Skocz do zawartości

TOMA52

Użytkownik
  • Postów

    1665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4

Odpowiedzi opublikowane przez TOMA52

  1. Aha. Normalnie droższe (CTEK) adowarki mają kompensację temperatury i same zwiększają napięcie, a te tańsze porogram zimowy (jak ta z Lidla, gdzie podbija do 14.7V zamiast 14.4V).

    A jaki masz model?

  2. @Hellraider - spokojnie bez odpinania klem. Jak ma tryb Winter/agm to włącz.

     

    49 minut temu, Christoph napisał:

    W niskich temperaturach moja ladowarka ma jakis modus zimowy, w ktorym redukuje prad ladowania

    Raczej podwyższa napięcie. 

  3. 3 godziny temu, Hellraider napisał:

    Pytanie co do ładowania akumulatora prostownikiem - ściągacie klemy ?

    Jakim prostownikiem? Ja mam takie 2, które w końcowej fazie dadzą ponad 16V, tu bym nie ryzykował.

    Ładowarki automatyczne np. CTEK  mają programy do 15.8V i instrukcja niby dopuszcza ładowanie w aucie. Ale dopóki nie spróbujesz, to się nie przekonasz, czy jest to bezpieczne. Prostownikiem bez kontroli napięcia bym się bał.

  4. 1 godzinę temu, rosaskc napisał:

    Sworzeń też niewymienny

    Ja się tam nie znam, jestem informatykiem, ale jak dla mnie to też. Nie tyle może niewymienny (Polak potrafi) co nie ma osobnego numeru części OE.

  5. 33 minuty temu, rosaskc napisał:

    Dziwi mnie tylko to, że serwisant określił wahacze jako kwalifikujące się do wymiany, kiedy tylko sworzen i tuleja były uszkodzone. Jest na to jakiś argument?

     

    Pewnie procedura producenta nie przewiduje możliwości wymiany samych tylnych tulei. To jest jedna część serwisowa, być może są jakieś zamienniki aftermarket, ale w ASO cały wahacz:

    image.png.3c5f4d4451e0a2e4c904b05d2488a804.png

    Gdyby to była przednia tuleja, to jak widać jest to osobna część.

  6. 16 godzin temu, tomislaw538158391 napisał:

    ak ktos oglada na zywo to niech sie pilnuje :ph34r:

     

    f1.jpeg

    Trzeba przesłać do szkoły podstawowej nr 16 do Gdańska, dyrektor będzie miał gotowca do wydrukowania, tylko logo podmieni.

    • Super! 1
    • Dzięki! 1
    • Haha 1
  7. 6 minut temu, Ayu napisał:

    Ale Orlen zna wszystkich producentów surowca dla ich potrzeb bo tychże liczba jest ograniczona. Tak samo jak Ci dostawcy znają Orlen bo jednak sporym klientem jest. 

    Ale zawsze jest miło móc zaprosić kontrahenta do klubu w padoku, obejrzeć razem wyścig i przybić piątkę w Bahrajnie, Abu Dhabi czy nawet w Monako. Moja informacja pochodzi od pracownika Orlenu, jeszcze z czasów gdy wystawiali tylko Orlen team na Dakarze.

    • Super! 1
  8. 14 minut temu, turdziGT napisał:

    Nikt niemusi jezdzic do polski. Wystarczy otworzyć stacje za granica co zreszta Orlen obi bo logo i nazwa jest juz bardziej znajoma. 

    Dokładnie. Poza tym w sponsoringu koncernu naftowego na taką skalę chodzi głównie o rozpoznawalność na rynku zakupów surowca. 

    • Lajk 1
  9. 14 minut temu, Aqstyk napisał:

    na pochyłych terenach najpierw "N" potem ręczny i na "P" i wyłączyć silnik

    Tak, dodam, jeszcze: na pochyłych terenach najpierw "N", potem ręczny, puścić nożny, aby auto oparło się na "ręcznym" i dopiero na "P" i wyłączyć silnik. Wtedy przy ruszaniu przełączanie z P na D jest lekkie jak na równym. 

    • Lajk 3
  10. KYB+KYB z tyłu daje Ci fabryczna charakterystykę pracy zawieszenia. LS są faktycznie wzmocnione i tył robi się sztywniejszy. Z przodu nie masz żadnego samopoziomowania, więc jak na tył dasz KYB+KYB to dostaniesz taki sam rodzaj amortyzacji na obu osiach. (z SLS-em jest różny rodzaj amortyzacji - cieńsza sprężyna i mocny amortyzator z tyłu, grubsza i słabszy z przodu). Tak jak mają Forestery z USA.

  11. Godzinę temu, Grzesiek89 napisał:

    A powiedz, jaka ładowarkę lepiej kupić victron 5A,7A a może 10A, akumulator ma 48aH ale tez bym jej używał do akumulatora 70ah , a może wystarczy victron 5A. 

    Wystarczy 5A, ale 7A szybciej naładuje. Model 5 i 7 maja jeszcze tryb 2A dla małych akumulatorów, model 10 ma 3A. 10A może byc to przesada dla 48Ah, więc model 7 wydaje się być kompromisowym. Można sobie zainstalować ich aplikację, która ma tryb demo i można "przetestować" możliwości wszystkich modeli., bez podłączania fizycznej ładowarki. 

    • Dzięki! 1
  12. 6 minut temu, emdzy napisał:

    panowie jaki prostownik do forka polecicie?

