Skocz do zawartości

byłyfansubaru

Nowy
  • Postów

    7
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    wawa
  • Auto
    Subaru XV 2.0i man. 2012r

Ostatnie wizyty

370 wyświetleń profilu

Osiągnięcia byłyfansubaru

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. Witam Wszystkich. Przepraszam za wpis nie na temat wątku. Generalnie nie zwracam uwagi na durne komentarze ale wpis o trollu (opinia użytkownika Jaca86) rozbawił mnie do łez. Ciekawe, dlaczego nie pojawił się w założonym przeze mnie wątku... No i teoria o konkurencji . Pisząc o problemie w wątku TECHNICZNYM "niestabilny tył auta" liczyłem na kompetentną dyskusję o oponach, zawieszeniu. itp. Wpis na czerwono - opinia o kiepskim prowadzeniu modelu na śliskim jest tylko jeden, nie pięć . Co więcej, nie byłoby go, gdyby nie wyprowadziły mnie z równowagi posty utytułowanego Zawodnika (dla mnie takie osoby z automatu zasługują na szacunek). Nieeleganckie to dobre określenie. Wieszacie psy na opiniach użytkownika Karaś oraz innych dość neutralnie wg mnie ale rzeczowo opisujących charakter modelu - niepotrzebnie, bo właśnie takie opisy zwróciły moją uwagę na XV. Osobiście mam ortodoksyjne podejście do samochodów i na 1 miejscu dla mnie ma prowadzenie w zakręcie, na śliskim - bezpieczeństwo czynne przedkładam ponad ESP (które przecież nie zareaguje na groźny poślizg podsterowny a ingeruje w przypadku łatwej do kontrolowania nadsterowności). Co więcej, BYŁEM zagorzałym fanem marki, polecałem nowe forki, XVy, OBK znajomym nie znającym się na motoryzacji. Nie mam czasu żeby aktywnie się udzielać na forum i dlatego mam nowy profil - żeby rozwiązać problem i ewentualnie zwrócić na niego uwagę. Subaru jest rewelacyjnym samochodem, wyjątkiem są wg mnie tylko wersje "podniesione" nowej generacji (np. forek do 2008r jest super). Żeby nie było napiszę kilka ciepłych słów o modelu. Prześwit super, w zakręcie bardzo neutralny i dziecinnie łatwo wyjść z podsterowności ujęciem gazu (wyjątkiem jest wejście duuużo za szybko). Niestety z racji masy nawet na przyzwoitych oponach granica przyczepności nie leży daleko, znacznie bliżej niż się spodziewałem. Jest twardawy i może tracić przyczepność na bardzo wyboistch zakrętach. Wnętrze bardzo podoba się mojej lubej. Stosunek wymiarów, masy i prześwitu do prowadzenia ok. Moc wystarczająca przy silniku 2.0i pod warunkiem rozpędzenia auta przed wyprzedzaniem (wiem że to oczywiste ale może nie dla wszystkich). Działanie ESP mi się nie podoba ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia. Jedyny ale DLA MNIE (uprzedzam wrzaski) bardzo poważny problem opisałem w wątku o którym wspomniał Jaca86 (który prawdopodobnie niedokładnie przeczytał mój wpis:). Czasami ciężko opisać coś w kilku zdaniach i jeśli ktoś ma wątpliwości powinien raczej poprosić o doprecyzowanie - tak mi się wydawało. Pozdrawiam Wszystkich
  2. Opisane przeze mnie zachowanie pojazdu nie ma charakteru typowego dla prowadzenia samochodu po śniegu czy lodzie. Można je raczej zaliczyć do zjawisk typu "shimmy". Tylna oś na śniegu lub lodzie zaczyna pływać prostopadle do kierunku jazdy. Bez kontrowania dochodzi do dużego wychyłu i można skończyć poza drogą. Postaram się doprecyzować do mojego pierwszego postu. Problem można zaobserwować wyłącznie przy jeździe na wprost po równiutkiej jak stół nawierzchni. Problemu nie ma na starcie, hamowaniu, prowadzeniu w zakręcie (bokiem i nie). Na zużytych geolanderach w podobnych warunkach jest znacznie MNIEJ wyczuwalny. Sądzę, że im bardziej przyczepna opona, tym łatwiej dochodzi do niestabilnego prowadzenia tylnej osi (podkreślam na prostych kołach). Prawdopodobnie wraz z obciążeniem tylnej osi zmienia się zbieżność kół tylnych i to prowadzi do szarpania tyłem. Na mniej przyczepnej oponie szarpania nie czuć tak bardzo. Być może Subaru coś popsuło przy podnoszeniu zwykłej imprezy -> XV czy legacy -> OBK. Może tolerancje zbieżności są zbyt duże i auto prowadzi się dobrze tylko jeśli mieści się np w granicy 1/4 fabrycznej. Wtedy niektóre samochody z tolerancją w normie mają tendencję do pływania bo zbieżność kół tylnych jest za daleko od "0". W USA część osób z problemem