Skocz do zawartości

szyszymomonn0

Użytkownik
  • Postów

    169
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez szyszymomonn0

  1. Dzięki [emoji2] Tak, jest to mój samochód na co dzień. Po zakupie jak ogarniałem wgniotki po poprzednim właścicielu, zostały zakonserwowane profile zamknięte. Teraz po ponad 3 latach myślę, że jest czas na ponowne wykonanie tej operacji [emoji2] Na nadkolu z tyłu po prawej stronie mam jeden nieduży rdzawy punkt, jeszcze na oryginalnej powłoce lakierniczej. Nadkole po lewej stronie robiłem też po zakupie, ale lakiernik się nie popisał i lakier delikatnie zaczyna pękać, więc pewnie będę chciał to niedługo ogarnąć. Od spodu wygląda dobrze, standardowo, części zawieszenia mają jakiś nalot, ale nie ma nic poważnego.
  2. Dorzucam jeszcze dwa kadry z WRXem
  3. Bym zapomniał Trochę wcześniej, bo w październiku przy przebiegu 212000 km zostały wymienione oba łożyska razem z piastami z tyłu, łączniki stabilizatora z przodu i tuleje na wahaczach. Dodatkowo wymiana klocków hamulcowych z tyłu oraz jeszcze nawiązując do napraw układu wspomagania - został założony nowy przewód, ponieważ stary był już w średnim stanie. Oczywiście przy okazji został zalany nowy olej i wymienione filtry. Przy ostatnim serwisie związanym z pedalboxem zostały również wymienione świece zapłonowe, poprzednie swoje przejechały i czasem lekko "bujało" budą na postoju. Dodatkowo z racji przebiegu (220tys km) został ponownie zalany nowy olej (standardowo Motul X-clean5w40) i wymienione filtry. Ostatnio przy myciu samochodu zauważyłem, że trochę wody dostaje się do bagażnika przez klapę bagażnika, a podczas serwisu mechanik zauważył, że szyba nie trzyma się jak powinna. Okazało się, że popękały kołki mocujące szybę do klapy. Odprysł również lakier znajdujący się pod szybą na styku z klejem, przez co całość trzeba było oczyścić, pomalować i zamontować szybę od nowa. Temat został od razu rozwiązany przez niezawodne E-subaru w Łodzi! Pod koniec sezonu letniego kupiłem również komplet oryginalnych felg z Subaru BRZ 17" et47 7j (bodajże produkcji firmy Enkei) z myślą pomalowania na biało i założenia ich na zimę. Niestety zająłem się tym trochę za późno, dopadł mnie natłok innej pracy i w końcu założyłem na zimę standardowe 17". Muszę znaleźć chwilę i je dokończyć Impreza zawitała ze mną w grudniu na widowni legendarnego rajdu Barbórka i w związku z tym na szybę trafiła pamiątkowa wlepa.
