Skocz do zawartości

franek-b

Użytkownik
  • Postów

    100
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez franek-b

  1. Mało kto zdaje sobie sprawę, że istnieje coś takiego jak wytrzymałość zmęczeniowa oraz korozja zmęczeniowa. Generalnie stal jak pracuje to z czasem zmienia swoją budowę ze względu na naprężenia występujące systematycznie, łącznie z korozją (której nie widać z zewnątrz). Dlatego stare auta czy też z większym przebiegiem nie są tak mocne jak nowe, nie mówiąc już o autach sprzed 2 dekad, gdzie technologia wytwarzania była inna, tego nie widać, ale technologia materiałowa też idzie do przodu. Tu mowa tylko o bezpieczeństwie biernym, a co z aktywnym? Po 2 latach z eyesight wiem, że bez tych wspomagaczy nie chcę auta do dalszych podróży. W bezpieczeństwie jest przepaść pomiędzy autem dzisiejszym i tym sprzed 20 lat.
  2. Ja bym zalecał dużo dystansu do opowieści tunerów... jak ktoś redukował lag gazu w ustawieniach skrzyni, to zakładam, że to nie może się udać. W starcie z launch control jakoś lagu nie ma, u mnie czuję różnicę pomiędzy trybami eco czy normal lub sport w tym zakresie.
  3. Ale to nie jest związane ze skrzynią tylko z przkazywaniem sygnału z pedału gazu silnika i skrzyni biegów.
  4. Lag przy ruszaniu to jest oprogramowanie pedału gazu związane z nowymi normami Euro6coś_tam, do zmiany przez obd i jak pamiętam to dotyczy w ostatnich latach. Skrzynia nie szarpie, ale jest mniej komfortowa od cvt oraz mniej responsywna. Jak już się przyspiesza to wtedy jest gładko, praktycznie nie czuć przełożeń, są nawet tacy co uważają, że nie czuć wcale. W kategorii responsywność i tak nic nie przebije hondy crv hybrid - tam jest cały czas silnik elektryczny napędza koła, więc w tym zakresie jest jak w elektryku, naciskasz i auto ciągnie do przodu, lag nie do zauważenia. Raz zdarzyło mi się szarpnięcie, podjazd do domu mam drogą wewnętrzną, która ma ze 100 metrów z górki, jak lekko dodałem gazu by ruszyć jak otworzyła się brama, od razu jak auto ruszyło to zdjąłem nogę z gazu, ponieważ auto bez problemu może się dotoczyć do garażu i po ruszeniu komputer przygotował skrzynię do zmiany na 2 a tu zonk bo gaz został odjęty. Taka bardzo nietypowa sytuacja, komputer zdążył załączyć kolejny bieg a w tym samym czasie ja poszedł sygnał by rozłączyć bieg.
  5. No nie do końca, bo akurat w jeździe autostradowej diesle są cichsze ponieważ niżej kręcą i jeszcze inna jest wysokość dźwięku. Passat jest autem niemieckim i co by nie mówić, to oni projketują auta z założeniem, że prędkością graniczną nie jest 130 km/h. W OBK głównie szumi nadwozie na autostradzie, silnik mnie zaczął mocno drażnić przy wolnej jeździe, gdy czuć jego wibrację i to basowe warczenie. Nic takiego nie obserwuję. Generalnie soft wg mnie jest dużo lepszy, zwłaszcza interface jest kilka klas lepiej zrobiony niż w Subaru. Łącznie z profilami dla kierowców - gdzie można ustawić nastawy zawieszenia (dynamiczne zawieszenie - możliwość ustawień amorków) i skrzyni biegów oraz całą resztę np. to co ma się wyświetlać