temperaturach choroba była... bezobjawowa :rolleyes:. Odkrywszy zimnym porankiem w zeszłym tygodniu telepanie silnika na LPG na biegu jałowym obstawiłem padnięte wtryski i miałem rację. Zielone Hany wytrzymały prawie 8 lat i ponad 150 tys. km aż nadszedł ich kres, właśnie dziś. Po wymianie i regulacji śmiga jak należy teraz :D 

     Żaden z okolicznych,,gaziaży,, nie chciał znaleźć czasu na grzebanie w starej instalacji, bo wiadomo prościej i bardziej opłacalne montowanie nowych instalacji... Więc zostało zakasać rękawy i podjąć nowe wyzwanie. 

    • Super! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...