Docieranie jest docieraniem i żaden chu.j nie ma prawa tego podważać !!!! Taką odpowiedź dostałbyś w wojsku
Ogólnie jak Cię swędzi kilka złotych w kieszeni to rób jak uważasz ale jeśli jest inaczej to trzymaj się tego co poradził Ci składający silnik bo on w pewien sposób daje gwarancje na to co zrobił ale jak spaprzesz jego robotę niby lekkim bokiem na śniegu to bo nikt nie widzi, to pretensje będziesz miał do chłopa. Trzyj na spokojnie, pierwsze 500km są najważniejsze. Ruszania ze świateł nie przeskoczysz ale docieranie w mieście to w sumie najlepsza sprawa bo masz zmienne warunki, co chwilę ruszanie itd. Unikaj stałego obciążenia jak i skrajnego obciążania. Podciśnienie cały czas i zmienne obroty przez pierwszy 1000km nie przekraczałbym 3000obr/min. Mega płynne i delikatne wciskanie gazu. Turbo w GT jest malutkie i wkręca się momentalnie więc panowanie nad prawą nogą jest ważne, nie grzać silnika na postoju, pilnować oleju, i słuchać gościa który złożył Ci piec.