Skocz do zawartości

wujaszek_misza

Użytkownik
  • Postów

    146
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez wujaszek_misza

  1. 8 godzin temu, Nargond napisał:

    jak najłatwiej bez rozwalania wszystkiego - dobrać się do spryskiwaczy szyby przedniej w forku SJ ? 
    wężyk spadł mi z jednego i widzę masę zatrzasków do popsucia :-)

    Nie jestem mechanikiem, a sam podjalem sie zdjecia plastiku miedzy maska a szyba (wymienialem trojnik rozdzielajacy pkyn na dwa spryskiwacze). O dzieo problemem nie byly spinki tylko takie pojedyncze plastiki po bokach tego duzego. Fakt trzeba wiedziec jak je wyjmowac, ale tu pokecam youtuba. Mi sie udalo jeden polamac, o dziwo w ASO nie kosztowal fortuny. 
     

    tak wiec pokrcam toutuba i bedzie dobrze :)

    • Dzięki! 1
  2. To i ja od siebie:

    jezdzilem forkiem z platforma na hak Thule na 4 rowery, pozyczylem od taty. Wygodne, masz dostep do bagaznika (platforma w latwy sposob sie odchyla), wyrabiasz so ie dodatkowa rejestracje, ale to nie jest duzy wydatek ( musze przyznac, ze pierwsze wakacje z pmatforma po prostu przenioslrm tablicr z tylu samochodu na platforme, i udalo sie ;), nikt z wladzu nie sprawdzil. Duzy plus, ze tam gdzie wjedzirsz nacwysonosc forkiem to z rowerami tez, bardziej musisz uwazac przy manewriwaniu w waskich miejscach np : parkingi, bramy wjazdowe. Ogolnie, jak masz kase, aby wydac na bagaznik na hak o masz gdzie go trzymac, uwazam, ze jest lepszy.

    nNa majowke na Skode Kodiaq zalizylem pozyczone belki i trzy uchwyty na rowery:

    pewnie tansze rozeoazanie, ale:

    1. Caly czas stresuje sie, ze zapomne i whade z rowerami na dachu do garazu i bedzie duze kuku

    2. Wkladanie roweru dla doroslej osoby - wyzwanie (bez odkrecsnia kol)

    3 wkladanoe roweru dla dziecka luz, ale ten z kolei nie wpasowuje sie w uchwyty na kola bo za krotki, warto miec szybkozlaczki i go prymocowac tam gdzie stoi kolo. 
    jak na przejszd w jedna strone aby tylko przewiezc rowery i pozniej po urlopie znowu je zapakowac i przewiezc z powrotem - ok, ale gorzej z czestym zaladunkiem i rozladunkiem, jak bys np chcial dojezdzac w ciekawe miejsca samochodem i pozniej rowerem.  
    plus na pewno, ze do belek mozesz dorobic kosz i zrobic na wypady samochod w stylu adventure


     To plusy i minusy

     

    Decyzja zalezy od Ciebie

    - od posiadanego budzetu

    - od pisiadanego miejsca na przechowyeanie tych diwajsow

    - jak czesto, realnie, bedziesz z tego korzystal ( jak rzadko faktycznie lepiej pozyczyc od znajomych lub wypozyczalni)

  3. 34 minuty temu, lucash napisał:

    Forester SJ. Blokował mi się kluczyk po wyłączeniu silnika i nie mogłem go wyjąć. Na 99% to jest jakiś czujnik na skrzyni biegów lub jakieś ustrojstwo kiedy po wbiciu na wybieraku P nie odnotowywała tego stacyjka. Próbowałem rozebrać i popatrzeć ale złączki od grzania foteli i trybu X-mode mnie pokonały. Niby teraz usterka nie występuje ale chcę to zweryfikować przed wakacjami żebym nie musiał zostawiać samochodu z kluczykiem w stacyjce ;) 

    U mnie nie moge wyjac kluczyka jak wylacze samochod na biegu. Dopiero po prelaczeniu na P moge wyjac kluczyk. Moze o to chodzi?

    • Lajk 1
  4. Standardowe ET felg moze minimalizowac obcieranie przy skreconych kolach. Przygladalem sie temu u siebie w samochodzie. Mam ET48. Skrecilem max kola i wyobrazilem sobie, ze kolo przy ET15 (w opcjonalnych felgach do Forka) przesunie sie o 33mm na zewnatrz, tak jak przy dystansach 33mm. A przy skreconych kolach oznacza to, ze kolo przesunie sie tez troche do przodu. 
     

    niech mnie ktos skoryguje jak źle rozumuje :)

  5. Rant jest upierdliwy, po blocie trzeba felge dokladnie umyc (ale przy zmianie zestawu opon to od razu z calego zawieszenia cienkim srubokretem wydlubuje bloto ;)

     

    finalnie Alcary sa z zimowkami (nie ma wiekszej roznicy do 17, 140 mozna jechac)

     

    17 mam z szosowkami

     

    a do ATkow kupilem aluminiowe 16 od SF - sa troche stare, wiec chropowate, a wiec tez glina sie ich trzyma, ale latwiej je wyczyscic. 
    i jest super :D

  6. Zdjęcia z ATkami znajdziesz poniżej (na końcu wątku, czarny forek SJ na felgach z modelu SF czy SG) - ciekawostka, felgi stare ale lekkie (Kolega ważył koło z felgą 17 z BF GoodRich KO2 225/65R17 - waga26,71 kg, mój zestaw Gripmax AT 225/70R16 z felgą ze zdjęcia 21 kg):

     

    • Super! 1
  7. 23 godziny temu, michaltengri napisał:

    Dobry wieczór,

    to mój pierwszy post na forum, więc mam nadzieję, że obejdzie się bez faux paux.

