Mam problem , kupiłem uszkodzonego forestera turbo , rok produkcji 1999 , w aucie uszkodzona była turbosprężarka - wirnik po stronie wydechowej...
sprężarke wymieniłem , samochod odzyskał moc , jednak nadal występuje problem z wolnymi obrotami , na zimnym silniku auto pali od strzału , obroty są stabilne , jedzie się normalnie... jak tylko zaczyna łapać temperaturę obroty zaczynają się wahać , samochód przygasa , gaśnie podczas jazdy
sprawdziłem szczelność dolotu , wymieniony został zwór dv bo był niesprawny , węzyki podcisnień itp
na komputerze nie ma błędów , jednak jeden czujnik ma nieprawidłowe wskazania - czujnik temperatury powietrza zasysanego pokazuje ciągle -40st
próbowałem go namierzyć , ale w tym silniku nie znalazłem go w kolektorze ssacym koło cewki... i tu pytanie - podejrzewam , ze mogł być wymieniany silnik i może jest w przeplywce ? jak rozpoznać przeplywke z wbudowanym iat ? ew skad powinna wychodzic instalacja do czujnika w kolektorze ?
czy w tym silnuku jest zawor egr ? bo podejrzewam tez , ze objawy mogą wskazywać na otwarty egr...
tak jeszcze myślę czy nie kupic drugiej przepustnicy z czujnikiem i krokowcem,...
ktos podpowie jak z tym egr ?