itd - generalnie bajerów jest bardzo dużo, możliwości ustawień bardzo wiele. Czytałem, że nawet można programować reakcję pedału gazu... Volvo jest absurdalnie drogie imho. Dla mnie liczy się wielkość: pełen bagażnik i box dachowy to u mnie częste elementy w podróży. Nie mam zastrzeżeń co do jakości, generalne rozumiem że design volkswagenowski jest raczej nastawiony na praktyczność niż na taki luxury look jak w volvo. Serwis volvo to inna miara wydawania pieniędzy, gdzie stawki serwisowe w vw wydają się okazją z lidla. W kwestii osiągów... 3.6R vs 1.8 tsi - w USA nie ma passata alltracka więc tutaj z golfem 170hp
  6. @Michał Krupa Ostatnim (no w sumie to już przedostatnim ) czyli V dieslem MY 2015. A i z ciekawszych rzeczy, to full LEDy, które same dostosowują jak świecą do sytuacji na drodze. Lampy się ruszają, więc przy skręcaniu, wiązka światła jest kierowana w stronę w którą się skręca. Podobno jedne z lepszych świateł na rynku. Miałem wcześniej vw i zawsze były to raczej proste auta, ale passat jest wypakowany elektroniką po korek - na forach passatowskich królują wątki o tzw kodowaniu czyli odblokowywaniu funkcji, które są software'owo zablokowane przez producenta dla danej konfiguracji.
  7. Wybrałem passata alltracka. Jak dla mnie nie było za bardzo alternatywy, ponieważchciałem benzynę. Wbrew pozorom, zwłaszcza u niemców, wcale nie jest prosto kupić benzynę w cross kombiakach. Mam bagażnik większy niż v90cc, osiągi również. Alternatywnie rozważałem a4 allraod, w a6 allroadzie teraz jest krucho z benzynami nawet jak pominąć cenę, która poszybował w wysokie stany ponad 300k. A4 jest małe, na tylnej kanapie trzeba szukać miejsca na nogi, a passacie jest więcej niż w outbacku. Mam podniesione kombi, z osiągami w 5s z kawałkiem do 100, mam wszystkie wspomagacze kierowcy, i ciszę. Również podczas szybkiej jazdy autostradowej, o niebo lepiej niż w outbacku. Spalanie przy 130 mam max 9 - czyli tyle co e-boxer (jak czytałem przed chwilą Dyrekcję), za to w mieście pali tyle co benzyna mająca prawie 300KM - ale na miasto mam hybrydę, więc to mnie nie boli Trochę bajerów jak wirtualny kokpit, całkiem dobra nawi firmowa, która zaczyna działać jak szalona na niemieckich autobahnach, oraz fotele, które jak dla mnie są półkubełkami przy kanapach subarowskich. System vw ACC jest gorszy od eyesight, już zdążył mi się rozkalibrować gdy wracałem ze Szwajcarii - nie wiem czy to wina śnieżyc, zmian temperatury i generalnie dosyć ciężkich zimowych warunków. A najsłabszym elementem jest radar, który w śnieżycy trzeba czyścić ręcznie co 10-15 km, w outbacku mi się to nie zdarzało. Silnik 2.0 tsi jest rewalacyjny, jak na osiągi, jest nadzwyczajnie wstrzemięźliwy jeśli chodzi o spalanie - wracając z Zakopca drogami krajowymi w zimowych warunkach zszedłem ze średnią ponad 200km na 6,8, z dużym boxem - średnia z trasy do Szwajcarii to ok. 9 (mix fragmentów w śnieżycy 80 km/h i 160km/h gdy nadrabiałem wolniejsze fragmenty). Generalnie największa wada passata, to że to jest passat...
  8. franek-b

