Skocz do zawartości

xemir

Użytkownik
  • Postów

    250
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez xemir

  1. xemir

    EyeSight, czyli Wzrok

    Mi po 10kkm z Eye Sight samochód hamował raz i uratował mnie od stłuczki. Generalnie czasem wariuje na odcinkach na których jest remont i zmieniona organizacja ruchu. Czasem też, jak zmieniam pas ruchu za samochodem, który jest zbyt blisko to piszczy - ale do tej pory nigdy nie zrobił mi niespodzianki. Generalnie jestem z ES zadowolony i gdybym miał wybrać ponownie to na pewno wybrałbym raz jeszcze z ES, mimo że nie jest doskonały i zabiera trochę widoczności z górnej części szyby.
  2. xemir

    ile wam pali ?

    Z wczoraj: trasa: ok. 40 km (Czerna - Krzeszowice - Balice - A4 - Kraków), Niedziela wieczór (niewielki ruch na drodze), jazda maksymalnie płynna jak to było możliwe, zgodna z ograniczeniami (ale bez blokowania), na A4 między 100-120 km/h, po drodze miałem max 4 cykle zatrzymania/ruszania, temp na zewnątrz -5, opony zimówki, klima/ogrzewanie włączone całą drogę i ustawione na 22 C, start na zimnym silniku, radio włączone. Średnia z komputera: 6.7
  3. xemir

    Biale z nieba leci!

    Pisaliście o tym i miałem to w pamięci - nie wiem czy to zasługa nowych opon, czy może po prostu kwestia nowego samochodu ale hamował świetnie jak na warunki drogowe. Przepaść na korzyść Subaru w porównaniu do poprzedniego W210, którego miałem na przyzwoitych Michelinkach Alpin. Probówałem przynajmniej dwukrotnie hamowania na białej drodze i dopiero bardzo mocne wciśnięcie hamulca uruchamiało mi ABS.
  4. xemir

    Biale z nieba leci!

    Wyskoczyłem wieczorem na przejażdżkę (pech chciał, że trzeba było jechać do Modlniczki ) - super warunki (czyt. śnieg na drogach). Od razu mogłem sprawdzić start (akurat na każdych światłach zapalało się czerwone i nie miałem nikogo przedemną) oraz wyprzedzanie małego ciągniczka, za którym później wszyscy grzecznie jechali 30 km/h. Jechał jak po sznurku, raz tylko udało mi się włączyć trakcję - ale dopiero go poznaję, więc pewnie niczego z niego nie wykrzesałem. Na autostradzie bez szaleństw, bo ciemno i praktycznie nie było widać linii, ponadto wiozłem małżonkę w stanie błogosławionym. W drodze powrotnej Małżonka stwierdziła, że ewidentnie musze sobie poszukać jakiś placyku - niestety, dziś nie już nie było czasu Po dojeździe do domu zrozumiałem, dlaczego miałem tak słabe światła
  5. xemir

    Felgi do Levorga - 18''

    Ja również potwierdzam wyższy "komfort" na 17. Co prawda, moja żona tego nie zauważa aż tak bardzo, ja jednak czuję wyraźną różnicę. Nie muszę też aż tak bardzo uwazać na krawężniki jak w przypadku 18". Co do "bujania" tylnej osi - mam MY17 i mi podskakuje (na 18" mocniej na 17" jest trochę lepiej), natomiast samego bujania na 17" jak i 18" nie zauważyłem. Mnie akurat czasem to podskakiwanie przeszkadza - na niektórych progach przejazd z max dozwoloną prędkością (30 km/h) jest bardzo niebezpieczny i ryzykowny. Zdarza się, że muszę zwolnić poniżej 10 km/h, inaczej wszystko co mam w bagażniku wyluje jak z procy w górę i potem mam tetris (szczególnie przejemne, jak wracam z zakupami).
  6. xemir

