Skocz do zawartości

Licho

Użytkownik
  • Postów

    195
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Licho

  1. 3 lata temu kupiłem w Netto klucz udarowy na 12V za chyba 100zł. Działa do dziś. Przy zakręcaniu po dobiciu czterech uderzeń, dynamometrycznym nie ma co poprawiać. Odkręca każdą śrubę, nawet tą co ręcznie z przedłużką nie dało ruszyć, po każdym udarze widać że po parę milimetrów nakrętka odpuszcza. Sukces tego klucza to sekundę/dwie rozpędza masę i dopiero wyzwalany jest udar. Zachęcony "że to tak działa ok" parę tygodni temu dokupiłem w Netto klucz udarowy na 230V też za ok. 100zł, z wizualu taki sam jak ten z Jula. I to jest totalna porażka. To jest elektryczna terkotka a nie klucz udarowy. Nie każdą śrubę odkręca mimo deklarowanego momentu 400Nm. W kole jedną odkręci a na drugiej to tylko terkocze i postępu nie ma. Przy dokręceniu, to dynamometrem korektę trzeba robić. Ogólnie dla mnie to lipa z tym 230V.
  2. Wyorzystuję kartę debetową, Ale zastanawiam się nad rozwiązaniem z darmowym kontem walutowym + kartą opisanym na: http://grylewicz.pl/aliexpress-czyli-tanie-zakupy-w-chinach/
  3. Dużo rzeczy kupowałem, wszystkie dotarły. Ostatnio zakładałem dużo sporów, pieniądze zwrócone, towar w domu. Przykłady, zamówiłem rękawiczki z polaru z tzw windblockiem, czyli polar nie przepuszczający wiatru. U nas cena od 80zł w górę, na Alli poniżej 10zł. W sklepie tylko jeden rozmiar tzw. unisex, podana długość rękawiczki, długość środkowego palca - pasuje dla mnie. Towar przyszedł ale o 3 cm za krótki, takie na damską dłoń. Wysłałem zapytanie do sklepu czy mają rozmiar taki jak w opisie, odpiwiedzieli, że mają tylko jeden rozmiar. Więc zrobiłem screen z opisu, zrobiłem fotkę rękawiczki na tle miarki centymetrowej, założyłem spór i Alli mi zwrócił pieniądze. A że rękawiczki fajnie wykonane, to poszukałem w innym sklepie i znalazłem takie same ale w ofercie były dwa rozmiary. Zamówiłem męskie i są w drodze; https://m.aliexpress.com/s/item/32764825432.html Ps. Na Alli są też rękawiczki z tzw. metalizowanymi np na czarno końcami palców - w zimie obsługa smartfona w rękawiczce, fajny bajer. Inny przykład to zamówiłem podręczną latarkę do samochodu na jeden akumulatorek AA. Świeci zaskakująco bardzo jasno, jak sprawdzałem prąd to na akumulatorku AA 1.2V, po przeliczeniu i uzwględnieniu sprawności przetwornicy idzie ponad 1W w diodę. Ma to 4 tryby i pamięta do 10min jaki tryb był ostatni. Po ok 10min zawsze włącza się przedni reflektor na max: https://m.aliexpress.com/s/item/32823778803.html Zachęcony zaskakująco dobrym wykonaniem i jasnością świecenia, szukałem takie samej ale na akumulator lion 18650 i znalazłem za 3$, po zamówieniu, sklep przysłał ni wiadomość z info, że jest to produkt na 18650, a o to mi chodziło. Tydzień temu przyszła latarka ale na AA. Reklamacja do sklepu, odpowiedzi zdawkowe, że nic nie mogą zrobić. To założyłem spór na Alli. Wkurzony bo ostatnie praktycznie wszystkie dostawy kończyły się sporem, do Alli bardzo streszczałem się bo tylko 500 znaków można wpisać. W podsumowaniu napisałem, że już nie chce mi się u nich kupować bo zbyt często jestem oszukiwany. Na następny dzień zwrot kasy, a Chińczyk pisze mi rozpaczliwą wiadomość, że zapłacił to z