  4. Czas leci, a WRX dalej pokonuje kilometry i cały czas należycie o niego dbam Przebieg przekroczył jakąś chwilę temu 220tys. km. Praktycznie od początku jak posiadam Imprezę był problem ze skrzypieniem pedału sprzęgła - wada konstrukcyjna podobno nie tylko w Imprezach. Były w tzw. międzyczasie wymieniane ślizgi na pedale, ale pomagało to na chwilę. Finalnie okazało się, że przez wadę, wałek idący od pedału sprzęgła pękł. Problem z pedalboxem w tych samochodach to dosyć zawiła historia, ale uściślając - pedał sprzęgła przy naciskaniu pręży na ścianę grodziową, ta się odkształca, pękają przy tym zgrzewy trzymające pedalbox na swoim miejscu i również pękają wałki na pedale sprzęgła. Jak to u mnie - podszedłem na poważnie do tematu, przekopując fora internetowe i szukając rozwiązania. Finalnie do WRXa trafił używany pedalbox w dobrym stanie (nowe są niedostępne, ewentualnie trzeba na nie czekać dłuższy czas na sprowadzenie z JP), dodatkowo zgrzewy na podszybiu/ścianie grodziowej zostały zamienione na śruby z nakrętkami oraz został założony "master cylinder brace" według projektu firmy Perrin Performance, który usztywnił cały układ już po stronie silnika (jest montowany do kielicha, wizualizację jak to działa i zdjęcia z katalogu Perrina wrzucam w post). W końcu nie czuć, że coś się ugina pod nogami i pedał sprzęgła pracuje tak jak powinien od samego początku
  5. Powodzenia! Wysłane z mojego SM-S916B przy użyciu Tapatalka
  6. Znowu w wątku trochę ucichło... WRX jeździ i ma się bardzo dobrze Na początku roku przy ujemnych temperaturach pojawiało się wycie z pompy od wspomagania. Jako, że u mnie zawsze samochód musi być w pełni sprawny trafił na serwis. Niestety proces regeneracji pompy nie przeszedł pozytywnie i pompa się potrafiła lekko blokować i pasek się ślizgał wydając nieprzyjemne dźwięki. Po kilku próbach odsyłania na gwarancję, trafiła pod maskę finalnie nowa pompa od STI. Maglownica (również z STI), którą zakładałem jakiś czas temu była przy okazji wysłana na rewizję. W kwietniu Impreza przekroczyła "magiczną" granicę 200 tys. km, z czego tylko u mnie około 55 tys. km. Jako "prezent" niestety dostałem w oryginalną, fabryczną szybę kamieniem. Z powodu słabej dostępności oryginałów, został założony dobrej jakości zamiennik firmy Nordglass (oczywiście dalej z podgrzewaniem wycieraczek) Ostatnio WRX trafił na warsztat olejowy i został ponownie zalany olej Motul X-Clean 5w40 + wymienione filtry. Przy okazji zostały ponownie rozebrane i polakierowane zaciski hamulcowe przednie, ponieważ zaczęły schodzić naklejki "WRX" i trzeba było to poprawić Obecny przebieg to ok. 208tys km.
  7. Trzeba trochę odgrzebać wątek Pod koniec września przy przebiegu 185030km ponownie został zalany Motul X-Clean 5w40 oraz oczywiście wymienione filtry, a na początku października trafił na duży serwis układu napędowego. Co zostało zrobione/wymienione? - wymienione sprzęgło kompletne na Exedy, - zregenerowane sprzęgło wiskotyczne (LSD-factory), - wymienione łożyska w skrzyni biegów, - wymieniony irytująco skrzypiący ślizg przy pedale sprzęgła, - olej Eneos 75w90 MTF, - uszczelniacze na półosiach i kilka innych mniejszych pierdół W listopadzie WRX przekroczył granicę 190 000 km i też dlatego trafił na wymianę filtrów i przegląd LPG
  8. W ostatnim czasie WRX wziął udział w ważnej dla mnie chwilii i dostojnie zawiózł do ślubu Przy okazji na samochodzie pojawił się również wosk Fusso Coat 12. Dodatkowo wbrew ciszy tutaj na forum - zrobił parę ładnych tysięcy km ze mną (m.in. zaliczył trasę w Tatry). Z przebiegiem dobijamy już do 185 tys. km.