    E-Boxer

    Wygoda kosztuje na szczęście tylko baterię do kluczyka, mam już 4 auto z bezkluczykowym dostępem i tak może się zdarzyć. Należy pamiętać, że kluczyk de facto pracuje cały czas, ponieważ on wysył sygnał radiowy 24/7, więc jak się trafi słabsza bateria to może i po pół roku wymagać wymiany. Dziwne, że padło tak nagle, zazwyczaj samochód podpowiada, że bateria jest słaba i należy wymienić. Jak padło nagle, to pewnie bateria była wadliwa. A auto można otworzyć mechanicznie w razie awarii, chociaż jak się tego nie robiło nigdy to można trochę się zestresowac
  9. franek-b

    Działanie skrzyni cvt

    U mnie symuluje zmianę biegów, uważam, że skrzynia jest jednym z najlepszych elementów tego auta. Zauważyłem, że starsze skrzynie chwalone są jedynie przez posiadaczy... starych skrzynie 4EAT/5EAT. Generalnie prasa motoryzacyjna promuje skrzynie DSG, a one wcale nie są tak dobre jak są opisywane. Ostatnio jeździłem bmw 3 z automatem (2019 rocznik) i ta skrzynia jest zdecydowanie gorsza od mojej CVT. Zwłaszcza zauważalne jest opóźnienie gdy skrzynia niespodziewanie musi zrzucić bieg, w CVT by Subaru jest to niezauważalne, odpowiedź skrzyni jest natychmiastowa, bezpośrednia, jest mega komfortowa. W domu mamy priusa również z CVT i tutaj skrzynia nie ma symulacji zmiany biegów i zauważalnie inaczej pracuje. Naprawdę setup CVT w Subaru jest świetny.
  10. franek-b

    E-Boxer

    Mam 40+ i nie mam brzuszka i z chęcią zmierzę się na stoku (narty czy snowboard) czy na wodzie z 30 latkiem od tego szybkiego wrxa z moich obserwacji raczej wynika, że ci z brzuszkami (w każdym wieku) lubią sobie kompensować właście tym, że na światłach pierwszy wystrzeli, a szybkie auto to jedyny sposób na to by strzelać nie tylko na światłach Jasne, Subaru stosuje marketingowe chwyty, bo nie ma przyciemniających się lusterek, za to Lexus czy Volvo z udającymi systemami AWD to w pełni godne auta, bez marketingowej ściemy - w końcu teleskopy w klapie to jest coś jakoś wolę moje 'wolne' subaru, które podjeżdżało pod górę w śniegu pół metrowym od lexa z przyciemnianym lusterkiem (tym bez ściemy marketingowej pamiętajmy).
  11. franek-b

    E-Boxer

    Cała dyskusja sprowadza się do tego, że nieliczna grupa chce koniecznie by pozostali przyznali, że auta Subaru są obecnie mało dynamiczne. Nie mogą zrozumieć, że dla bardzo dużej grupy ludzi, dynamika jest wystarczająca, a jeśli nawet dynamika jest mniejsza niż by chcieli to są inne ważniejsze elemety w aucie dla których zdecydowali się lub zdecydują na Subaru. Niektórym trudno przyjąc, że ze zdaniem i opinią jest jak z dupą: każdy ma swoją. Przestańcie męczyć i na siłe udowadniać, że coś 'nie jedzie' albo 'nadaje się tylko do miasta' ponieważ ludzie są różni, mają różne potrzeby i co ważniejsze w RÓŻNY sposób je realizują. Proponuję przejechać się hondą crv hybrid - to jest naprawdę mocny konkurent dla eBoxera.
  12. franek-b

    E-Boxer

    Możesz wiele uważać, nie zmienia to jednak rzeczywistości, że auta spalinowe są mechanicznie duzo bardziej skomplikowane i zawodne. Wszystkie Tesle są online cały czas, dzięki czemu cały czas jest monitoring i optymalizacja poboru prądu przez wszystkich w okolicy. Planner podróży cały czas monitoruje i dobiera optymalną drogę łacznie z miejscami poboru i tego ile pobrać ze stacji. Ostatnio jechał mój kolega (właściciel Tesli 3) z Luxemburga do Rumunii i zajęło mu to 2 dni - w momencie szczytu przedsiątecznego. Po drugie zabawne jest przyjmowanie, że infrastruktura się nie zmieni. 120 lat temu byś mówił, że koń jest optymalnym źródłem napędu, w końcu stajnie są wszędzie a paliwo do aut kupowało się w aptekach i to nielicznych. W Chinach jest rewolucja elektryfikacyjna, są miasta gdzie cały transport publiczny JUŻ jest ELEKTRYCZNY, w tym 30 tysięcy taksówek - np. w centrum technologicznym Shenzhen.
  13. franek-b