własnej wypłaty i jak nie wystawię mu 5 gwiazdek to szef wyrzuci go z pracy a Alliexpress zamknie im sklep. W ramach przeprosin wysyła mi inną latarkę na ogniwo 18650 która jest w ich sklepie za 26$. Dla 3$ zmieniać komuś życie? - dałem 5 gwiazdek ze stosownym komentarzem, że towar nie był zgodny z opisem, ale kasę zwrócono. Chińczyk bardzo się ucieszył z tych 5 stars, a ja nie dociekam, czy wysłał czy nie tą drugą latarkę. Co do tanich latarek z Alli, zasilanych z napięcia poniżej 3V (napięcie pracy białej led to 3-3,2V) to one mają przetwornicę opartą na cewce, czyli w impulsach jest wysyłany do diody bardzo duży prąd nawet 100A, ale średni prąd jest niewielki w normie dla danej diody. Problem taki, że ten impus dużego prądu bardzo skraca żywotność takiego LED nawet do kilku miesięcy (sprawdzone po przeróbce solarnej lampki ogrodowej do podświetlenia numeru budunku, wymiana LED co kilka m-cy, a dostawiony kondensator i świeci już 3 rok). Dlatego takie latarki wymagają modyfikacji, tam gdzie przychodzą kabelki do LED, na płytkę wlutować kondensator SMD 1206 o pojemności 4.7uF- 10uF, co ograniczy impuls prądowy w LED. Co jeszcze można kupić na Alli, to do Subaru Forester (nie wiem czy inne modele tak mają) żarówkę led do bagażnika w tonacji ciepłobiałej: https://m.aliexpress.com/s/item/32479822967.html Ale o tym jak wymienić żarówkę w bagażniku to pisałem:
  4. Licho

    km/ h -ile !!

    A na tej autostradzie to do najbliższej stacji benzynowej dojechałeś na kołach czy na lawecie - bo spalanie było kosmiczne, tylko czy starczyło w baku?
  5. W Forku My2016 od nowości kamera cofania pokazywała obraz lekko przekręcony. Podczas uruchamiania kamery widoczny był po prawej stronie fragment zderzaka. Jak kamera uruchomiła się, to pojawia się dolny czarny pasek, który przykrywał ten widoczny fragment zderzaka. Gdy w maju br byłem w serwisie w Zielonej Górze, powiedzieli mi, że kamera nie podlega regulacji i zostawili to tak jak było. Obecnie przekręcenie kamery jest coraz większe i mimo pojawienia się czarnego paska na dole już jest widoczny zderzak z prawej stronie. Co zrobić by kamerę naprostować?
  6. Jadąc autem starałem się nasłuchiwać/odczuwać część lędźwiową kręgosłupa, jak mięśnie pracują, co tam się dzieje: 1. XC60 - fotel twardy, lekko uginający się pod obciążeniem, na nierówności autem ruszy i fotel z kierowcą też, na odcinku lędźwiowym pojedynczy "udar" i cisza, spokój. Jedziesz drogą autem lekko buja, na kręgosłupie spokój 2. Forek 2.0i - tutaj fotel jest jakby sprężynowy, co chwila rezonuje, pokonana drobna nierówność na drodze, a na kręgosłupie wielokrotne "udary". Nawet jazda po płaskim asfalcie, to w forku cały czas coś trzęsie na tych lędźwiach. Osobiście nie mam żadnych problemów z kregosłupem, ale gdy zacząłem świadomie odbierać odczuwać pracę lędżwi, to po przejechaniu 50km jestem w szoku jaką pracę wykonuje dolny odcinek kręgosłupa na tym fotelu podczas jazdy i że kręgosłup nie rozsypał się. Teraz pozostaje mi oduczyć się tego odczuwania, bo świadomość jak tam się trzęsie i co musi znosić kręgosłup to nie jest przyjemne.
  7. Tylko, że u mnie w moim odczuciu, w trybie AUTO przełączenie na światła mijania działa wręcz za wcześnie, czyli gdy jest jeszcze jasno.