zgłosiła jego zażegnanie po zrobieniu geometrii na prawdzie "0" ale to też może być łut szczęścia, bo każde urządzenie pomiarowe ma jakąś tolerancję błędu. Należy zadać pytanie dlaczego w XV, rzadziej w OBK czy forkach po 2012, zmiana opon ma taki wpływ na prowadzenie pojazdu. Dla mnie to raczej wada producenta - błędny projekt zawieszenia. To moje amatorskie wnioski, liczyłem na jakieś kompetentne komentarze:) Nie pytałbym Was o zdanie tylko sprzedał auto w cholerę ale XV podoba się mojej żonie:) Mi zresztą również... Będę próbował jakoś wadę usunąć. Odnośnie o SJS czy poddawania w wątpliwość umiejętności zgłaszających problem - XV to auto dla Kowalskiego, powinno jechać dobrze prosto. Jeśli zwykli ludzie zgłaszają takie zachowanie przy różnych oponach, obciążeniu i warunkach drogowych to chyba nie są tylko opony, a na pewno nie problem umiejętności. Jeżeli chodzi o mnie, mam długi staż w Seicento:) Jeżdżę różnymi samochodami, w różnych warunkach, zwykle w deszczu i śniegu szybciej niż powinienem. Od kilku lat mam evo9 i nie mam certyfikatu SJS (teraz pewnie zaatakuje mnie tłum z widłami i pochodniami rycząc "spalić go!!" Mam za sobą lekcje z byłym zawodnikiem na prawym (też nie mam certyfikatu ale polecam każdemu:). Nie jestem szczególnie dobrym kierowcą (nie zrobię altonena na wąskiej drodze w dowolnych warunkach). Mógłbym się jednak ponabijać z sugestii że GT86 lub STI dopiero jest trudny w prowadzeniu na śniegu ale nie zamierzam bo może autorzy nie mieli tego na myśli. Nie zaglądam nikomu do portfela, garażu, prawa jazdy. Zdarzało mi się zasuwać po śniegu na letnich oponach różnymi samochodamii i było ok, wystarczyło brać poprawkę na mniejszą przyczepność. Evo na RE070 po śniegu prowadzi się jednym palcem w porównaniu z XV na dobrych zimówkach. XV zaś jest samochodem dla każdego i moim zdaniem nie ma prawa tak się zachowywać. Przepraszam że odbiegłem od tematu - wątpię, że problem jest spowodowany tylko złymi oponami/ciśnieniem lub brakiem umiejętności zgłaszających. Przydałyby się jakieś informacje z działu technicznego SIP.
  3. Rozumiem, że dealerom bardzo zależy na zamieceniu problemu pod dywan. Pewnie niektórym planującym sprzedać swój pojazd po kilku latach użytkowania również. Nie zmienicie jednak faktu, że XV prowadzi się znacznie gorzej po śniegu (zwykłym, przyczepnym, nieubitym) niż jakiekolwiek inne samochody osobowe jakimi miałem okazję się poruszać. Być może wada występuje w niewielkiej części wprowadzonych do dystrybucji egzemplarzy. Jednak do tej pory identyczny problem zgłosiło 5 użytkowników na relatywnie niewielkim forum... Czekam na kolejnych:) Ostrzegam potencjalnych kupujących, dla których jednym z priorytetów jest prowadzenie samochodu na śliskiej nawierzchni - nie bierzcie XV. Bardzo dziękuję Wszystkim, którzy przyznali że mają ten sam problem. Może ktoś z działu technicznego SIP mógłby dodać trzy grosze... Lektura dla dociekliwych (wątek jeden z wielu): http://www.subaruxvforum.com/forum/subaru-xv-general-discussion-forum/17001-handling-like-floating-above-40-mph.html
  4. To ma być forum techniczne? Proszę bez moralizowania. Zdezelowany fiat Seicento jedzie 130+ bez żadnego problemu gdzie XV nie może 80+ prosto, sprawdzone wielokrotnie w tych samych warunkach (dziękuję za komentarz Przemek WAWA). Jeszcze raz: PONAWIAM prośbę o WYŁĄCZNIE merytoryczne wypowiedzi. Ci, którzy problem mają: model, rocznik, ogólny stan techniczny, opony, warunki na drodze i obciążenie (lub elementy które wg. nich mogą mieć jeszcze wpływ na powstanie problemu. Ci, którzy problemu nie doświadczyli również. Fachowcy może coś podpowiedzą (czy geometria, sprężyny, amortyzatory, itp.) Osoby pragnące sobie pogadać na inne tematy proszę o założenie własnego wątku.
