Zaskoczył mnie nieprzyjemnie na polowaniu 4 km od najbliższych siedzib ludzkich . Bez wcześniejszych ostrzeżeń . Jak wiecie uruchamiany jest przyciskiem .
Po jego wciśnięciu wskazówki wędrują do końca skali , wracają , stuk przekaźnika i samochód powinien włączyć rozrusznik i odpalić . Idą tylko wskazówki , wracają
potem cisza .... i nic się nie dzieje . Ściągnął mnie rolnik traktorem , na holu odpaliłem . Zmieniłem baterie w pilocie , próbowałem odpalić z kabli z innego akumulatora
, aby wykluczyć awarię akumulatora , nic ... Co się mogło stać ? I byłbym wdzięczny za namiar na kogoś w Gdyni , Rumii , Wejherowie , który mogłby się tym zająć .
Sprawa dla elektryka ??? Silnik 2.0D .
pozdro
jacek