    Impreza MY2018

    Miałem to samo, gdy jechałem A4 do Rzeszowa podczas silnych opadów deszczu. Jadąc max 120-130 km/h praktycznie nikt mnie nie wyprzedzał, a ja wyprzedzałem tych, którzy mnie wcześniej wyprzedzili za KRK (tam praktycznie nie padało). Żona jakiś czas temu opowiadała mi, że jechała służbową Octavią 140 km/h po A4 w czasu opadów deszczu i dziwiła się że nikt ją nie wyprzedzał. Trochę mnie to zaniepokoiło, więc jej wyjaśniłem, że szarżowała i żeby nie jeździła innymi samochodami, tak jak jeździ Levym - szczególnie jak są kiepskie warunki na drodze
  7. Tesla >> Samochód mam z 2017, nie kupowałem aktualizacji - po prostu się rejestrowałem i aplikacja pobiera informację z karty. Jest tam zaszyfrowany plik z licencją oraz informacją o obszarze (kraj/kontynent) z którego pochodzi mapa (samochód). Zgodnie z tym co wyczytałem, to przez 3 lata po zakupie samochodu, masz prawo do corocznej aktualizacji. crimson >> Masz wersje Toolboxa 4.0.2002068350? (Help->About)? Jeśli tak to są dwie opcje: a) wygasła Ci opcja bezpłatnej aktualizacji b)masz najnowszą wersję i Toolbox stwierdza, że nie ma nowszej wersji do wgrania - jest to prosty soft, nie wypisuje komunikatu w stylu: Masz już najnowszą wersję.
  8. Ja ostatnio aktualizowałem nawigację przez Subaru ToolBoxa - pół dnia ściągało mi mapę. Po włożeniu karty do czytnika i sprawdzeniu wersji, wyświetliła mi się informacja, że mapy są nadal "stare" - 2016/2017. Pogrzebałem trochę w plikach, no bo jakieś pliki zostały ściągnięte i dostałem komunikat, że mapy są z końca 2017. Wygląda na to, że mapy faktycznie są zaktualizowane - w poprzedniej wersji nie miałem jednej obwodnicy, teraz już jest. Ponadto robiłem porównanie plików oryginalnych, oraz takich ściągniętych jesienią i widać było różnice w wielkości i zawartości. Prawdopodobnie plik, który zawiera dane o wersjach map, z jakiegoś powodu się nie zaktualizował.
  9. Masz rację - nie sprawdziłem, że urządzenie z tytułu to nie jednostka montowana obecnie. Można usunąć lub przenieść do innego wątku.
  10. Wczoraj aktualizowałem mapy przez Toolboxa v2 (mam samochód z 2017), wszystko poszło ładnie. Toolbox pokazuje: Map of Europe Version: ed.2017/2018 A jak włożyłem kartę stacji, to navi pokazuje dalej mapy z 2016.
  11. Te jak to określasz "niuanse" mogą mieć kolosalny wpływ na ostateczny wynik. Żeby zrobić obiektywne porównanie należałoby przyjąć szereg wytycznych i kryteriów do przeprowadzenia testów (pogoda, natężenie ruchu, odcinki, sposób ich pokonywania, sposób pomiaru zużycia paliwa, tankowane paliwo, dystans, stan samochodu, konfiguracja, ogumienie, włączone urządzenia, itp. itd). Takich kryteriów można by wymyślić pewnie i z 50 - im więcej, tym większa szansa na obiektywny wynik. No ale ja o tym od początku pisałem - w ruchu miejskim (np. Kraków) w Polsce, gdzie większość samochodów ma słabe silniki, te 170 KM i napęd na 4 koła jest aż nadto wystarczające do tego, by nie martwić się o ruszanie spod świateł czy sprawne manewry wyprzedzenia. Na autostradach też nie mam żadnego problemu z wyprzedzaniem - pewnie jakby było 200+KM to też byłoby dobrze, ale na pewno nie kupiłbym tego samochodu, gdyby miał 300 KM. Argument o tym, że trzeba trzymać but w podłodze dotyczy raczej silników bez turbo - tam faktycznie trzeba piłować. Do tej pory nie musiałem nawet przekraczać 4 tyś - jeżdżę praktycznie tak, jak jeździłem Dieslem. Wrzuciłem do