    E-Boxer

    Chińczycy właśnie to już zaczynają realizować. W pierwszej kolejności będą ciągneli kabel do Azji przez Indie. Nawet mają plan dociągnąć go do Australii. Na razie ciągną kabel z miejsc gdzie produkują energię odnawialną do części zindurstrializowanej. Europa ma być podłączona zaraz po Azji. Generalnie chcą zbudować pierwszą globalną sieć przesyłu energii z miejsc gdzie nikt nie mieszka do miejsc gdzie jest zapotrzebowanie. https://www.power-technology.com/features/chinas-mega-transmission-lines/ Motoryzacja oparta o silniki spalinowe jest ślepą uliczką w ewolucji samochodów, prędzej czy później wszyscy przesiądziecie się do elektryków.
  14. To chyba Dyrekcja wypowiada się na temat innego przypisu niż ten co przytoczyła. Każdy język ma swoją specyfikę wyrażania pewnych nakazów, i ten przepis jednoznacznie daje pierszeństwo pieszemu. Robi to odwrotnie tj, poprzez nakaz dla kierowcy, ale efekt jest ten sam. Chyba, że Dyrekcja zna inny sposób, by pieszy przeszedł bezpiecznie przez pasy, niż zwolnienie lub zatrzymanie auta przed przejściem. Swoją drogą, to wystarczy poszukać, argument 'ad smartfon' jest dużo bardziej adekwatny dla kierowców niż pieszych (badania pokazują, że wypadki na pasach w PL są głównie z powodu kierowców, w tym zajmujących się telefonami). Zdaje się, że w zeszłym roku, po raz pierwszy w historii, obsługa telefonu za kierownicą, była 'popularniejszą' przyczyną wypadków śmiertelnych niż alkohol. Swoją drogą, naprawdę zdumiewające, jakie spustoszenie czyni to narodowe wyparcie oczywistości, jakim jest bezwzględne pierwszeństwo pieszego na przejściu. Kierowcy w PL nie potrafią ogarnąć i masowo są zaskakiwani obiektami poruszającymi się przeciętnie z prędkością 4 km/h a jednocześnie uważają, że jazda 200 km/h jest niezbywalnym prawem człowieka, co najmniej równym prawie do wody pitnej.
  15. franek-b

