Wcześniej tego nie bylo pojawiło się dopiero teraz gdy temperatura na dworzu jest wyższa.
Samochodem jeździłem i sądzę że pojawił by się problem gdy gasiłem go na krótką chwilę np. tankowanie auta też nie zdążył by na tyle ostygnąć żeby normalnie pracować.
Samochód pracuje równo bez żadnych zarzutów do momentu aż go nie zgasze. Jak zgasze i po chwili (5minut) znowu odpalę to po odpaleniu wariuje tak jakby odcinało jedną stronę np. 2 i 4 cylinder