Wojciech Michurski

Wiesz - nie chciałbym wydawać 2000zł aby się przekonać że nie było potrzeby. Mam pytanie czy aby na pewno jesteś pewny, że objawy, które generuje mój silnik to zawory? Czy znasz silnik ej204 ? Jeśli twierdzisz, że gniazda się wypaliły czy też ugniotły to zawory są podparte i przez to ucieka część kompresji to może wystąpić efekt falowania obrotów lub nierówna praca. Więc pytanie czy to twoje domniewanie czy się na tym znasz ?

Jeśli są podparte to przepuszczają kompresję - czy nie o to chodzi ? Ale nie wiem czy to jest mój powód - wszyscy znajomi mi mówili, że ej204 ma fabrycznie utwardzane gniazda pod LPG i przy moim przebiegu 150k to raczej nie moment na regulacje zaworów.

Ok, rozumiem że muszę pojechać do mechanika i on sprawdzi np kompresję aby wyeliminować luzy zaworowe ?

Świece były zmienione na nowe Irydowe niedawno, a jak się sprawdza luzy zaworowe ? Nie ma żadnych hałasów czy stuków z okolic...

Witam, Od jakiegoś czasu miałem problem ze zbyt niskimi i nieregularnymi obrotami na biegu jałowym w sytuacji włączonego LPG (fabryczne). Efekt był też taki że gdy obroty spadały to zamiast zatrzymać się na ok 800 to spadały do nawet 400 i jak silnik zadrżał to wskakiwały na ok 800 i falowały 700-800, przy ruszaniu też potrafiły spaść mimo przygazowania. Na benzynie było OK, Niestety teraz już na benzynie mam to samo. Przebieg 160k

Olej powinien posiadać parametry jakie określa producent. Wiadomo nie można wlać byle czego - ale nie musi być to produkt high-end. Trzeba pamiętać aby kupować u pewnego dystrybutora - oleje bardzo często są podrabiane. Ja wybrałem Shell Helix Ultra 5w30 od autoryzowanego dystrybutora na znanym portalu aukcyjnym. Silnik chodzi cicho, miarowo, nic nie stuka i nie puka. W dieslu jeździłem na Motulu FE C2 C3 5w40 i też nie miałem uwag - motula jest bardzo dużo na portalach i myślę, że to dość łakomy kąsek dla podrabiaczy więc wszedłem w górną półkę koncernowego oleju.

Niestety z nie wyjaśnionych powodów w legacy IV i V jarzma hałasują. Z klockami wszystko OK - są nawet specjalne blaszki, które zapobiegają drganiom - nic to nie pomaga - hałas dopiero ustaje gdy lekko naciśniesz pedał hamulca przy jeździe np po kostce brukowej. Mam teraz dotoczone prowadnice (rok temu) i znów pojawił się hałas bo długo było OK. Narazie uzupełniłem smar w prowadnicach na maksa - i chwilowo jest OK - zobaczymy na jak długo. Właśnie się zastanawiam bo część jarzma z prowadnicami w oryginale można już kupić za 280zł - nowe prowadnice widać że są hartowane - bo czarne - wcześniej były srebrne. Ktoś już zmieniał ? Jaki efekt ?

To ciekawe bo ja mam w dowodzie produkcja 11.2010 a pierwsza rejestracja początek 2011 Silnik 204 to jest Ej204 ?

Oj tam 4 tłoki trochę mocniej cisną

Większe czy lepsze ? Poszukaj zacisków od Imprezy wrx 4 tłoczkowe/

Jeśli można JF1BR5LA1AG008742

Nadwymiarowe prowadnice już raz dotaczałem - da się kupić gotowca ?

Problem jest taki, że te prowadnice strasznie "telepoczą" - objawia się to podczas jazdy na kostce brukowej lub nierównej jezdni - po lekkim z wyczuciem naciśnięciu pedału hamulca hałas znika. Po wymianie prowadnic na nowe na jakiś czas nie wiem 2 tygodnie hałas zniknął - potem zleciłem dotoczenie prowadnic z twardej stali narzędziowej - pomogło na rok, Cóż szukam czegoś co pomoże na dłużej niż rok Wojtek

Mam wielką prośbę - jak ktoś nie zna tematu proszę o niewypowiadanie się. Nie interesuje mnie zabawa w zgadywanki. Bez urazy dla chętnych pomocy, Ponawiam pytanie o sprawdzone sposoby - bo przecież sprawa dotyczy całej wersji Legacy V - w moich 2 sztukach mam to samo.

Blaszki są na miejscu - problem jest w kołatających prowadnicach - taka przypadłość modelu "V" coś takiego jak tutaj <link>