mobile.de zapytanie o nowe kombi w przedziale cenowym pomiędzy 25.000 - 40.000 E, z napędem 4x4, oraz silnikiem benzynowym - 157 samochodów - z tego 91 to Subaru a 48 to Seat/Vw/Skoda. Gdy usuniemy kombi z filtra dostajemy ponad 3100 wyników z tego ponad 2700 to SUVy. To pokazuje co ludzie w tej chwili najchętniej kupują w segmencie 4x4. VW alltrack był dla mnie w wybranej konfiguracji za drogi, Open Insignia za duży, W Seat-cie byłem dwukrotnie i mnie kompletnie zignorowali (sprzedawca nie był nawet zainteresowany, żeby ze mną rozmawiać i na pytanie o jazdę próbną spławił mnie terminem), Volvo V60 CC kosztował 40 tyś więcej co Subaru (po rabatach) z czasem oczekiwania 3.5 miesiąca, V40 CC był zbyt mały, OBK za duży. Brałem jeszcze pod uwagę tę "okropną" Skodę - tańszą o 10 tyś (+ darmowe przeglądy), czas oczekiwania 2.5 miesiąca, od ręki były dostępne dwie z nieco inną konfiguracją, ale jak w całej stajni Vw bałem się DSG i ostatecznie nie poszedłem na jazdę (zresztą i tak nie mieli 4x4).
  12. Chyba się źle wyraziłem z tym "byciem pierwszym na światłach" - chodziło mi raczej o to, że nie muszę się już w 90% sytuacji martwić, że nie będę posiadał wystarczającej mocy do bezpiecznego wykonania manewru. Być może mając te dodatkowe 100+KM pomogłoby mi w pozostałych sytuacjach, ale nie mam takiej pewności - trzeba brać pod uwagę innych kierowców, oraz pasażerów. Tak na marginesie, w pierwszym samochodzie (Citroen AX) miałem diesel bez turbo. Wyprzedzanie było prawdziwym wyzwaniem, za to spalanie na trasie pomiędzy 3.5l-4l/100km, a w ruchu miejskim 6l/100km, było czymś całkowicie normalnym. Mój kolejny samochód (również diesel) miał ponad 2x tyle mocy, ważył jednak prawie 2x tyle i palil o ok. 20-50% więcej co poprzedni. Wyprzedzanie w trasie przestało stanowić problem (do czasu aż nie zaczął się notorycznie psuć), ale poruszanie się w ruchu miejskim było już bardziej stresujące. Często musiałem opóźniać wykonanie manewru, ze względu na zbyt słabą reakcję samochodu. Teraz mam samochód który ma o ok. 50% mocy więcej, waży może z 10% więcej, pali za to 2x tyle co poprzedni. Wyprzedzanie nie stanowi żadnego problemu, ale czasem mimo wszystko rezygnuję - wolę dojechać do celu parę minut później niż nie dojechać wcale.
  13. Gdybym się kierował pragmatyzmem, to bym kupił Aurisa hybrydowego - kierowałem się emocjami i jak na razie, nie żałuję decyzji. Chodziło mi bardziej o to, że 90% czasu gdy się nim poruszam ,nie ma możliwości aby wykorzystać nawet połowę mocy nie mówiąc o jego możliwościach jezdnych - np. o jakich emocjach można mówić, poruszając się w korku na ATW. No dobrze, przyznam się, że napisałem trochę prowokacyjnie i te 250KM robiłoby większe wrażenie i pasowałoby bardziej do wyglądu.
  14. Z ciekawości zapytam gdzie i po jakich drogach jeździcie, że potrzebujecie 250KM+ do cywilnego kombi? Ja, po przejechaniu ~7k km użyłem trybu S może 1% czasu jazdy, tryb I mi całkowicie wystarcza do codziennego poruszania się po autostradach i w ruchu miejskim. Nawet jadąc w 4 osoby z 4 rowerami na dachu przez większość czasu miałem włączone I. Co prawda nie ścigałem się dotąd, ale jeśli potrzebuję być pierwszy na starcie ze świateł, albo potrzebuję szybko zmienić pas, to niemal zawsze wystarcza mi 3.5k rpm. Problem mam inny, nie mogę ostrzej pojeździć po zakrętach jeśli mam cokolwiek w bagażniku - wszystko tam lata, jak Madonna w reklamie BMW.
  15. xemir