  8. Zajrzyj do instrukcji, gdzie znajduje się czujnik pomiaru światła - w kabinie przed przednią szyba po środku konsoli, czy aby nie jest czymś przesłonięty?
  9. Co jeszcze można wypróbować to zwiększyć ciśnienie do 2,7atm aby auto utwardzić. Nie wiem jak to jest z tymi zaleceniami co do ciśnienia w kołach, praktycznie w każdym aucie norma to 2-2,2atm na koło, z dawnej literatury wskazywano, że jak za dużo ciśnienia to ściera się tylko środek bieżnika, jak za mało to ścierają się obrzeża opony, a tutaj XC60 zaleca 2,7atm dla jazdy eco, a oba auta maja porównywalne wymiary i masę. W Forku z przyczepą zalecają 2,7atm. Przy jakim ciśnieniu zaczyna się robić balon, czyli jazda na środku bieżnika? Czy dopompowanie w forku na obu kołach do 2,7atm poza utwardzeniem zawieszenia pojawią się inne konsekwencje? Poniżej fotki z tabliczek obu aut
  10. Co do wyboru komfortu jazdy, to chciałem zwrócić uwagę na inny aspekt. Żona lubi zawieszenie miękkie a ja twarde, więc Volvo XC 60 został zakupiony z opcją regulacji twardości zawieszenia i ma 3 stopnie: Comfort/Sport/Advanced. Advanced to jakby amortyzatorów nie było, jest dobre na wertepy . Na "comforcie" to auto się buja i płynie i pojawił się inny problem, gdy jechałem w trasie z 5 osobami na "comforcie", to ci co siedzieli z tyłu nagle zaczęli mieć problem z chorobą lokomocyjną a tabletek nie było. Gdy zmieniło się zawieszenie na twardsze, objawy choroby u pasażerów zniknęły. Pojawia się pytanie czy osoby z problemem kręgosłupa gdy przesiada się do auta z miękkim zawieszeniem, czy sobie poradzą z nowym wyzwaniem? Z moich obserwacji, miękkie zawieszenie nie nadaje się na drogi "dziurawe" z dużą ilością nierówności, bo auto ma wtedy bardzo duże amplitudy góra-dół i jest to mało komfortowe w odbiorze, a dla osób z problemami kręgosłupa może to też być nieakceptowalne, gdy auto wpada w nierówność, ugina się bardzo w dół, a gdy wyjeżdża z nierówności, to amortyzatory były jeszcze w fazie uginania w dół, auto już wyjechało z nierówności i amortyzatory zaczynają się rozprężać i czujesz kopa dla ciała w górę, po chwili kopa w dół - pytanie czy te przeciążenia bo nie są przyjemne w odbiorze, jak zareaguje osoba z problemem kręgosłupa? Gdy była droga w remoncie, zerwany asfalt, jadąc na "comforcie" po nierównościach, auto wpadło w oscylacje góra-dół, zmiana na najtwardsze zawieszenie - jazda jak po stole.