  9. Chyba powinienem wykupić jakiś abonament w e-Subaru Łódź - hahah :-) Samochód trafił przy przebiegu ok 175tys. km na wymianę oleju (Motul X-clean 5w40) i filtrów po pewnie małym dotarciu wałków po obróbce. Zostały również wymienione świece na NGK. Na koniec najważniejsze! Pojawiły się ostatnio pewne nieszczelności na wydechu i długo głowiłem się co zrobić, żeby wydech dobrze wyglądał, a przy tym mruczał, lecz w dłuższej trasie nie męczył. Takim sposobem tłumik końcowy powiedzial "papa", a w jego miejsce trafiły dwie końcówki 2x101mm [emoji3] Oczywiscie pod koncówki został uprzednio uformowany zderzak. Dźwięk jak dla mnie - bomba. Przyjemnie mruczy, ale totalnie nie męczy w trasie, a do tego świetnie wygląda. Totalnie bez porównania do tej jednej wklęśniętej, biednej, oryginalnej rurki. (Część zdjęć wykonanych przez e-Subaru Łódź)
  10. Dbanie o mechanikę WRXa część dalsza [emoji3] Przebieg 173 967 km. Co zostało tym razem zrobione? - kompletny rozrząd z pompą wody Aisin, - pasek rozrządu Mitsuboshi, - regulacja zaworów, - krzywki na wałkach były lekko starte, dlatego zostały wysłane do obróbki (cieplnej + szlif), - został wykonany mod wspomagający chłodzenie czwartego cylindra (podobno bardzo newralgiczne miejsce w tym silniku), - maglownica od STI została wysłana na gwarancję, bo pojawiły się drobne stuki, - oczywiście nowe uszczelki pod pokrywami zaworów, - nabita klimatyzacja, - wymiana łożyska na sprzęgle. Oczywiście przy tych czynnościach można było podejrzeć kondycję silnika. Tutaj jest bardzo ładnie i bez dziwnych nalotów [emoji3]
  11. Niestety nie mogę odpalić tego dźwięku. Rozwiązałeś już jakoś problem?
  12. Fajnie to leży! Jedynie ja bym widział czarną ramkę :-) Masz zdjęcia z procesu przeróbki?
  13. Ostatnio WRX zaliczył pierwszą w tym roku trasę w góry i tak nabiłem następne kilometry. Hamulce dotarte [emoji3] W związku z tym obecny przebieg 172tys. km. Przy okazji wymiany kół na letnie zostały ponownie wymienione filtry i olej na Motul X-clean 5w40. Impreza oczywiście na święta została ładnie wypucowana :-)
  14. Nawet przebieg był prawie 210tys. km. - tym bardziej uważam to za niemożliwe.
  15. Wiskoza raczej niemożliwe żeby była do zrobienia, bo regenerowałem ją w grudniu 2019 roku przy ok 200tys. km przebiegu. Nie było to też regenerowane "u chłopka w garażu" tylko w renomowanym LSD factory.
  16. Dwutłoki z Spec B w połączeniu z nawiercaną tarczą to według mnie najrozsądniejsze wyjście jakie mogłem wybrać. Obecnie nie robiłem jakiś większych prób ostrzejszego hamowania, bo na razie chcę aby wszystko się ładnie ułożyło i nie chcę pogiąć tarczy, ale uważam, że te hamulce są bardzo responsywne. Gdy delikatnie wciskam pedał to auto grzecznie zwalnia, ale gdy chcę zahamować trochę mocniej to wciskając pedał bez przykładania większej siły , samochód reaguje odpowiednio silniej. Niedługo minie 300km z tymi hamulcami i czy to jeżdząc po mieście, czy po autostradzie lub drogach pozamiejskich reakcja na pedał jest wzorowa. Przy poprzednich zaciskach z mniejszymi tarczami tak jak już pisałem - miałem wrażenie posiadania "spowalniaczy", a nie hamulców [emoji16] Musiałem się z nimi siłować, żeby reakcja była odpowiednia do sytuacji pomimo, że przy poprzednich zaciskach były już próby z przewodami w oplocie i porządny płyn hamulcowy (bodajże Motul RBF600).
  17. W WRX GH niestety nie było 4-tloczkowych zacisków. Oryginalnie był dwutłok na cienką tarczę 294mm jak w wolnossaku. Jednak też trzeba pamiętać, że ilość tłoczków o niczym nie świadczy, bo ma bardziej wpływ na równomierność dociskania klocków. W WRX gd pomimo ładnego 4-tłoka tarcze również są 294x24mm. To też przekłada się na mniejszy klocek i wielu na te hamulce narzeka. Dlatego była decyzja założenia dwutłoka z Legacy Spec-B i tarczy 316x30mm, która z odprowadzeniem ciepła poradzi sobie o niebo lepiej. Bliżej jej do tarczy z STI, która ma 326x30mm [emoji3] Po przejechanych ok. 200km szczerze polecam taką zmianę.