    spalanie

    Z każdym miesiącem pali mi coraz więcej - po części to wina bardziej "agresywnego" stylu jazdy, po części również założenia zimówek oraz gorszych warunków pogodowych, ale chyba najbardziej na to wpływa gdzie się poruszam - czyli obecnie jakieś 80% czasu po KRK i do tego na bardzo krótkich odcinkach. Ostatnio nawet zacząłem żałować, że jednak nie wziąłem aurisa hybrydowego Rekordowe spalanie na krótkim odcinku które pokazał mi komputer: ~33l/100km
  16. xemir

    Dym z rur

    Mam dokładnie tak samo, parowanie dużo większe niż pozostałe samochody. Zdarzyło mi się nawet, że wyłączyłem silnik, poszedłem do sklepu, wróciłem i dalej z rur unosił się minimalny dymek.
  17. Miałem w tym roku wyjazd wakacyjny: 4 osoby dorosłe, 4 rowery na dachu oraz bagażnik zapakowany prawie "pod dach". Początkowo sądziłem, że brak siatki będzie problemem, bo miałem na górze dość lekkie przedmioty, jednak wszystko było stabilne. Gdybym jednak podróżował z dziećmi, poważnie rozważyłbym zamontowanie siatki.
  18. xemir

    EyeSight, czyli Wzrok

    Najlepszą definicją wtargnięcia wydaję się wykładnia prawna: "[...]Przede wszystkim gwałtowne wejście na przejście pod nadjeżdżający samochód może być potraktowane jako wtargnięcie na jezdnię. Jak zauważył Sąd Najwyższy w wyroku z 15 maja 2002 r. (sygn. IV KKN 149/97)" Poniżej interpretacja radcy prawnego: "[...]Wśród nich wymieniam nagłe wtargnięcie pieszego na jezdnię. Z takim wtargnięciem mamy do czynienia, gdy pieszy wychodzi na jezdnię: spoza pojazdu lub innej przeszkody ograniczającej widoczność drogi bezpośrednio przed jadący pojazd." Opierając się na tej definicji, w przytoczonym filmie widzimy zachowanie ES w przypadku WTARGNIĘCIA (2:34). Mam przekonanie graniczące z pewnością, że sytuacją która miałem, była właśnie wtargnięciem, a moja reakcja była nieprawidłowa - nie udzieliłem tej dziewczynce reprymendy. Gdybym jej udzielił reprymendy, wówczas może by to zdarzenie sobie zapamiętała, co mogło by ją w przyszłości uratować. Taki OT Gdy miałem ok 7 lat o cudem nie zginąłem w wypadku, przechodząc na pasach. Stałem w grupie dzieci przed przejściem, samochody się zatrzymały aby nas przepuścić. Gdy weszliśmy na przejście i już prawie wychodziliśmy zza samochodu, który się zatrzymał (po naszej lewej stronie) inny kierowca postanowił go wyminąć. Do dziś pamiętam, że tuż "przed wychyleniem się" zza samochodu zawahałem się na ułamek sekundy i to mnie prawdopodobnie uratowało (jak i moją koleżankę, która szła na przedzie, obok mnie). Kierowca zaczął hamować za pasami, zatrzymując się kilkadziesiąt metrów dalej. Pamiętam koleżankę, która długo siedziała pod drzewem w szoku. Ja miałem tylko obtarte kolana. Dodam, że wszystko działo się w terenie zabudowanym a w tym miejscu droga miała w sumie 3 pasy (2+1). Dziś tam są już tylko dwa (1+1) i wysepka, po tym jak jeden dzieciak nie miał tyle szczęścia co ja i został kaleką. Pomimo tego, że miało to miejsce ponad 30 lat temu, nadal to pamiętam i do dziś wychodząc na jezdnię (zwłaszcza w miejscu ograniczonej widoczności) instynktownie upewniam się, czy nie ma pojazdu, a jeśli jest, to kierowca mnie dostrzega.
  19. xemir