  5. PONAWIAM prośbę o WYŁĄCZNIE merytoryczne wypowiedzi. Ci, którzy problem mają: model, rocznik, ogólny stan techniczny, opony, warunki na drodze i obciążenie (lub elementy które wg. nich mogą mieć jeszcze wpływ na powstanie problemu. Ci, którzy problemu nie doświadczyli również. Fachowcy może coś podpowiedzą (czy geometria, sprężyny, amortyzatory, itp.) Tylko tak dowiedziemy że problem jest poważny. Północne stany USA, Kanada raportują identyczne problemy w XV i Foresterach (również nowych). Prawdopodobnie w wyniku złej konstrukcji zawieszenie jest bardzo wrażliwe na zmiany geometrii, może tolerancje zmian są bliskie zeru. Do użytkownika Andrzej Koper: Szanowny Panie Andrzeju. Trochę szacunku proszę. Cztery opinie potwierdzające to mało? Jestem zaskoczony, że muszę zwracać Panu uwagę. Samochód kupiłem dla żony i dzieci, nie chciałbym żeby wpadła pod TIRa jadąc po lekko ośnieżonej DK albo zrobiła komuś krzywdę. Gdyby samochód był dla mnie, miałbym gdzieś fatalne prowadzenie tego złomu bo lubię wyzwania i nauki nigdy za wiele. Żeby ukrócić dywagacje, stan mojego samochodu ASO w Warszawie na obecną chwilę ocenia jako PREFEKCYJNY (mam na to papier:). Proszę nie robić bałaganu w wątku albo wnieść coś merytorycznego. Wiem, czyje jest forum ale liczę na profesjonalizm właściciela. Pozdrawiam, Wszystkich
  6. Karas, dziękuję za rzeczową odpowiedź. ketivv, również bardzo dziękuję, sprecyzuj proszę dodatkowo pod jakim obciążeniem odczuwałeś ww. objawy? obcy17 dziękuję ale to przetestowałbym w ostateczości (problem występuje przy jeździe na wprost i pewnie rośnie wraz z obciążeniem tylnej osi) Być może jest to wada fabryczna tego modelu. Na forum US można znaleźć kilka wątków dotyczących identycznego problemu. Proszę o wypowiedzi tylko użytkowników subaru którzy doświadczyli problemu lub osób generalnie mających doświadczenie w modyfikacjach/naprawach pojazdów (aby nie zaciemniać sedna problemu). Zależy mi na zebraniu większej ilości potwierdzeń występowania problemu, następnie chciałbym poprosić Administratora o przeniesienie wątku do działu "Pytania do Działu Techicznego". Jeżeli problem rzeczywiście wynika z błędnego projektu zawieszenia, może SIP jest w stanie zaproponować po konsultacji z producentem/gwarantem (Fuji Heavy) nastawy (korekty w stosunku do stanu fabrycznego) geometrii kompensujące jej zmiany pod wpływem przeciętnego obciążenia bagażnika i pasażerów. Może już istnieje jakieś rozwiązanie (zmiany po liftingu)... Podkreślam, że problem występuje tylko na bardzo śliskiej nawierzchni, przy dość wysokiej prędkości i prawdopodobnie przy obciążeniu większym niż tylko kierowca. Osobiście kupiłem subaru tylko dla ponadprzeciętnie dobrego prowadzenia na śliskiej nawierzchni a tu taki zonk. Na początku będę modyfikował fabryczne nastawy geometrii ale może SIP lub ktoś doświadczony podpowie co zmienić. Pozdrawiam i dziękuję za odpowiedzi i sugestie.
  7. Witam Wszystkich. Chciałbym prosić użytkowników XV o pomoc w diagnozie problemu. Auto - XV 2.0i ze skrzynią manualną, opony zimowe 215/65R16 w stanie bdb, ciśnienia 2.2 przód, 2.1 tył. Rok produkcji 2012, geometria w normie, brak luzów w zawieszeniu. Objawy - powyżej 80km/h na nieubitym płytkim świeżym śniegu lub mocno oblodzonej jezdni (droga równa asfaltowa) tył auta "ucieka" lewo-prawo, do utrzymania samochodu na torze jazdy konieczne są nieustanne drobne kontry. Wychylenia oceniam na 1-2 stopnie. Przyspieszanie powyżej 100km/h nic nie zmienia. Włączenie ESP nic nie zmienia (przy delikatnym kontrowaniu ESP prawdopodobnie nie interweniuje, nie dopuszczam do dużego wychyłu auta). Obciążenie samochodu w momencie wystąpienia objawów to czterech dorosłych pasażerów i bagaż około 60kg w bagażniku. Kontrolowane zwiększenie wychyłu auta nie jest problematyczne, przyczepność w momencie wystąpienia objawów oceniam na całkiem dobrą jak na śnieg lub lód. Auto nie chce jechać prosto nawet przy tak niskich prędkościach. Poniżej 80km/h w podobnych warunkach jest ok. Sucha i mokra nawierzchnia na tych oponach nie przysparza żadnych problemów, nie miałem jednak okazji jechać szybciej niż 130km/h w deszczu. Czy ktoś doświadczył podobnego zachowania tego modelu? Jeździłem często w podobnych i gorszych warunkach (w kwestii przyczepności) przy znacznie wyższych prędkościach zarówno przednio jak i czteronapędowym autem (nie subaru) i nie zauważyłem podobnego zachowania. Czy ktoś wie, jakie modyfikacje w zawieszeniu zostały wprowadzone po liftingu modelu XV? Wszelka pomoc mile widziana. Pozdrawiam Wszystkich.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...