Skocz do zawartości

pavca

Użytkownik
  • Postów

    172
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez pavca

  1. 12 godzin temu, Giresse napisał:

    Weź pod uwagę fakt, że zawieszenie było projektowane pod standardowe gumy.

     

    Też uważam że zmiana gum na poliuretany w takich samochodach to przerost formy nad treścią :( Za chwilkę będziesz narzekał czemu co chwilkę padają ci łączniki stabilizatorów, końcówki drążków, itp. Pomijam to że oczywiście padnie komfort jazdy. Poliuretan to fajny materiał ale do "prawdziwych" terenówek, których właściciele praktycznie nie wychodzą z garażu i z pod samochodu :)

    • Super! 1
  2. 15 godzin temu, raveout napisał:

    Wyruszyłem jednak w trasę i po kilku km drogi tył się cudownie podniósł i do dzisiaj jeżdżę na tych samych  sls-ach bez żadnych problemów.

     

    Całkiem sprawny SLS to taki który na postoju trzyma 44 cm (od osi do rantu) na postoju przy pustym aucie i po obciążeniu podnosi się po kilkuset metrach. I tu ciekawostka,  im bardziej nierówna droga robi to szybciej, może to zrobić już po kilkunastu metrach. Jeśli "dupa" siedzi na postoju i podnosi się dopiero po kilku kilometrach to najwyższy czas na wymianę :(

  3. W dniu 6.10.2018 o 22:31, Daniel2.0 napisał:

    To wtryski gazu przepuszczają paliwo (tak mi mówili).

     

    Mi też tak mówili i już mało nie wymieniłem wtrysków, ale trafił się ogarnięty gazownik i okazało się że padnięta (nieszczelna) membrana w parowniku. Parownik jest regulowany podciśnieniem z kolektora dolotowego i jak przecieka to w kolektorze odkłada się gaz i autko nie odpala do czasu aż go przepompuje i mieszanka nie ma odpowiednich proporcji :(

  4. 20 godzin temu, Modern napisał:

    Obawiam się tylko kumulacji związanej z przebiegie 200 tyś+.

     

    Przebieg 200 tys + nie dyskryminuje absolutnie żadnego auta z tych lat. Przebiegi naprawcze tych silników to 500 tys. km, a zadbany egzemplarz dociągnie do miliona :) To że po zakupie autka używanego trzeba się liczyć z "pakietem startowym" to też chyba norma, pytanie tylko czy będzie większy czy mniejszy. Pamiętaj że kupujesz auto używane i niezależnie od jego stanu wcześniej czy później będziesz musiał w nie zainwestować.

    • Lajk 3
  5. 30 minut temu, Tichy napisał:

    Czy to się robi jakimś konkretnym zestawem sprężyna+amortyzator?

     

    46 stron tego wątku gdzie już wielokrotnie podawano zestawy jakie dać żeby podnieść i o ile :)

     

    32 minuty temu, Tichy napisał:

    w takim razie jaki dobrać amortyzator, żeby nie podskakiwała buda? 

     

    Na pewno nie ma takich gotowych zamienników, to by musiała być jakaś kosmiczna kombinacja amor + sprężyna :(

     

    37 minut temu, Tichy napisał:

    Bo widzisz, skoro w "jedną stronę" się da (niskie, twarde zawieszenia sportowe, które ludzie sobie zakładają), to logiczne dla mnie było, że w "drugą stronę" też się da - jak to z tym jest? 

     

    Utwardzanie poprawia bezpieczeństwo, ale pogarsza komfort. "Zmiękczanie" odwrotnie, więc myślę że dlatego nikt nie robi takich zawieszeń.

     

    Wiesz, Forester to taka nietypowa kombinacja szosowo-terenowa. Nie jest to miękki "dupowóz" ale też nie jest to prawdziwa terenówka. Myślę że Twoim oczekiwaniom raczej nie da się sprostać :(

     

     

     

    • Lajk 1
  6. 14 godzin temu, Tichy napisał:

    Jestem "nietechniczny", więc proszę o oświecenie w pewnej sprawie.

     

    Niestety widać że jesteś nie techniczny, ale nie każdy musi być :) Opis twoich wymagań najlepiej pasuje do Forestera który ma całkowicie "rozklekotane" zawieszenie i pęknięty stabilizator wtedy tak się zachowuje :(

     

    14 godzin temu, Tichy napisał:

    1). Forester niezaładowany bagażem (mam z tyłu zbiornik LPG 40 l., więc licząc z nim, jeżeli to ma znaczenie) powinien być z tyłu WYŻEJ niż przód - chcę mieć jak największy prześwit.

     

    Jeśli masz butlę LPG i hak to przy sprężynie Kayab-y musisz dać podkładkę 1 cm żeby prześwit był fabryczny (440 mm od osi do błotnika). Pamiętaj też że forester najmniejszy prześwit (20 cm ) ma z przodu a nie z tyłu.

     

    14 godzin temu, Tichy napisał:

    2). chciałbym mieć jak NAJWIĘKSZY skok tylnych kół (w sensie zakresu ich pracy góra-dół).

     

    Nie to auto, nie to rozwiązanie techniczne. Forester ma zawieszenie niezależne, dodatkowo oparte na McPerson-ach. Skok koła jest ograniczony skokiem amortyzatora, a jego się nie pozbędziesz bo ci wypadnie sprężyna :( Usunięcie/odpięcie stabilizatora da praktycznie tyle co nic, a zagrożenie przy jeździe z większymi prędkościami jest duże.

     

    14 godzin temu, Tichy napisał:

    3). zapuszczam się często w niewielki teren (wyboiste polne drogi, kamienie, trawy, łąki, lasy), z prędkościami minimalnymi, ale chcę, aby zawieszenie jak najlepiej "wybierało" nierówności, a koła nie "zawisały" w powietrzu.

