Skocz do zawartości

Sławomir Dudek

Nowy
  • Postów

    11
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Profile Information

  • Płeć
    mężczyzna
  • Skąd
    lyczanka
  • Auto
    legacy 2.5 manual kombi

Osiągnięcia Sławomir Dudek

..:: Świeżynka ::..

..:: Świeżynka ::.. (1/13)

0

Reputacja

  1. siema..potrzebuje szybkiej informacji na temat skrzynie w jakich kodach pasuja do legacy 4 generacji kombi 2,5litra(165KM) ...musi byc manual z reduktorem oczywiscie??
  2. dzieki za pomoc akir sprawdzilem wydech...koncowe tlumniki mam dobre...srodkowy gorzej wyglada i on faktycznie daje o sobie znac przy przegazowce ale to inny dzwiek na 99% nowe spostrzezenia. terkotanie z lewego kola jednak nie dochodzi z lewego kola....dochodzi z podwozia ale ciezko stwierdzic z ktorej czesci. zanim na to wpadlem robilem kolka ,podnosilem samochod i szukalem luzow w zawieszeniu...sprawdzalem tez czy lozysko,mieszek chroniacy przegub lub polos nie sa cieple.... i nie sa ani z lewej ani z prawej. wazne jest tez ,ze terkotanie jest nie kiedy glosniejsze a nie kiedy cichsze ale ciezko okreslic co na to wplywa... glosnosc tego terkotania zmienia sie zarowno w zaleznosci od predkosci jak i (wydaje mi sie)od tego jak dluga droge samochod pokonal. warto pamietac ,ze po przejechaniu jakiegos odcinka drogi w kabinie da sie wyczuc jakby rozgrzany smar grafitowy (takie mam skojarzenie)ale moze to byc tez jakis olej lub cokolwiek innego... jakby to mialo pomoc ....terkotanie zaczelo sie zaraz przed wymiana wiskozy...doslownie jak odwozilem auto mechanikowi (((((zostawialem auto na zasadzie "zostaw kluczyk na kole"dlatego mechanik o tym niewiedzial)))) z kolei po wymianie wiskozy pojawilo sie rzezenie/piszczenie o ktorym pisalem wyzej ... no to znowu prosba ...jesli ktos ma jakies pomysly bede wdzieczny bo chcialbym to auto w koncu ogarnac jakos (
  3. Temat jest apropi wymuany wiskozy wiec ja tez zapytam.. Otoz wymieniono mi wisko pare dni temu i pojawil sie dziwny dzwiek z okolicy skrni biegow(slysne z kabiny).dzwiek pojawia sie po okolo 60km/h gdy dodaje gazy czyli gdy zwieksA sie obciazenie...kiedy utrzymuje gaz rowno lub ujme gazu dzwiek ustepuje... Dzwiek to takie rzednie piszczenie... Przypomina mi troche lozysko ale przed wymiaana wisko tego niebylo.... Zasadnucze pytanie co mozna spieprzyc wymiejiajac wizkoze ??podobjo jesttam jaka spodkladka i jak sie jej nie zalozy to lipa...ktos moze mi podeslac fote tej podkladki??...
  4. Czesc wszystkim... Po wielu trudach udalo sie ogarnac(prawie)auto.Okazalo sie, ze to wiskoza.Regenerowana czesc kosztuje 550zlotych jesli odeslesz swoja zuzyta .Odebralem auto w piatek,wczoraj zrobilem dluzszy przejazd i bylo ok. Pojawily sie w miedzy czasie inne dziwne rzeczy.Terkotanie w przednim kole,chyba w lewym ale to moze byc tylko poglos i cos w rodzaju swistu albo rzerzenia z okolicy skrzyni biegow... Terkotanie ewidetnie zalezy od obrotow kola...jest szybsze wraz ze zwiekszeniem predkosci i niezalezy od tego czy mam wcisniere sprzeglo czy nie...pojawilo sie doslownie den przed wymiana wisko. Druga rzecz to ten swist...wystepuje tylko przy pryspieszaniu...na luzie moge dodawac gazu i cisza,jadac ze stala przedkoscia tez jest ok .pojawia sie w momencie kiedy che przyspieszyc.wydaje mu sie ze po dluzszej jezdzie mozna wyczuc smrod jakby prypalony smar luz cos podobnego. I tu znowu zwracam sie do was... Ktos ma pojecie o co moze chodzic??
