Skocz do zawartości

Guliwer

Użytkownik
  • Postów

    1880
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez Guliwer

  1. W dniu 14.08.2023 o 22:59, Aga napisał(a):

    Oppenheimer. W końcu wybrałam się do kina, poszłabym na to jeszcze raz, ale ludzie mnie coraz bardziej drażnią...

    Świecące telefony, zegarki, łażenie w te i we wte - mnie to przeszkadza ... poza tym na naszej kanapie ktoś zostawił butelkę whisky.

     

    Tzn. po whisky ;)

     

     

    Poczekam chyba aż będzie można to w spokoju obejrzeć w domu.

     

    Coś nas łączy :biglol: ja bym dodał wysiedziane za nisko umiejscowione fotele i po 3-godzinnym filmie Ibuprofen :facepalm: też czekam, bo muszę zrozumieć (niedużo mi już brakuje), że jesteśmy (ludzie) drgającymi falami w obszarze działania grawitacji. Szkoda, że nie poszedłem w naukę, bo za dużo życia mi nie zostało na poznanie fizyki kwantowej.

    • Zdrówko! 1
  2. @kubanow i szczególnie @LosioDriver bardzo dziękuję za pomoc i bardzo mnie cieszy, że mamy Subaru, bo inaczej bujał bym się po wsi szukając zasięgu ;) LAN poszedł ze strony producenta, Wi-Fi ze strony Della. Sterowniki w laptopie były inne/starsze, ciekawe dlaczego sam się nie aktualizował, albo tak jak pisaliście system nie zawsze wie, co dla niego dobre...

  3. 9 minut temu, kubanow napisał(a):

    może być też problem po stronie routera/acces pointa

    Biorąc pod uwagę, że @Sabaru miała niedawno ten sam problem na XPS13 (aczkolwiek teraz działa), to pewnie tutaj należy szukać przyczyny, bo jak już jest Internet to i tak słaby.

  4. 8 godzin temu, euyot napisał(a):

    Wykładowca: - Opowiem wam teraz anegdotę, którą opowiadam prawie wszystkim grupom. Otóż w czasach PRL, wiecie, ścisła cenzura, w pewnej wsi koncert chciał dać zespół o pięknej nazwie "Przejebane". Niestety, źle by to wyglądało na plakatach, więc sprytny sołtys tejże wsi postanowił zmienić nazwę na "Nie Jest Dobrze". Historyjka kończy się happy endem, zespół się zgodził, koncert był udany. A teraz przechodzimy do głównego powodu, dla którego to słyszycie. Moi drodzy, sprawdziłem wasze prace.
    Nie jest dobrze.

    Ciekawe, jak sołtys poradziłby sobie ze Strzelającymi Napletami.

  5. 5 minut temu, adamW202 napisał(a):

     

    Ale super wyszło nawet nie widać gdzie się kończą a gdzie zaczynają elementy nadwozia, taka spójnie gładka całość i ten piękny jaskrawy kolor...a nie, czekaj...zapomniałeś go odkryć do zdjęcia.

    Nie zapomniałem, taka odmiana w wątku, a szczegóły są i będą w Nielegalu.

    • Super! 1
    • Lajk 1
  6. @Oktan @chojny

     

    Byliśmy w silnej rodzinnej grupie i moim mechanikiem od JDM-ów (mechanika, konserwacja).

     

    Czy warto? Warto, ze wskazaniem na bazę na klasyka, ale na użytkowy też. Ciężko uwierzyć w przebieg, ale środek jest w doskonałym stanie, kierownica i gałka zmiany biegów lekko wytarte. Nie wiadomo, kiedy samochód trafił z US do DE, ale właściciel zmarł i długo stał, zanim trafił do PL. Obecni właściciele mają go 5 lat i robili rocznie około 2.000 km, gaz założony od razu, czyli ma nabite 10.000 km przebiegu (Stag).

     

    Silnik suchy, praca wzorowa, płyn nie bąbluje, skrzynia pracuje bez rwania (na 10 km jeździe próbnej bez właściciela), brak luzów w zawieszeniu. Delikatnie cieknie na łączeniu silnik/skrzynia.

     

    Podwozie było konserwowane przez Niemca, ale już odpada - do zrobienia. Podwozie i kielichy są zdrowe i raczej nie powinno być niespodzianek pod konserwacją.

     

    Na silniku jest paskudna skorupa po preparacie na kuny, oczywiście po Niemcu, trzeba parę rzeczy zdjąć i oczyścić.

     

    Blacha: wszystkie drzwi spodem i przód maski mają większą grubość lakieru i jeśli nie jest to celowa robota Japońców, to ktoś musiał je polakierować, ale widać, że to fachowa robota. Progi wyglądają na zdrowe, ale na łączeniu z błotnikiem trzeba oczyścić i zabezpieczyć. Lewe drzwi mają grubszy lakier na całości. Jest parę "dzikich" zaprawek, ale szpachli nie stwierdzono. Kilka rys na bokach do polerki.

     

    Tylna lampa pęknięta - do wymiany.

     

    Zawieszenie pneumatyczne i klimatyzacja działają.

     

    Kurde, gdybym nie dostał FXT od @Sabaru to bym brał, po sprawdzeniu Carfax-em.

    IMG_5236.jpg

    IMG_5238.jpg

    IMG_5235.jpg

    IMG_5233.jpg

    • Super! 2
    • Dzięki! 1
    • Lajk 1
  7. Mnie tam rajcuje za ileś pierdylionów lat bycie cząstką etyliny w jakimś Subaru, chyba że nasz Bóg Słońce rozwiąże z nami kontrakt, tudzież inny Bóg zrobi błąd w obliczeniach i zagramy z innym obiektem w tiki-taki.

     

    Najwięcej do powiedzenia mają Ci, którzy nie wiedzą co to jest horyzont zdarzeń, i że nasze życie nie różni się niczym od życia mrówki, bo E=MC2 :P

    • Super! 1
  8. 16 godzin temu, suberet napisał(a):

    IMG-20230704-WA0007.jpg

    To mój przypadek, tylko jakoś 1974-1976 - ojciec chciał mnie nauczyć pływać i wyrzucił mnie z łódki dosyć daleko od brzegu jeziora. Od tamtej pory urlop spędzam w górach (i tutaj mieszkam), a do wody wchodzę tylko po prysznic.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...