     

    Zwieszenie będzie dobrze wybierało jeśli będzie sprawne - gumy, łączniki, odpowiednie ciśnienie w oponach itp. :) Zainwestuj w podniesienie autka o kilka centymetrów, osłony silnika i skrzyni a autko poradzi sobie bez problemu z niewielkim terenem.

     

    14 godzin temu, Tichy napisał:

    4). ma być jak najbardziej MIĘKKO z tyłu, jak najlepsze wybieranie dziur, progów spowalniających itp.

     

    Jednoczesne podnoszenie i "zmiękczanie" zawieszenia według mnie nie ma sensu. Podczas przejazdu przez takie przeszkody podskakiwanie bardziej powoduje amortyzator niż sprężyna.

     

    Podsumowując twoim wymaganiom bez problemu sprosta "prawdziwe" auto terenowe, najlepiej na sztywnych mostach gdzie skok koła jest ogromny w porównaniu z Forester-em, na wysokich oponach itp.

  7. W dniu 1.09.2018 o 16:29, respect napisał:

    Nie ZAWSZE  . Twój poziom dyskusji jest taki sam jak poziom  pojęcia o  LSD i o kinematyce napędów w najprostszym wydaniu.

     

    Ma chłop rację, nie zawsze się będą kręcić w tę samą stronę. Np. jak LSD jest popsute to nie będzie :)

  8. Wyprodukowanie dzisiaj samochodu o poziomie bezawaryjności Mercedesa W123,  W124 czy Volvo 240 których blachy wytrzymywały 3 silniki po 1 mln przebiegu nie jest problemem. Niestety dzisiaj się to nie opłaci żadnemu producentowi :( Dzisiaj nie zarabia się na solidnej marce, dzisiaj zarabia się na serwisie. Swoją drogą to sztuka, żeby w czasie trwania gwarancji nie zepsuło się nic, a po wszystko.

  9. 21 godzin temu, Challenger7 napisał:

    która możliwie najlepiej spisuje się na mokrym i przy wysokich prędkościach.

     

    A takich cudów to nie ma, jedno zaprzecza drugiemu :( Albo asfalt albo błoto :)

     

    11 godzin temu, BiP napisał:

    Bfg to taki mt-ek wsród AT.

     

    W 100% racja. Świetna opona w teren albo na wyprawy.

     

    11 godzin temu, BiP napisał:

    Toyo nie znam

     

    Też nie znałem, ale skusiłem się na to że jest cicha i jednak wzmocniona w porównaniu do szosówek. Nie żałuję :)

  10. 43 minuty temu, Challenger7 napisał:

    Jeżdżę często po czarnym ok. 70% a w terenie ok 30%

     

    Pytanko ile kilometrów to jest te 70% i jaki to jest ten teren 30% ? Jeśli robisz dużo kilometrów po czarnym to pamiętaj że BFG są głośne, śliskie na mokrym, ciężkie i masz przynajmniej spalanie o 1 litr do góry. Z drugiej  strony są to chyba najlepsze opony AT na rynku. Jeśli teren w który jeździsz to nie są błota, kamienie, koleiny a szutrowa droga to czy tak wytrzymała opona jest Ci potrzebna ? Każda z opon klasy AT czy HT będzie mocniejsza i bardziej wytrzymała od zwykłej szosówki :) Ja postawiłem na  Toyo Open Country A/T Plus bo są najcichsze z AT-eków i jeździ się na nich po czarnym prawie jak na szosowych (też na mokrym się bardziej ślizgają) a codziennie przejeżdżam przynajmniej dwukrotnie odcinek 150 mm do budowy, który jak pada jest nie do przejechania dla osobówki i wyboisty z kamolami jak jest sucho i jak na razie jest OK :)

  11. Ja od lat przy zakupie auta trzymam się jednej zasady. Nie wierzę w cuda ! Większość szuka samochodu do którego przy zakupie nie trzeba na dzień dobry dołożyć kilku groszy. Najlepiej żeby był od emeryta, mało jeżdżony, regularnie serwisowany, a przed sprzedażą żeby miał wymienione tarcze, klocki a najlepiej żeby miał zrobiony generalny remont :) Niestety kupując używane auto najlepiej zarezerwować sobie odpowiednią kwotę nie tylko na czynności serwisowo-eksploatacyjne ale też na naprawę drobnych rzeczy które przegapimy podczas oględzin. Powiedzmy też sobie otwarcie że słowo okazja najczęściej, chociaż nie zawsze równa się większe wydatki po zakupie. Przecież w końcu skądś musi się brać ta okazyjna cena :(

  12. Powinny wejść bez problemu :) Bok opony w stosunku do seryjnej 215/60/16 jest wyższy tylko o 14 mm a odległość od podstawy sprężyny na mcpersonie jest ok 50 mm z przodu i 40 mm z tyłu na seryjnej oponie.

    Dodając do tego że jest to opona węższa po mojemu nie powinno być żadnych obcierek, a wręcz duży zapas.

  13. Silniczek krokowy nie odpowiada tylko za utrzymanie wolnych obrotów, ale również za odpowiednie "wyhamowanie" silnika jak schodzi na niskie obroty.

    Przy niedogrzanym silniku masz elektroniczne ssanie to znaczy zwiększone dawki paliwa i troszkę większe obroty.  Ja bym tam szukał przyczyny :)

  14. Wyczyść silniczek krokowy. To on odpowiada za utrzymanie wolnych obrotów. Pewno reaguje za późno i dlatego gaśnie jak schodzi w wyższych obrotów.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...