  11. Jeżdżąc z automatem antiSS zdarzały się sytuacje, że nie załączał się. Zdiagnozowałem przyczynę, w oprogramowaniu czas od przekręcenia kluczyka do zadziałania antiSS wynosi 4 sekundy i jest to zoptymalizowane dla systemów bezkluczykowych. Ja mam tradycyjny kluczyk i czasami przekręci się kluczyk i po chwili zapłon, czyli rozruch silnika jest lekkim opóźnieniem i to powodowało że gdy układ antiSS zadziałał w 4sekundzie to w tym czasie mógł kończyć się rozruch i w efekcie lampa na tablicy nie zaświeciła się. Opisałem problem do autora oprogramowania, czy może ma wersję softu z dłuższym czasem np 10sek. Odpisał mi że ma na 12sek i mi ją podesłał. Po wgraniu nowego softu 12sek - jest ok, nie zauważyłem by układ nie załączył się. W zał. zamieszczam ten soft Anti_SSA_memory_Wart12s.hex
  12. Z tymi biokompontenami to dziwnie jest. Rozmawiałem z pracownikiem gorzelni, którzy twierdzi, że całą produkcję spirytusu wysyłali do rafinerii w Gdańsku. Wysyłali tak już 5lat i nagle w TV pojawił się news, że ówczesny prezydent Kwaśniewski podpisał papier o dopuszczeniu biokomponentów do benzyny. Gregorius zauważył że Polsce coś z paliwem jest nie tak: i drugi cytat: 600km przez Lotwe i Szwecje predkosc marszowa kolo 100km/h i dosc plynna jazda w wiekszosci na tempomacie + przejazd przez Ryge - zuzycie 7.5 przy tankowaniu. Sam jestem zaskoczony. OBK SBD na tej trasie palil tylko okolo litra mniej. Bez trumny na dachu pewno bym sie zmiescil w 7l/100km. Zla jakosc paliwa sprzedawanego w Polsce to edlug mnie nie sprawa wiary tylko fakt. Nie jest kwestia przyapdku, ze co roku, bez wzgledu nat o gdize tankuje plai mi od razyu pop zatankowaniu w Niemczech mniej. W zeszly roku jak zatankowalem na Orlenie i wyjechalem na autostrade A2 myslem, ze mi silnik pada takie bylo zuzycie. Szybko datankowalem pol baku na Lotosie i zuzycie jeszcze wzroslo do ok. 12 l/100, a po zatankowaniu w niemczech wrocilo do normy 9-9.5 l/100km. Mozliwe, ze moim bledem bylo tankowanie tego ulepszonego diesla. W tym roku mam zamair tankowac najzwyklejsze paliwo.
  13. Pobiera w stanie czuwania 50mA. ISR co jakiś czas wysyła komunikat do centrali "gdzie jestem" - i tutaj jest problem gdy nie ma zasięgu GSM, nadajnik GSM w ISR będzie próbował nawiązać łączność z centralą można domyślać się że w sposób ciągły, czyli przy pracującym non stop nadajniku GSM prąd z aku może dochodzić do 0,25A.
  14. Obawiam się, że nikt publicznie na forum nie wypowie się, bo to będzie oznaczało, że komputer Subaru został zhakowany, czyli producent poprawi firmware i przy najbliższym przeglądzie wgra nowe, bardziej odporne. Rozwiązania amatorskie to: 1. już było opisane na forum - czarna taśma izolacyjna (na przewody elektryczne), wycinasz nożyczkami z niej kwadracik ok 1cm x 1cm i naklejasz w miejscu świecącej się żółto/pomarańczowej lampki - i już nie bije po oczach. 2. Rozwiązanie bardziej zaawansowane, to taka idea: - pozyskanie 4 czujników TPMS nawet z demobilu, mogą być z rozładowaną baterią, ale by współpracowały z autami Subaru. - rozbierasz czujniki, wyjmujesz baterię, do każdego wstawiasz zasilacz/przetwornicę 12V/3V (na alliexpress są gotowe zmontowane na płytce 1cm x 2cm tylko kabelki podłączyć, poniżej 0,5$ za sztukę z darmową wysyłką) - czujnik TPMS z zasilaczem montujesz wewnątrz auta w pobliżu nadkoli (tam są anteny odbiorcze systemu TPMS) i zasilanie 12V podajesz np. z lamp postojowych - czyli jak auto odpalasz to zasilanie idzie do czujników TPMS - normalnie czujnik TPMS załącza włącznik odśrodkowy, czyli jak koło się kręci, to włącznik odśrodkowy załącza baterię, a naszym przypadku czujnik nie będzie się kręcił, czyli w czujniku TPMS należy znaleźć ten włącznik odśrodkowy i zrobić mu zwarcie - pojechać do serwisu lub wulkanizatora, by te nowe czujniki TPMS zaprogramował do auta - pozostaje tylko kwestia jak oszukać/deaktywować czujnik ciśnienia w module TPMS - koniec idei O czujnikach TPMS - klient jest informowany, że jest to jednorazówka, a okazuje się, że czujniki TPMS mogą odzyskać drugą młodość: http://hobbyspace.pl/tpms-wymiana-baterii-w-czujnikach-cisnienia/
  15. Po wyjęciu z bagażnika wytłoków ze styropianu i dojazdówki, sprawdziłem, że mieści się tam koło w pełnym rozmiarze (sprawdzałem na zimówce). Po położeniu górnej przykrywy, czyli podłogi bagażnika (dykta obklejona materiałem) nigdzie nie odstaje, leży tak jak leżała wcześniej. Czy są przeciwwskazania do takiego rozwiązania, czy coś jeszcze trzeba zrobić, by wozić ze sobą pełne koło a nie dojazdówkę?