    EyeSight, czyli Wzrok

    Im więcej myślę o tej sytuacji, tym więcej mam wątpliwości czy na pewno by do tego nie doszło. Szkoda, że nie zamontowałem sobie rejestratora, mógłbym sobie na chłodno to przeanalizować. Mimo wszystko dziękuję za tę cenną uwagę. Wybieram się na szkolenie. Jeśli będzie to możliwe, to na pewno na nim postaram się to jakoś sprawdzić. Tak na marginesie - dostałem rejestrator, ale mam wątpliwości gdzie go zamontować. Instrukcja mówi, aby niczego nie umieszczać w środkowej części szyby. Pozostaje jedynie górny prawy róg* *tam mi chyba nie będzie przeszkadzać.
  20. xemir

    EyeSight, czyli Wzrok

    Tempomat był aktywny, była noc i samochody wszystkie poprawnie wykrywał. W momencie gdy na lewym pasie przed pojazdem pojawił się MOTOCYKL z MOTOCYKLISTĄ, wówczas brak konturu oraz najwyraźniej jedno czerwone światło nie zostało poprawnie zinterpretowane. Dodam, że podczas dnia, ES wykrył rowerzystę poruszającego się skrajem drogi. Hmm, jesteś tego pewien ? Ja na tym filmie widzę dokładnie coś odmiennego (2:30-2:42): Nie chce tutaj rozpętać filozoficznej dyskusji chciałem tylko podzielić się moimi obserwacjami i przemyśleniami "na gorąco" po kilku dniach korzystania. Doskonale zdaję sobie sprawę z ułomności rozwiązań tworzonych przez człowieka, gdyż stykam się z tym co dzień, z racji swojej pracy. Napisałem wprost, że bardzo chciałbym mieć możliwość popracowania nad usprawnieniem tego systemy. Problemy mogą z tym być jednak bardziej elementarne - wszystko jest pewnie zamknięte. Gdybym chciał chociażby wykorzystać dane z posiadanych radarów i kamer, pewnie dostałbym strumień danych, który trzeba by "zdekodować", zanim zacznie się z niego skorzystać. Na razie, cała ta dyskusja jest czystko akademicka.
  21. xemir

