Witam po trudnym, pełnym tęsknoty za członkiem rodziny, czasie.
Forek w domu. Cena za rozrząd, regulacę luzów, pasek od alternatora i klimy, żarówki, śrubke....i kupę drobiazgów ( auto - jeżeli chodzi o silnik - prześwietlone, mam wrażenie, w każdą mozliwą stronę a całość trwałą od wtorku doponiedziałku) to 4 tyś. z haczykiem. Firma zrobiła na nas bardzo dobre wrazenie, a nasze auto takież same na mechanikach. Żona zadowolona - czego chcieć więcej przed świętami. Tak więc, korzystając z okazji i dobrego humoru, życzę wszystkim forumowiczom spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, śnieżnej zimy i mijania innych aut z uśmiechem na ustach.