  5. W trakcie przyspieszania drgania i halas sa odrobine nizsze niz kiedy wezme noge z gazu lub kiedy hamuje... Wciskanie sprzegla podobnie jak hamowanie...drgania sa wyzsze niz w trakcie kiedy przyspieszam.
  6. Ale czy ktoras z tych przyczyn moze ustepowac po pewnym czasie ...ja opisywalem...kiedy stwierdzilem ze cos jest nie tak i juz wracalem ....pare km od domu objawy najpierw ustepowaly stopniowo az po ruszeniu ze swiatel ustapily calkowicie i teraz jest spokoj...czy to wam pasuje do tych objawow...bo dla mnie to mega dziwne??
  7. Strazak... Mowisz przegoby wewnetrzne skrzyni biegow czy to w tylnim moscie czy gdzies jeszcze indziej?? Pol forum teraz bedzie beke mialo,taki zielony jestem ale niestety.. Czy ktos ma jeszcze jakies inne pomysly...czy jeszcze jakies usterki mogly by pasowac do tych objawow?? Dzieki z gory panowie...i panie
  8. Siema wszystkim. Paląca sprawa...kupiłem niedawno Legacy 2.5 litra w manualu z 2004 Mam z nim bardzo, ale to bardzo przykry problem... Pewnego razu jadąc z sąsiedniego miasta po przejechaniu około 15km, ze stałą prędkąścią około 120km/h. Zaczęło mi coś trząść ...miałem wrażenie jakby poszła guma, więc zjechałem na pobocze ...sprawdziłem, ale że jednak nie złapałem gumy, to ok. Jadę dalej...Przez chwilę było w porządku aż po kolejnych 15km, ta sama sytuacja... ponieważ wiedzialem, ze kapcia raczej niezłapałem to chciałem zobaczyc co bedzie dalej... A dalej bylo tylko gorzej...wibracje i odgłosy jakby dudnienia narastające, nawet kiedy zacząłem zwalniać, żeby się zatrzymac..... szukalem przyczyny ... Ktos zauważył, że mam krzywą felge, więc ją wyprostowalem. I już myślałem, że sprawa załatwiona....nawet jakis czas jezdzilem do pracy, trasa okolo 15km, z prędkościa 120-130km/h i wszystko bylo ok, az do dzisiaj... Wybralem sie w dłuższą trase...po okolo 15-20km (pare km wczesniej chcac wyprzedzic samochod zredukowalem z 5 na 4 i od razu na 3 i poczułem takie szarpniecie----niewiem czy to ma zwiazek). Przy prędkości ok.100km/h zacząłem wyczuwac wibracje...wibracje narastawały ...cala dupa sie trzęsła jakbym jechal po progach zwalniajacych albo na 4 flakach...do tego dochodzi to ze kiedy zmieniam bieg w gore jak i w dol jest delikatne zgrzytniecie...ogolnie zmiana biegow jest utrudniona... Doszlo do tego, ze nie bylem w stanie jechac nawet 40km/h, bo wydawalo sie, że zaraz sie cos urwie i bedzie lipa... I teraz najlepsze....Wracając do domu 30-40km/h wibracje i halas powoli ustępowaly...po ruszeniu ze swiatel objawy zniknely ... Teraz samochod po miescie przy w miare nieduzych predkosciach i na krotkich trasach smiga, ale boje sie jechac gdziekolwiek dalej, bo wiem co bedzie... Słuchajcie mam nadzieje, że przeczyta to ktos kto doswiadczył podobnego problemu lub kto zna przypadlosci tych samochodow, a w szczegolnosci napęd i bedzie w stanie mi pomoc.... Niemusze chyba wspominac, że samochod byl na ogledzinach, ale jedyne co udalo sie zauwazyc bez robierania napedu to tuleje wachaczy w mega slabym stanie...
  9. siema ...nowy na forum...niedawno wsiadlem do legacy 2.5 benzyna pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...