Witajcie. Co prawda od lat jestem fanem mazdy ( teraz mx5 ) ale własnie dziś stałem się całkiem niechcący posiadaczem imprezy 2.0 gx 2002. Historia brzydala jest śmieszna bo jestem aktualnie w Monachium u mojej dziewczyny i przez ostatni tydzień szukałem w okolicy 200 km samochodu dla kumpla Imprezy 2.0 po 2003 roku. Po setkach przeglądniętych ogłoszeń w necie, trzech wycieczek do prywatnych sprzedawców wpadłem przypadkiem na ogłoszenie " Super winterauto". Dwa zdjęcia w ciemnym garażu przedstawiające imprezę kombi od tyłu. Cena atrakcyjna ,a w krótkiej treści Pani tłumaczy że super samochód tylko z zewnątrz w brzydkiem stanie. 2 godziny później pod granicą austriacką okazuję się że to niestety wersja przedliftowa. W sumie trochę brzydal ale hola hola 136 tys , w środku jak nowy i jeździ znakomicie. Stwierdziłem muszę go kupić , na sprzedaż lub zostawić dla siebie . Będzie się opylać ! Zostawiłem moją maździnę na wygnaniu i wróciłem Brzydalem na chatę. Polubiłem go . Zostaję na zime !