Szcze69Pan

ja na następny raz kupie jakąkolwiek.....

Dzięki wszystkim z zabawę, szczególnie za użyczanie najważniejszego narzędzia, tj. łopaty/szufli. Bez niej ani rusz! Poza poprawą swoich umiejętności i lepszym zaznajomieniem z moim autkiem nabyłem cenną sprawność wykopywania śniego, głównie spod silnika... jak na zdjęciu poniżej:

autko przejechało 100k mil, czyli jakies 160k km... a teraz mam silnik z 2003r., po przebiegu ok. 35k km... tylko stał troszke niuzywany, wiec teraz go "docieram"

Nie. Myślałem o gazie, ale jeżdzę cały czas na benzynie. Staram się zawsze tankować dobre paliwo, bezsiarkowe.....

Powiem tak... Do niedawna też wyłem zdania większości kolegów piszących powyżej. Jeżdzę OBK 2.5 w automacie, 2000rok. Ostatnio spotkała mnie niemiła niespodzianka - rozwaliła się panewka na 3 cylindrze... I generalnie silnik do wymiany. Nie opłacało się nawet tego remontować.... Więc zawsze nieststy istnieją wyjątki, tylko dlaczego musiało trafić na mnie???

Witeczka! Pada mi w moim OBK (2,5 litra w automacie) bateryjka... Wiem, że powinna mieć pojemność 60Ah i do rozruchu prąd o natężeniu 540A. Pojemność, z tego co wiem, może być większa. Ale czy są przeciwskazania odnośnie natężenia rozruchu? Czy 540A to wartość minimalna? Może być większa? Jaką markę polecacie? Chodzi o optymalny współczynnik cena\zysk Pozdro!

235 to szerokie kapcie..... Z pewnoscia wygladaja ok, ale skoczy Ci zuzycie paliwa.... Jesli chodzi o komfort - niski profil (tu: 50) z pewnoscia nie podniesie Ci komfortu. Auto bedzie sie lepiej trzymalo drogi, ale bedzie twardsze, a opony i felgi duzo bardziej narazone na uszkodzenia. Pozostaje pytanie - czy do OBK (ktory pretenduje do auta pól- czy ćwierć-terenowego) warto zakładać takie kapcie? Odpowiedź zostawiam Tobie

No właśnie, a jakie rokowania :?: kiedy pacjent dojedzie do siebie :?: Rokowanie nie są najgorsze.... Mechanik znalazł mi silnik z 2003r. z niewielkim przebiegiem, ponoć z dobrego źródła.... I może będzie gotowy już dziś lub na początku przyszłego tygodnia... Koszt - ok. 4 kafli.....oj...boli troszkę.... :???:

O to to to :!: dojazdówki były teges dojazdówki były nawet lepsze niż rajd! no....może troszeczke przegiąłem.... ale forek się spisał...nie to co mój obk, który wymiękł przed imprezą.... przed imprezą...w sensie przed rajdem...

oczywiscie! dlatego mozna powiedziec, ze bez Ciebie nie byloby tego clipu wiec: WIELKIE I GROMKIE BRAWA DLA SLESZA!!!! dzieki, ze moglem dzielic z Toba Twoje wspaniale auto

Jak macie ochotę na moją autorską relację z rajdu, to zapraszam do obejrzenia: Miłego oglądania!

Przyznaję, że wątpiłem:lol: ale kiełbasa była prima sort :cool: i jeszcze wspomogliśmy potrzebujących Kiełbasa jak kiełbasa, najważniejsze kto grillował! A tak w ogóle to popatrzcie sobie na filmik poniżej: Skręciłem i zmonotwałem taki filmik. No i muzę zrobiłem i nagrałem do niego. Muza jak najbardziej inspirowana przez wyczyny rajdowe

szkoda, że nie mają takiej rozmiarówki dla r16... :sad: [ Dodano: Czw Kwi 16, 2009 3:57 pm ] Bliski byłem zakupu tych opon, opinie/w stosunku do ceny mają ok, ale zniechęcił mnie fakt, że najwyższy dostępny indeks to W. Jeśli się nie mylę to Olleo ujeżdża te oponki w forku S, zapytaj go o opinie. Mnie interesuje index H 210 km a ten jest dostępny Tom Kurcze....powiedzcie mi proszę! Index H powinien właściwie mi wystarczyć (mój furex jeździ max 200km/h). Czy warto płacić więcej za wyższy index? I jeszcze index nośności. Opony przystosowane do więszej masy pojadu (tj. z wyższym indexem, np. 99) są tańsze niż analogiczne opnki do lżejszych pojazdów... Nie powinno być odwrotnie? Czym, z perspektywy codziennego użytkowania, róznią się opony 95 i 99?

Fajnie się nazywają, niezłą cenę mają...ale czy rzeczywiście są na asfalt? Najniższy profil to 65...bryka będzie się bujała na boki jak łajby na Mazurach podczas białego szkwału....

Miałem podobny problem na zimówkach - kierownica latała przy hamowaniu. Myślałem, że to wina tarcz lub klocków, które niedawno wymieniałem. Ale po przełożeniu na letnie problem znikł. Okazało się, że winna była lekko uszkodzona felga stalowa, która ucierpiała na jakiejś dziurze. Więc w pierwszej kolejności należy sprawdzić opony i felgi.

Index Y? po co mi aż taki wysoki? i tak nie pojadę więcej niż 200 km/h.... a oponki z indeksem V są zdecydowanie tańsze... [ Dodano: Sro Kwi 08, 2009 9:55 am ] no właśnie....spalanie.... ale za to troszke lepiej się trzymają nawierzchni, no i szeroki kapeć zawsze lepiej wygląda

Cze! w instrukcji do mojego furexa (wersja amerykanska) producent rekomenduje 225/60/R16. Ja wole troszke nizszy profil ze wzgledu na lepsze (moim zdaniem) wlasciwosci jezdne - w 99% uzywam autka na asfalcie....ale dzieki za rade! Pozdro! [ Dodano: Wto Kwi 07, 2009 12:30 pm ] Wlasnie te Bridgestony znalazły sie na mojej short-liście. 3,5 bara? Jak kiedyś przepompowałem kółka (co prawda gumy były z troszkę niższej półki) nie skończyło się to dla nich dobrze...wysiadły po jakichś 2 tygodniach...

Witeczka! Przymierzam się do kupna opon letnich do mojego Outbacka (2000r., USA). Myślę o rozmiarze 225/55/R16. Teraz jeżdzę na Michelinach Pilot Primacy i nie jestem do końca z nich zadowolony. Co polecacie za w miarę rozsądną cenę?