    Jestem szczęśliwym posiadaczem Forestera SJ 2.0 150 km z 2019 r. i m.in. z racji utrudnionego podróżowania w obecnym świecie drogą lotniczą chcę "przerobić" swojego Forestera na auto wyprawowe, szczególnie na wyprawy w kierunku wschodnim. I już na samym początku mam dylemat a raczej brak pewności, w związku z tym pytam:

     

    Czy do Forestera SJ 2.0 będą pasowały felgi stalowe o takich parametrach:

     

    Na powyższe felgi chcę założyć opony:


    BFGoodrich All Terrain T/A KO2 215/65 R16 103 S RBL

     

    Czy wszystko będzie ok w kwestii dopasowania i poźniej użytkowania w tym konkretnym modelu? Jestem otwarty na inne propozycje, szczególnie w kwestii zamiany felg stalowych na alu.

     

    Proponuje, jak kolega wyzej, felgi aluminiowe. Sam mam juz 3 komplety i doswiadczenie praktyczne. 
    felgi stalowe maja rant, w ktory dostaje sie bloto i slabo z niego ucieka. Jak go nie wydlubiesz (np po lekkim offie) to poczucie jak bys mial zle wywazone kola; trzeba ustac i paluchami wygrzebac. Do zrobienia, ale po co. 
    felgi aluminiowe sa gladkie i nie ma tego problemu. 
     

    co do opon proponuje 215/70R16 (najmniej sie roznia od standardu 225/60R17). Nie tracisz na przeswicie i masz wiekszy balon. Jak jezdzisz spokojnie to na zakretach nie bedzie dużej roznicy, za to auto bedzie lepiej wybieralo nierownosci - np. Dziury w drodze.
    u mnie sa letnie 225/60/17

    zimowe 215/70/16

    ATki 225/70/16

    jezdze spokojnie i nie widze duzej roznicy miedzy zimowkami i letnimi

     

    na ATkach jezdzi sie podobnie tylko sa wyraznie glosniejsze i spalanie jest wyzsze

     

    pzdr 

    • Dzięki! 1
  8. 3 godziny temu, mechanik napisał:

    Szkoda że to auto się tak marnie krzyżuje i unosi koła. Wykrzyż bardzo poprawia trakcję i ogromnie pomaga w terenie, dużo rzadziej potrzebne są wówczas blokady No ale niestety, tego się nie przeskoczy. 

    Uwazam, ze SJ owi pomaga:

    - x-mode - poza rozwiazaniem napedu powoduje on, że pedal gazu jest mniej czuly na nacisk, wciskamy, a obroty zwiekszaja sie wolniej jak przy „bez x-mode”, nie ma naglego szarpania podczas jazdy, bardzo pomaga przy wolnej jezdzie po nierownosciach. 

    - opony - ja zalozylem delikatnie wieksze, ale jednoczesnie troche wezsze ATki, tak jak napisane powyzej, wole, zeby predzej zrywala przyczepnosc opona, jak jakis mechanizm ;)

    co do skrzyni biegow, uwazam, ze automat lepszy od biegowki, a CVT jak sie jej nie „paluje” tylko jezdzi spokojnie, takze w lekkim terenie, odwdzięcza sie efektywnym przekazaniem napedu i przejezdza tam gdzie ma przejechac. 
    CVT i zawieszenie nie jest do off roadu tylko do, popularnie zwanej, turystyki, ale frajde w terenie daje. 
     

    w powyzszym przypadku zastanawiam sie czy cokolwiek zmienila by wymiana elementu przenoszacego moment na tylna os (tych tarczek czy tam czegos o oleju, w ktorym sa). Oczywiscie skrajne rozwiazanie, ale ciekawe. Zawsze tez mozna sprobowac z TORQ LOCKER, tylko faktycznie lepiej zmienic opony na mniej agresywne. 
    to takie moje zdanie subiektywne

  9. 9 godzin temu, Duddson napisał:

    Zastanowiła mnie jedna rzecz którą widać na załączonym filmie.

     

    https://files.fm/u/n5yxn4sah

     

    Po ruszeniu, pomimo ewidentnego obciążenia tylnej osi, napęd jest przekazywany jedynie na przód. Czy wynika to ze standardowego zestrojenia, czy wskazuje na usterkę w systemie przekazywania napędu?

     

    Będę wdzięczny za wszystkie komentarze.

    Stary, nie nazekaj. U Ciebie jedno kolo ciagnie jak moj caly forek:D

  10. OK. Lift już jest. 

    Pierwsze wrażenie "myślałem, że będzie wyżej", ale jak ustałem obok samochodu i miałem problem, żeby zobaczyć dach - "ok, a więc jest wyżej"

     

    Jak ktoś czuje się na siłach, jak to piszą w instrukcjach - można to założyć samemu (?). Ja polecam rozsądny warsztat, który poza tym, że ma narzędzia, to weźmie pod uwagę fakt, że: wał napędowy powinien pracować będąc prostym (zazwyczaj w liftach nie ma podkładek pod element podtrzymujący wał tak mniej więcej na środku samochodu), czasami trzeba pokombinować z tłumikem, czasami z osłonami pod samochodem (u mnie udało się bez cięcia i gięcia :)), pewne elementy należy odgiąć, aby np. nie tarły o felgę (mowa o blaszkach podtrzymujących przewody hamulcowe), itp, itd.

     

    Tak więc lift jest ok, ale, że samochód nie był przygotowywane z myślą o lifcie, że każdy samochód jest inny, warto przekazać instalację sprawdzonemu serwisowi.

     

    Z chęcią podielę się doświadczeniem, jak ktoś będzie potrzebował.

     

    Pzdr

    • Super! 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...