myślę, że na pewno do malowania, ale chodziło mi raczej o to że szkoda tego carbonu, tak czy siak lotka na pewno będzie bo sobie jej nie odpuszczę, ale na razie chcę się skupić na właściwościach jezdnych głównie zawieszeniu bo aktualne amortyzatory troszkę już przeżyły i wypadałoby im pozwolić odejść na emeryturę jakaś rozpórka tu i tam, no i sprężyny eibacha