Skocz do zawartości

GÓRAL z Łodzi

Użytkownik
  • Postów

    1094
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez GÓRAL z Łodzi

  1. A ja właśnie zrobiłem rekonensans lokalnych dróżek i tylko 2 się nadają, równe, ale strasznie ciasno. No nic, kiedyś trzeba będzie nauczyć się jeździć. BTW. jakieś strasznie ciężkie chmury nadchodzą, czyżby to było to

     

    NO WRESZCIE ZACZYNA PADAĆ!!!

    Mam nadzieję, że się rozkręci - bo na razie to lipa :razz:

  2. Ja miałem przypadek z szybą w Forku - "od ręki" (następnego dnia) zorganizowali w AutoGlass Jaan w Łodzi - nie jest oryginalna :roll: ale ma podgrzewanie wycieraczej jak oryginalna i była "na jutro", co było dość ważne w tym momencie :!:

  3. Zgadzam się, że spalanie zależy od stylu jazdy. Normalnie pali mi 11 - 11,5 l/100km po mieście i trochę trasa. Niestety w sobotę musiałem bardzo szybko dostać się do Poznania :roll: - z wiatrem spalił 15,5l. :evil: Gorzej było w drodze powrotnej - pod wiatr 16,5l :twisted::twisted::twisted:

  4. p.s. to bylo na tych samych wielosezonowych, o ktorych piszesz w innym watku?

    Niestety nie. Jechałem na zimówkach ale było totalne lodowisko :twisted: Oczywiście zamarzło wszystko, co się rozpuściło za dnia, a drogowcy zapomnieli cokolwiek posypać. Posypali dopiero jak ściągali tego, który porozbijał te 5 bryk!!! :lol:

    PS A tak w ogóle to czy można zakładać łancuchy tylko na jedną oś w AWD??? czy trzeba zakładać na obie???

  5. czy istnieja w praktyce warunki takie, ze niezaleznie od predkosci (ale >0kmph) nie da rady opanowac Subaru na porzadnych zimowkach i jakie to by musialy byc warunki.

     

    Proszę bardzo:

    Zima. Stromy podjazd do hotelu - Kudowa Zdrój. Kumple przyjechali za dnia Vectrami bez problemu. Ja późnym wieczorem jedynka, reduktor, na pewniaka!!! Foreś nagle zwalnia i zaczyna jechać bokiem. W końcu staje i zaczyna się zsuwać - już bez kontroli. Na szczęćcie nie daleko.Trochę się zjeżyłem i musiałem zaparkować niżej. Na moje szczęście, bo wcześnie rano ktoś próbowaał tamtędy zjechać i zdemolował 5 samochodów.

  6. Jako szczęśliwy współwłasciciel Forestera MY09(szczęście dzielę z żoną) obutego w cztery Bridgestone-y dueler 687 (215/65/R16) ze znaczkiem M+S, zastanawiam się nad sensownością zakupu zimówek. Odrobiłem lekcje i zajrzałem do instrukcji obsługi a tam dowiedziałem się, że są to opony całoroczne, czyli takie które " wykazują wystarczające własności trakcyjne... łącznie z jazdą po zaśnieżonych i oblodzonych nawierzchniach." Co więcej napisano: "Opony zimowe nie posiadają takich samych właściwości jak opony letnie czy całoroczne, jeżeli jazda odbywa się po innych niż zaśnieżone lub oblodzone drogi." Wniosek: jeżeli zima bedzie słaba a wozidło dodatkowo używane w mieście, zaryzykuję jazdę bez zmiany ogumienia. A dla tych wszystkich, którzy poszukują nowych zimówek - jest ciekawy test opon do SUV-ów w październikowym wydaniu 4x4auto-świat.

     

    Ja też tak myślałem i wstrzymywałem się z zakupem zimówek. W dniu, kiedy spadł pierwszy śnieg zmieniłem zdanie!!!! Przy ruszaniu wielosezon jeszcze sobie radzi. Gorzej jak trzeba gwałtownie zahamować na światłach :shock: abs i jeeeeeeeeedziesz bez końca ... to znaczy tylko do przeszkody ..... :o:o:o

×
×
  • Dodaj nową pozycję...