    EyeSight, czyli Wzrok

    Szczerze powiedziawszy nie zgłębiałem jeszcze tematu kamer na tyle mocno, żeby jednoznacznie wydać taką ocenę. Radar obecnie wydaję się bardziej precyzyjny w sytuacji znacznie ograniczonej widoczności, ale w nocy kamera również sobie poradzi. W poprzednim samochodzie myślałem właśnie o dodaniu takich kamer oraz radarów - szczególnie interesowała mnie kwestie wykrywania zwierząt oraz ludzi w nocy, które znajdują się w bliskiej odległości od drogi, oraz "projekcja" obrazu na przedniej szybie (to akurat temat na dłuższą dyskusję). Z tym nie było by większego problemu, zresztą niektóre sprzedawane marki w Polsce już mają taką funkcję (nie pamiętam które, ale nie jest to Tesla). Pewnie, jak się za to zabiorę to, rozpiszę algorytm. Dostałem kamerkę samochodową - pobawię się w niej softem. Częściej mam problem podczas jazdy, gdy mijam niektóre miejsca w których na krótkim odcinku (kilometr) znajduję się 20+ znaków, zastanawiania się czy już minąłem odwołanie, czy też nie. ES ma instrukcji napisane że "rozpoznaje" człowieka po jego kształcie. Pewnie jest to jednak klasyfikowanie - jest napisane, że człowiek musi mieć wyraźną szyję, głowę, tułów oraz wzrost pomiędzy 1 a 2 m. Oczywiście bardziej złożone analizy wymagałyby szybkiego procesora i pamięci, więc pewnie to co jest "fabrycznie" się do tego nie nadaje. Przyszedł mi teraz jeszcze jeden ciekawy pomysł: uczenie nawigacji w oparciu o to co widzi kamera podczas naszej drogi. Czyli aktualizacja nawigacji "na żywo". Można potem to spiąć przez sieć i wymieniać między użytkownikami. Pewnie firmy produkujące nawigację nie bardzo by się ucieszyły z takiej funkcji,
  22. xemir

    EyeSight, czyli Wzrok

    Widzę co prawda, że od dłuższego czasu nikt tutaj nie pisał, ale ja napiszę moje dwa zdarzenia z dziś i wczoraj. 1) Jazda autostradą, po zmroku, dobre warunki. ES aktywny. Na lewym pasie motocyklista, ES go nie zauważył . Jestem tego niemal pewien, bo samochód cały czas przyspieszał i jak byłem już dość blisko motocyklisty, a na ekranie nie widziałem, żeby system wykrył pojazd, zacząłem hamować. 2) Jadę (turlam się) osiedlową uliczką - prędkość max 20 km/h, piękny poranek. Nagle, przed maskę z boku wjeżdża mi dziewczynka (lat ok. 10) na hulajnodze. Wjechała z chodnika, zakrytego krzewami, wprost na jezdnię - nawet nie zwolniła. Przejechała mi przed maską w odległości max 5 metrów. ES milczał, mi podskoczyło ciśnienie. Oczywiście przyhamowałem, ale nie depnąłem do końca. Wydaje mi się, że nawet nie podejmując żadnej reakcji, nie potrącałbym jej. Mimo wszystko trochę mnie to zmartwiło, bo miałem nadzieję, że system to wykryje. Może się poruszała zbyt szybko, a może była zbyt daleko, a ja jechałem zbyt wolno i system skalkulował, że nie ma zagrożenia. Nie mnie jednak, spodziewałbym się przynajmniej ostrzeżenia. Poza tymi dwoma zdarzenia, ES działa dość sprawnie, mimo wszystko upatruję w nim sporo możliwości rozbudowy systemu, gdyby udało dorwać się do kodu: - dołożeniem rozpoznawania znaków i jazda na tempomacie "po znakach" - lepsze algorytmy rozpoznawania obiektów (wykorzystanie machine learning) - powtarzanie "aktywnych" znaków przez ich wyświetlanie (np. uwaga dzikie zwierzęta, ustąp pierwszeństwa, znak stop, itp.)
  23. xemir

    ile wam pali ?

    Kraków -> okolice Niska -> Kraków, ok 400 km. 50% autostrada, reszta - drogi gminne i międzymiastowe. W jedną stronę ruch minimalny. Droga powrotna, większe natężenie - szczególnie jazda A4, to częste skoki między 100 km/h a 150 km/h. 1 osoba, prędkości dopuszczalne (max 150 km/h na autostradzie), jazda dość delikatna (lubię spokojną jazdę) wskazania z komputera: 7.0l/100 km Levorg (przebieg poniżej 2 kkm)
  24. Witam ponownie, Już, jako zadowolony użytkownik Levorga!
  25. Witam wszystkich. Może kiedyś stanę się szczęśliwym posiadaczem Subaru.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...