    E-Boxer

    Na Instagramie rosyjskiego subaru napisali, że nowy Outback 2022 dopiero (na tyle ile pamiętam rosyjski ;-) ). Więc pewnie podobnie u nas. jeszcze rok z obecnym modelem. I pisali o 2.5 wolnossaku i 2.cztery turbo (XT) - ale to Federacja Rosyjska, więc w EU może być inaczej. Ja po cichu liczę, że doczekamy się e-outbacka... i dlatego takie opóźnienie w premierze. Swoją drogą to za 199k można teraz kupić Lexusa RXa 300 z 2l turbo...
  16. A czy możesz zacytować, że ja chciałbym swojego sprzedawać w takiej cenie? Po drugie powrzucałeś do tego worka auta ulepy z USA i z przebiegami większymi niż 100k km. Proponuję przypatrzyć się temu co wyskoczy jak zastosujesz kryteria o jakich PISAŁEM: PL, <100k https://www.otomoto.pl/osobowe/subaru/outback/v-2015/od-2015/?search[filter_float_year%3Ato]=2015&search[filter_float_mileage%3Ato]=100000&search[filter_enum_country_origin][0]=pl&search[order]=filter_float_price%3Aasc&search[brand_program_id][0]=&search[country]= Cena 80k to 40% ceny nowego, jak na 4 letnie auto, to wcale nie jest jakaś wyśrubowana kwota, powiedziałbym, że nawet niska.
  17. Akurat 'wkładka mięsna' jest najbardziej zawodnym elementem jaki można sobie wyobrazić. Jest dokładnie odwrotnie niż piszesz, wystarczy, że będziesz czekał na smsa, który będzie dla Ciebie ważny i mocno Cię poruszy i całe twoje skoncentrowanie trafi szlag. Nie mówiąc o zwykłym kichnięciu, gdzie przez ok. 2-3 sekund człowiek zupełnie nie ma kontroli nad tym co robi. Są liczne badania, które potwierdzają, że przeciętny kierowca jest skoncentrowany przez ok 1 minutę, TAK 1 MINUTĘ po rozpoczęciu jazdy, potem odpływa do innych procesów myślowych np. słucha radia. Nie mówiąc o takich momentach gdy jedziemy np. 10 godzin - nie ma fizycznej możliwości, żeby nasz stan psycho-fizyczny był taki sam jak w pierwszej godzinie jazdy. Uważam, że te wspomagacze to największe dobrodziejstwo jakie można mieć. Nie zmieniłem stylu jazdy, tylko teraz np. korzystam tyle ile można z ES, ponieważ odciąża mnie od np. tyrwialnego trzymania nogi na gazie, czy kontrolowania odległości w korku, dzięki czemu jestem mniej zmęczony, co niewątpliwie wpływa na bezpieczeństwo. ES w modelach MY15-17 nie koryguje drogi, dopiero po fl utrzymuje auto pomiędzy pasami. Zdrowe 2.5 z 2015 roku, z przebiegiem poniżej 100k km to wydatek 85-90k. Mojego diesla eurotax wycenia na 82k, a mam duży przebieg. Nawet w CH najtańsza benzyna to wydatek ponad 25k CHF (+akcyza + vat) to wyjdzie ponad 100k pln.
  18. Pierwszego maila wysłałem w okolicach 96 roku, współtworzyłem polski internet w tamtym czasie, pierwsze dyskusje prowadziłem na usenecie (jeśli wiesz co to jest...), więc możesz mi wierzyć wiele widziałem... a jeśli chodzi o mój staż to na tym forum pierwsze konto miałem już 2007/8 roku, kiedy pierwszy raz zamierzałem kupić outbacka (a pozostałem przy audi) i przez kilka lat poczytywałem tylko a potem zapomniałem hasła i loginu Norma na forach, że ludzie się żrą, ale jak się daje feature i jednocześnie się go im zabiera to jest po prostu alogiczne, bo trudno traktować poważnie limit 5 'lajków'.
  19. Dzięki za odpowiedź, jednak jakoś nie czuję się przekonany. Cóż za zło się dokona, że ludzie będą oceniali posty, skoro forum daje możliwość oceniania? oceniajcie ale nie za dużo Ja wiem, że będę mógł, i co znów 5, znów czekać ileś godzin by pyknąć jeszcze 2? Przecież to przekomiczne jest...
  20. Nie wiem kto wymyślił ograniczenie na 'lajki' w zależności od stażu (chyba)? Po raz pierwszy myślałem, że to jakiś błąd forum i nawet to zgłosiłem do adminów. Teraz chciałem oddać 12 głosów na zdjęcia do kalendarza i nie mogę. Niech mi ktoś wytłumaczy sens tego ograniczenia???
  21. franek-b

    Hot Hatch Hysteria

    A co ważniejsze, że technicznie auto ma dzielić wiele podzespołów w tym tzw Super AWD z nowym Subaru WRX STI, który to ma również być zbudowana na platformie TNGA (obecna corolla np.).
  22. franek-b

    Pozdrawiamy sie :)

    Pozdrawiam raz jeszcze właściciela złotego outbacka, z którym wymieniliśmy pozdrowienia w Staszowie na wylotówce Richtung Kielce :)
  23. franek-b

    Pozdrawiamy sie :)

    Bez jaj, wiem jak się zachowywać za granicą :-) ps. odstawiając żarty na bok, to akurat w Belgii, faceci całują się na powitanie - w policzki
  24. franek-b

    Pozdrawiamy sie :)

    Ile ja się dzisiaj namachać musiałem... nie wiem czemu ale w czoło się pukali?
  25. Tak nie działa. Jeśli pojazd nie zwalnia, tylko cały czas oddala się, to piknięcie, które powiadamia o rozpoczęciu analizowania (pojazd w zasięgu ES) i dalej kontynuacja bez zmiany prędkości. Naprawdę jest to dobrze skalibrowane, w zasadzie raz tylko zdarzyło mi się, by ES zgupiał (kontynuował hamowanie, gdy auto wskoczyło mi przed zderzak, mimo że już dawno nie było niebezpieczeństwa jak pamiętam). A ja generalnie jeżdżę cały czas na ES, tak się odzwyczaiłem, że jak jechałem innym autem to po pół godzinie bolała mnie noga od naciskania gazu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...