Nie chce mi się wielokrotnie cytować, i tak zresztą padły już te opinie, ale moje 3 grosze:
- problem serwisu to wiele marek w jednym salonie, gdyby były tylko Subaru, SIP szybko zrobiłby porządek - tak mniemam, zresztą i tak nadzoruje te co są,
- w serwisie pracują ludzie tacy jak my, są lepsi i gorsi lekarze, piłkarze, sklepikarze, informatycy itd. i każdy musi gdzieś pracować i może mieć "gorszy dzień" - w tym temacie jest duża rola właściciela w całym zamieszaniu: CCC, albo analiza przyczyn i poprawiane sytuacji bez automatycznego wyrzucania z pracy, to zawsze można zrobić,
- postawa trudna do wychwycenia: pracuję, jak mi płacą.
- ja też tracę cały dzień na wymianę oleju (no może pół dnia) - mam 70 km i 1:20 jazdy w jedną stronę, ale jakoś mi to nie przeszkadza i nie dlatego że akurat teraz jestem bezrobotny