  16. Do bani jest ten system TPMS. Zaparkowałem na parkingu przy markecie, zrobiłem zakupy, odjeżdżam i słyszę, że coś turkocze, lampka TPMS nie świeci się, zjechałem na inny parking patrzę a tylne prawe koło nie ma powietrza i na co mi ten system? Po zmianie na dojazdówkę, po ok. 10km system TPMS zareagował! Ku przestrodze: Okazało się, że złodzieje chcieli mnie zrobić na koło. Na parkingu przebili 2x nożem tylną prawą oponę, gdy odjechałem to zaparkowałem w odosobnieniu na innym parkingu , gdy zmieniałem koło, złodziej podszedł i niezauważenie dla mnie otworzył drzwi kierowcy i zabrał ze sobą moja torbę z dokumentami. Zdziwiłem się, gdy podchodzi do mnie mężczyzna z dzieckiem i pyta się czy to moja torba, bo widział tą sytuację i złapał złodzieja i odebrał torbę, powiedział, że złodziej miał jeszcze gaz pieprzowy, ale nie zdążył go użyć. W torbie było wszystko . Podjechałem do pobliskiego zakładu wulkanizacji - opona do wymiany, ale jak usłyszałem, nie byłem pierwszy zrobionym na koło, inni u wulkanizatora mieli problem z dokonaniem zapłaty, bo dopiero wtedy zorientowali się, że nie wszystko mają.
  17. Mam pytanie jaka jest max dopuszczalna temperatura płynu w chłodnicy. Przy jakiej temperaturze zapala się kontrolka przegrzania, w instrukcji papierowej nie znalazłem info z wartością w °C przy której zapala się ta kontrolka. Jadąc z prędkościami autostradowymi, temperatura przekraczała 100 stopni na wyświetlaczu.
  18. Forester 2016 2.0 150KM - test głośności wykonano na radiu fabrycznym. Domyślnie ma ustawione, że zwiększa siłę głosu ze wzrostem prędkości - wyłączyłem tą opcję i do 120km/h jest ok, przy 130km/h nie rozumiałem co do mnie w radiu mówią Forester 2016 2.0 150KM - pytanie czy jeździć będziesz sam czy full obciążenie (5 osób i bagażnik). Jeśli full obciążenie i te trasy będą okazjonalne w roku, to przebolejesz, ale jeśli częste z obciażeniem, a zdecydujesz się na silnik 150KM to masakra: - na autostradzie jak jadę Volvo XC60 to często spotykam powolnych zawalidrogów, gdy pojechałem Forkiem to ja się czułem zawalidrogą dla innych. Jak tir tira wyprzedzał, za tirem ustawił się Forek XT a potem ja, to jak tir zjechał z lewego pasa, Forek XT po prostu mi odjechał w siną dal a ja nadal wyprzedzałem tira z prędkością jak tir wyprzedza tira, a za mną kolejeczka oczekujących aż zjadę. - policja stoi na drodze, ograniczenie do 70km/h jadę pierwszy, za mną sznur samochodów, mijam policję, przyspieszam i coś dziwnego się dzieje, wszyscy po kolei mnie wyprzedzają i odjeżdżają w siną dal a ja cały czas przecież przyspieszam - na długich trasach o średnim lub dużym obciążeniu jak dojedziesz do ciężarówki i jej prędkość 80km/h nie będzie dla ciebie akceptowalna, to masz problem. Problem w tym, że aby to wyprzedzić to potrzebujesz dużo, dużo wolnego miejsca na lewym pasie, a przy ruchu średnim lub dużym to rzadko takie sytuacje mają miejsce. Prywatnie w codziennych dojazdach mam praktycznie drogę pustą i niedogodności w/w na co dzień nie doświadczam.