    Nie polecę tradycyjnego prostownika, bez kontroli napięcia ładowania, bo trzeba by wyjmować akumulator z auta. Polecę ładowarkę automatyczną - akumulatory z płynnym elektrolitem ładują może mniej efektywnie od prostownika, ale za to bezpieczne. Mam, używam i chwalę sobie CTEK MXS 5.0, teraz pokazały się na rynku Victron Blue Smart (droższe, ale pozwalają na dopasowania profilu ładowania przez aplikację). 

  13. @czekker, nie wiem, jak jest to rozwiązane w Twoim modelu, ale na spadek napięcia ładowania mogą wpływać 2 elementy:

    - inteligentne ładowanie (czy masz sensor przy klemie minusowej na akumulatorze?)

    - podwyższona temperatura (w komorze silnika - u mnie potrafi zacząć ładowanie przy zimnym aucie z 14.7V, a w trakcie dłuższej jazdy spaść do 14.3V)

     

    Możesz jeszcze zweryfikować te wartości z komputera z tym co podaje alternator, mierząc multimetrem napięcie bezpośrednio na nim (https://www.youtube.com/watch?v=WVCf22qx51s) - może jest spadek napięcia na kablach i trzeba poprawić połączenia, kable, klemy...

     

  14. 17 godzin temu, Kris3k napisał:

    Ehh, a specjalnie żeby nie biegać z kablami i kombinować kupiłem boostera.

    Ja rozumiem, że ogólnie czasem trzeba odpalić auto "na już" kiedy padnie akumulator, wtedy kable lub booster i jedziemy. Ale pamiętajmy, że ładowania alternatorem jest stałonapięciowe, czyli alternator da od razu 14.4V, co oznacza, że prąd na początku (przy padniętym akumulatorze) może być bardzo duży. To bardzo skraca żywotność akumulatorów. Wszyscy mamy gdzieś z tyłu głowy zasadę, że ładuje się prądem odpowiadającym 1/10 pojemności (czyli dla akumulatora 60Ah - 6A), a po odpaleniu kablami może to być strzał nawet powyżej 100A. Więc najlepiej nie doprowadzać do sytuacji, żeby aku się wyładował, a jak już doprowadzimy, to podładować ile się da prostownikiem. 

  15. 4 godziny temu, e-555 napisał:

    Pełne naładowanie osiąga do 48 godzin.

    Raczej ładowarka kończy pracę po tym czasie. Tego typu ładowarki raczej nie naładują w pełni akumulatora. Na szczęście są to akumulatory z płynnym elektrolitem i mają korki do cel, więc łatwo jest zmierzyć stan naładowania mierząc gęstość elektrolitu przyrządem za 10 zł. W pełni naładowany akumulator będzie miał gęstość 1.28 g/cm3 w 20 stopniach Celsjusza. Zresztą podręcznik serwisowy Subaru także podaje tę metodę jako sposób oceny naładowania akumulatora:image.thumb.png.792b4f29ae340b106e1370cf5dd7dd3e.png

     

    Podręcznik podaje też metodę pośrednią polegająca na pomiarze napięcia spoczynkowego (wzór matematyczny na górze wklejonej strony), ale ciężko to osiągnąć, gdyż cały czas akumulatory są obciążone mniejszym lub większym poborem prądu. Wg. wzoru z podręcznika Subaru 100% naładowany akumulator ma napięcie spoczynkowe 12.73V.

     

     

  16. Jak nie chcesz kombinować z mocowaniem to musi być obudowa "azjatycka" D23. Amega nie robi. Ze wschodu to Westa pod markami Forse i Grom (specpart.pl). Tylko aku nie może mieć wystających poza obszar stopek. Ze Sznajdera jest zap carbon efb i calcium plus. Masz prawy czy lewy plus? Ew może wejść też obudowa D26 (260 mm dł) tylko osłonka termiczna nie wejdzie. Poza tym ze standardowych masz bosch/varta, centra/exide, banner. Z efb banner, centra/exide, autopart (tylko prawy +).

    • Lajk 1
  17. 15 minut temu, mz56 napisał:

    Ale zjawisko ładowania akumulatora po starcie silnika, zawsze było destrukcyjne

    Ale wcześniej był to jeden start silnika na daną trasę. Teraz nawet jak nie używasz S&S to jak pisałem ładowanie jest "inteligentnie" przerywane jak BMS uzna aku za pełny i u siebie w OBK widziałem jak podczas jazdy napięcie sobie spada do okolic 12V. Przy np hamowaniu silnikiem wzrastało nagle do 14.4V, więc zamiast stałego małego prądu ładowania aku dostawał co chwila duże strzały, a potem nic. Do tego to się raczej kondensatory nadają (jak w Mazdzie) a nie akumulator. Na szczęście ktoś na Forum napisał jak pozbyć się tej inteligencji.

  18. @mz56 - alternator ładuje stałym napięciem,  co powoduje, że im bardziej wyładowany aku tym większym prądem jest traktowany (dlatego odpalanie z kabli to zabójstwo dla aku, bo dostaje potem tyle ile da radę wyprodukować alternator, często na starcie pow 100A). Więc jeśli mamy S&S i na postoju zużywamy energię (światła, wentylacja,  radio) to po starcie ładowanie ruszą z dużym prądem i tak wielokrotnie.  Nawet jak nie używamy S&S to mamy inteligentne  (przerywane) ładowanie. Więc potrzebny jest akumulator  który zniesie częste ładowanie wysokimi prądami.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...