  18. Szybko te kilometry mi idą z WRX'em - Przebieg 170tys. km pojawił się na "blacie" W końcu zająłem się również planowanymi przez długi czas hamulcami. Zmiany: - duże, dwu-tłoczkowe zaciski z Subaru Legacy Spec-B z przodu - zregenerowane, wypiaskowane oraz pomalowane na czerwono + dorzucone naklejki WRX, - nawiercane tarcze Rotinger Graphite Line Tuning Series 316x30mm pod Legacy Spec-B na przód, - regeneracja zacisków z tyłu wraz z piaskowaniem i malowaniem, - tarcze TRW 286mm, - klocki hamulcowe Textar na przód i tył, - nowa tarcza kotwiczna (lewy tył) oraz drobiazgi w zawieszeniu. Całość oczywiście dopełniają już wcześniej założone przewody w oplocie Hel'a. Samochód w końcu ma hamulce, a nie spowalniacze Poniżej trochę zdjęć od E-subaru Łódź (Space-Car) z przeprowadzonej wymiany: Do szczęścia jeszcze przydałyby się letnie felgi, ale zima nie daje w tym roku za wygraną
  19. Ostatnio zrobiłem kilka fot na zimowym setupie. Przyznam, że z utęsknieniem czekam na letnie koła ze złotymi ATS'ami
  20. @Juras K Mógłbyś powiedzieć z jakiego samochodu założyłeś tarcze 316mm? Z tego co widzę to zaciski masz z Legacy spec B / Tribeci i właśnie myślę o takim zestawie do WRX, może nawet z nawiercanymi tarczami. Tylko jest kwestia taka, że Tribeca ma rozstaw śrub 5x114, więc tarcza nie podejdzie. Jeszcze też pytanie odnośnie miejsca, bo widzę, że między felgą a zaciskiem masz dosyć ciasno i zastanawiam się czy wejdzie mi zimowe oryginalne koło (17" et55 7j) Może masz z tym jakieś doświadczenie? Jakieś stalówki/ dojazdówkę próbowałeś zakładać czy tylko Avensisskowe 17nastki, które z tego co kojarzę mają ET45 i chyba 7j?
  21. W weekend kierownica dostała ode mnie trochę serca. Wyglada o wiele lepiej i na pewno uchroni to ją na dłużej przed pomysłem obszycia na nowo [emoji6]
  22. Sprężyny masz porządne Kayaba więc raczej bym szedł w stronę podkładek jak już ma stać minimalnie wyżej. Na forum subaru na fb są osoby, które takie robią. Moim zdaniem jednak fajniejszy efekt dałoby założenie niższych sprężyn na przód aby wyrównać z tyłem. Tył przecież szoruje o nic, a jest trochę niżej i gdyby ogarnąć pod to przód to by bardziej rasowo wyglądał. Tym bardziej na letniej 17nastce [emoji2] Nie mówię tu o żadnej glebie. Nie wiem czy czasem nie wystarczyłoby założyć sprężyn z WRX na przód, ale nie jestem pewny na ile się różnią.
  23. Miło widzieć, że wątek jest kontynuowany [emoji3] Zawieszenie tył robilem - wymieniłem sprężyny i nic się nie zmieniło. Tutaj jest kwetia tego, że masz gazik w bagażniku i on dociąża. Żeby to wizualnie poprawić to musiałbyś tylko i wyłącznie albo obniżyć zawieszenie z przodu, albo dorzucić dystanse pod amortyzatory do tyłu. Osobiście wolałbym 1 opcję. Co do lewarka to on chyba ma taką specyfikę i żeby to poprawić to chyba tylko short shifter.
  24. Oczywiście została ostatnio zrobiona geometria zawieszenia po wymianie maglownicy. Zbliżał się również serwis olejowy dlatego od razu ponownie (już 3 raz) pojawił się w samochodzie Motul X-clean 5w40. Przy okazji (nie)stety złote ATS'y ogumowane w letnie opony poszły w sen zimowy i na samochód wróciły oryginalne 17nastki z zimowymi Kleberami
×
×
  • Dodaj nową pozycję...