  19. Zastanawia mnie co było przyczyną reakcji czujnika: 1. brak odporność elektroniki na nagłą zmianę temperatury - czyli ukryta wada fabryczna generująca fałszywe alarmy, czyli ten typ tak ma, sprawa incydentalna i nikt na tym się pochylać nie będzie ze strony producenta 2. a może prawidłowe działanie elektroniki wykrywające nagłe, gwałtowne obniżenie ciśnienia - rozgrzane na słońcu felgi i opony nagle chłodzone są w kałuży, następuje nagły niewielki spadek ciśnienia i nie ważne o ile spadło, ale szybkość tego spadania miała decydujący wpływ na zadziałanie elektroniki?
  20. 1. Po przeprogramowaniu kompa auta na nowe czujniki TPMS, też mi kontrolka nie gasła, dopiero przyciśnięcie przycisku TPMS (na środku konsoli) sprawiło, że zgasła. 2. Może bateria padła w którymś z czujników i czujnik do wymiany lub naprawy - pytanie ile lat już jeżdżą, teoria mówi o żywotności 5 lat.
  21. I jeszcze jedno spostrzeżenie z realu, że zestaw naprawczy to produkt wymyślony przez etatowych "cost killer" czyli szukających na siłę oszczędności na produkcie (kompletny samochód) i pojawia się w efekcie tzw "kit dla mas", kto go łyknie ten ma. Jadąc samochodem służbowym 160km/h słyszę nagle strzał, okazało się że tylna opona strzeliła, ale auto normalnie dało się wyhamować. Lewarek, zmiana koła (było pełne zapasowe), przyglądam się tej oponie co strzeliła a w bieżniku otwór średnicy ołówka i sobie przypomniałem jak to niektórzy wulkanizatorzy naprawiają opony na tzw sznurek. Może i ta też tak była i sznurek nie wytrzymał siły odśrodkowej, albo co innego. Tutaj "kit dla mas" też by nie pomógł. To mnie nauczyło, by w prywatnym aucie wymagać od wulkanizatora, czyli najpierw pytam się jak to będzie naprawiane, przeważnie dostaję propozycje w dwóch różnych metodach i wybieram jeśli to możliwe "wulkanizacja na gorąco".
  22. Jak żona kiedyś na asfalcie najechała na kawałek powyginanego patyka i ten patyk wbił się w bok opony (dziura jak palec) to żaden zestaw naprawczy ani wulkanizator nie pomoże. Było to zdala od domu, miała koło zapasowe, wymieniła sama i pojechała dalej.Te doświadczenie sprawia, że unikam zestawów naprawczych jak diabeł święconej wody - liczy się tylko koło. Z kolei kolego tez złapał gumę, wstawił zapasówkę, daleko nie pojechał, bo kolejne koło złapało gumę i pozostała laweta. Gregorius, dla takich, co chcą mieć pusto w bagażniku to chyba tylko wykupione Asistance.
  23. A może zamontować magnetyzer i trochę lat chłodnica posłuży więcej? przykłady opisów: - http://majsterkoman.pl/jak-prosto-i-tanio-zrobic-magnetyzer/ - http://automagnetyzer.w.interiowo.pl/budowa.html
  24. Jak już ktoś wcześniej napisał, kiedyś Subaru miało konserwację podwozia, ale teraz nie ma bo SIP uznał, że będą tańsze. Też byłem w warsztacie z zapytaniem o konserwację i właściciel warsztatu mi mówi, że miał niedawno nowe Audi A8 z salonu, a pod spodem szare brachy i też pojawiło się po to by konserwację położyć.
  25. Ostatecznie zasilanie +12V wziąłem z podgrzewania foteli: przewód niebiesko-fioletowy. Napięcie pojawia się po przekręceniu kluczykiem i jest cały czas niezależnie od zmian w przełączniku świateł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...